Jak tam, powołanko odebrane?

@zielonydom: .

@zielonydom: oficjalne

@zielonydom: Oficjalne. Mój kumpel dostał telefon, że ma się zjawić.

@Smuteczek: powiedz mu zeby się nie schylał po mydło, kto wie ten wie

@pawelec323232e2: W sensie, że ty się już schylałeś?

@Smuteczek: na początku myślałem że to badanie prostaty potem jak jescze zaczął tarmosić bydło dowiedziałem się o co chodzi

@pawelec323232e2: Przykro mi, mordeczko

@malinowy_kot: by to nagłośnić i robić śmieszne

@mont111: nagłośnić, ale co?

@malinowy_kot: .

@malinowy_kot: 200 tys. rezerwistów jedzie na szkolenie. Mój kolega dostał telefon, że ma się stawić.

@Smuteczek: znowu manipulacje

Do 200 tys., szkolenie od dnia do 90 dni
I to nie jest akcja związana z wojną na Ukrainie, a była już szybciej zaplanowana

@piotrkacz: No tak. Miał wybór miesiąc lub trzy.
No i normalnie wypłatę dostaje za to.

@malinowy_kot: trochę późno ale uj, ktoś tam z kategorią A bez jakichkolwiek innych powiązań z wojskiem dostał informacje, że będzie miał ponad 30 dni ćwiczeń. szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji próbował to jakoś wyjaśniać, że wśród tych 200 tysięcy powołań, będzie jakieś max 3 tysiące tych z kategorią A którzy nie mają żadnych powiązań z wojskiem. Oczywiście jako PR używał słów, że zostaną zaproszeni na rozmowę, na której przedstawi im się propozycję odbycia ćwiczeń, i że chętni będą mieli te ćwiczenia, a poza tym to dla takich osób będą tylko 2 dni, a nie ponad 30. Wszystko fajnie, wszyscy uspokojeni aż do momentu gdy mieli już kończyć i padło pytanie które miało już przyklepać ten spokoju. Chodziło o tych którzy nie chcą takich ćwiczeń. No i w tym momencie okazało się, że nie można od tak nie być chętnym, bo żeby się nie zgodzić na takie ćwiczenia trzeba mieć specjalny powód. Do tego te ćwiczenia kończą się OBOWIĄZKOWĄ PRZYSIĘGĄ, której odmówienie jest karane (w tym do 2 lat więzienia). Po przysiędze trafia się do rezerwy czynnej czy tam aktywnej (w odróżnieniu od tej biernej) i w tym momencie można wzywać taką osobę częściej i na dłużej. Strasznie to śmierdzi przywracaniem zasadniczej służby wojskowej bez przyznawania, że to zasadnicza służba wojskowa, żeby ludzie się nie skapnęli i żeby słupki poparcia nie spadły. I takie coś chyba im wychodzi, bo już się naczytałem "łeee bo to tylko 2 dni / a bo to tylko ćwiczenia (to np w komentarzach pod tym memem) / a bo to tylko 3 tysiące)". Mnie prywatnie bardzo to wszystko stresuje i się tego boję. Jestem w grupie ryzyka (21-letni mężczyzna z kategorią A :/), a jak widać bardzo ale to bardzo nie chciałbym trafić na takie ćwiczenia czy służbę. Poza moimi własnymi przekonaniami jestem pewny, że do wojska się po prostu nie nadaję. Do tego bardzo mnie smucą te wszystkie osoby dla których ojczyzna i Naród jest ważniejsza niż konkretna jednostka (przykład Polak148 w wątku poniżej) i woli zmusić i zgnębić wiele osób w imię bezpieczeństwa ojczyzny.

@Szaptor: powiem tak, jeżeli ojczyzna byłaby rzeczywiście zagrożona, to byłbym za (tak jak było na Ukrainie)
Ale nasza ojczyzna nie jest w stanie wysokiego zagrożenia, przynajmniej nie takim w jakim by wojsko czy szkolenia mogłyby pomóc
Po za tym jesteśmy członkiem NATO i Polska wraz z sojusznikami mają na tyle nowoczesny sprzęt, że Rosjanie nie mieliby szans z samym zawodowym wojskiem (nie przeceniam sił NATO, widzimy na Ukrainie skutki różnic technilogicznych, a my mamy ludzi lepiej przystosowanych do NATO-wskich standardów niż UA)

Bardziej obawiałbym się Chin, ale one dążą raczej do dominacji gospodarczej, a nie militarnej

@piotrkacz: rozumiem że byłbyś za ćwiczeniami/ZSW. Naprawdę w imię zagrożonej ojczyzny chciałbyś wymuszać takie szkolenia na osobach które by ich nie chciały? Jakby, w jaki sposób chcesz zmusić niechętną osobę do wykonywania danej czynności? Będziesz ją obrażał, bił, zamkniesz w więzieniu, zabijesz? Jaki to wszystko miało by sens? Nie lepiej by było skupić się na odpowiednim szkoleniu chętnych zamiast marnować środki i siły na osoby oporne. Czy naprawdę nie lepiej byłoby puścić takie osoby wolne niż psuć im życia (jakby wojna czy jej groźba nie była wystarczająco psująca)? Naprawdę przykro mi jest, że dla danego sortu patriotów ważniejsze są literki na mapie, historia i jakiś koncept niż życie i uczucia innego prawdziwego i realnego człowieka (który przecież jest ich rodakiem)

@Szaptor: ja patrzę na to trochę inaczej
Te szkolenia według mnie jak napisałem powinny być w razie pewnego zagrożenia i nie oszukujmy się, dużo ludzi byłoby chętnych do obrony własnych domów, jak i niechęć poddania się rządowi totalitarnemu
Wtedy by przymusu nie musiałoby być
A te szkolenia organizowane dzisiaj są bez sensu, bo:
-ludzie nie czują zagrożenia dla ojczyzny i swoich domów jak i rodzin
-są to ludzie z łapanki a nie chętni (co w obecnej sytuacji jest kompletnie bez sensu)
-ludzie obawiają się tylko straty pracy i zarobków w razie pójścia na szkolenia, a więzienia w razie nie stawienia się

I niestety nie można sprowadzić granic do "to są tylko kreski na mapie", bo nie są
Pakt Ribbentrop-Mołotow przecież wtedy tylko zmieniał kreski na mapie
Napoleon też tylko zmieniał kreski na mapie
Czyngis-Chan również
Jak i Juliusz Cezar czy Aleksander Macedoński
Dlaczego zmieniali te kreski? Bo przekładało się to na realne wpływy państwa w innych regionach
Albo czemu Hiszpania nie zgadza się na odłączenia Katalonii? Przecież to tylko kreski
Czy na terenie Polski żyło się tak samo w październiku 1939 jak w sierpniu tego roku?
Czy w Buczy żyło się tak samo jak dzisiaj przed Lutym obecnego roku?
To nie są tylko kreski

A i Polska nie jest krajem agresywnym (żaden rząd tego w najbliższym czasie nie zmieni), więc nikt z nas nie będzie uczestniczył w rajdzie na Moskwę (chyba, że ona pierwsza zaatakuje i będziesz zawodowym, a nie z poboru)
W razie zagrożenia lepiej miec przeszkolenie, chociaż jakieś (mimo, że uczestniczyłbyś w nim wbrew własnej woli), to ci zwiększy szanse przeżycia jak i w razie twoich chęci (chociaż z tym różnie) zostałoby wykorzystane na froncie

Jednak w obecnej sytuacji geopolitycznej Polski takie ćwiczenia nie mają sensu, bo
1. nie ma realnego zagrożenia
2. mamy ogromną przewagę technologiczną nad Rosją

Sam pewnie bym się zgłosił na ochotnika do obrony czy jakiejś pomocy w jednostkach zaopatrzeniowych, ale nie wymagam tego od każdego

Jeszcze dodam, że w pierwszej kolejności powinni być brani chętni, a dopiero gdyby ich było zdecydowanie za mało, to z przymusu (ale podkreślam jeszcze raz, na dzień dzisiejszy te szkolenia nic państwu polskiemu nie przyniosą)

@piotrkacz: Jeżeli wierzysz w pomoc NATO to módl się, żeby nas znowu nie wydupczyli, jak to mają w zwyczaju.

Artykuł 5 jest MOCNO ogólny i nie ma w nim zapisu, że wszystkie kraje członkowskie mają wysłać całą swoją armię na pomoc.

Znając Niemcy to wyślą nam 4 czołgi, z czego dwa wybuchną, a pozostałe dwa same się rozlecą.

Tylko kraje, które DOŚWIADCZYŁY komunizmu nam pomogą, bo wiedzą, że jak Polska upadnie to będzie rzeź.

W ogóle, co do samych ćwiczeń i przysięgi, uważam, że powinna być kolejka priorytetów do werbowania, tj. wiek, wykształcenie, prowadzenie działalności, kwestie zarobkowe itp.

Np. jakby zginął tam programista cisnący po te 30k miesięcznie to to jest mordowanie gospodarki. Lepiej wysłać gościa po zawodówie, który jddyne co umie to kupić hotdoga z żabki i małpkę.

@Smuteczek: USA miałoby w interesie wsparcie nas
Najmniej pewny jestem Francji, Węgier i Niemiec
Kraiki bałtyckie z pewnością by stanęły również do walki, Finlandia (jak wejdzie) równiez będzie poważnym sojusznikiem
USA pomogłoby, bo m.in. straciłoby pozycję międzynarodową przez złamanie tak ważnego sojuszu, NATO by straciło przez to rację bytu (a po za tym jesteśmy obecnie ich strefą wpływów, rozgraniczamy w pewnym sensie świat totalitarny od demokratycznego)
A zapomniałem również o Turcji, która chętnie by zdobyła pewne wpływy na rosyjskich terenach, a armię mają od nich potężniejszą

Jest również wiele państw co do których można nie być pewnym, ale raczej by wysłały pewne wsparcie

Mogę z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że sojusznicy zachowaliby się inaczej niż w 1939 czy 1945

Co do podziału ze względu na zawód, jeżeli wysylalibysmy samych budowlańców to równiez rozwaliłoby nam to gospodarkę, a zwłaszcza infrastrukturę
Jak również by doprowadzaloby do zwiększania się niechęci do bogatezych

@piotrkacz: Jak Putin rzuci Francji i Niemcom kontrakt na gaz za 10% ceny to śmiem wątpić, że się przejmą utratą strefy wpływów.

Właśnie z tego samego powodu mamy te kontrakty z USA, bo to jedyny kraj, który wejdzie nam ratować dupska.

Rosja zaatakowała niegdyś Finlandię ze strachu przed utratą Sankt Petersburga, który jest dość blisko granicy, jeśli Rosja nas zaatakuje, jestem pewien, że Finowie wjadą tam jak w masło.

@Smuteczek: właśnie dlatego uważam, że Polska jest bezpieczna w obecnej sytuacji geopolitycznej

@Szaptor: To smutne, że chcą zmuszać ludzi do głupiej walki.

W ogóle, nie rozumiem czemu władze państw nie skupią się na tym, aby w przyszłości ludzie mieli gdzie mieszkać, co jeść i pić, żeby nie było potrzeby ucieczki z planety jak w W-alle, ale oni zamiast tego, to wolą bawić się jak dzieci, to moja zabawka i moja piaskownica, tylko że tutaj do walki wystawiają zwykłych ludzi, a nie sami się biją jak w westernie w południe. To chore

@piotrkacz: "Bezpieczna" to złe słowo. To, że policja złapie złodzieja, nie oznacza, że wcześniej cię nie okradie czy zabije.

@cinekk102: nie walczenie za obecnych "tych z góry" to chyba najbardziej patriotyczna rzecz jaką można w polsce zrobić xd

@cinekk102: Za dezercję grozić Ci będzie więzienie. A w obecnych czasach wszędzie będą wiedzieć, że byłeś powołany i usiłowałeś uciec. Nie ważne czy będziesz próbować samolotem, pociągiem, samochodem czy statkiem to nie wypuszczą Cię z kraju.

Art. 339. [Dezercja]
§ 1.
Żołnierz, który w celu trwałego uchylenia się od służby wojskowej opuszcza swoją jednostkę lub wyznaczone miejsce przebywania lub w takim celu poza nimi pozostaje,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2.
Jeżeli sprawca dopuszcza się dezercji wspólnie z innymi żołnierzami lub zabierając broń,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3.
Żołnierz, który w czasie dezercji ucieka za granicę albo przebywając za granicą uchyla się od powrotu do kraju,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 4.
Żołnierz, który czyni przygotowania do przestępstwa określonego w § 1-3,
podlega karze aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności do lat 2.

Samo postanowienie, że nawet jeśli nie dezercja to nie będę po prostu strzelać do wroga, też nie jest najlepszą opcją, bo w takim wypadku stanowisz bardzo łatwy cel. W czasach II Wojny Światowej najwięcej ofiar było wśród ludzi, którzy bali się oddać strzał do rywala, a byli to bardzo młodzi ludzie. Więc w sytuacji w której musisz walczyć nie ma ucieczki innej niż po prostu walcząc o własne życie, a jedyną rzeczą o jakiej będziesz marzyć to godny pochówek, żeby nie skończyć w zbiorowej mogile gdzieś w środku lasu.

@jacek1s: to już wolę pójść siedzieć z dwojga złego

@cinekk102: W więzieniu czeka Cię śmierć nie lepsza niż na wojnie, ale z drugiej strony jeśli wróg wpadłby na pomysł żeby więźniów nie zabijać, a wypuścić to wtedy mogłoby się okazać, że taka opcja jest lepsza. Możliwości jest wiele, ale największą kontrolę miałbyś w wojsku.

@jacek1s: rację masz, że dezercją byłaby dużym niebezpieczeństwem. Z drugiej strony "z niewolnika nie zrobisz pracownika", a tym bardziej żołnierza. Jeśli weźmiesz takiego na wojnę, to albo zginie, albo się złamie i będziesz miał post-wojenne społeczeństwo pełne chorych psychicznie morderców, więc to też ma swoje minusy

@Polak148: Na koniec składasz przysięgę pod karą więzienia jak odmówisz 😎👍

@Polak148: Bot nie zostanie zaciągnięty, to się nie boi

@Czekola: Ja i tak zamierzam na terytorialsa iść

@Polak148: Świetnie, przydasz się bardziej idąc na płatną służbę niż bycie mięsem armatnim które w XXI wieku nie działa

@Polak148: gdyby nie ta przysięga to dla mnie nie był by problem ale dla kogoś kto ma życie i dobrze płatną prace to jest miesiąc zaj...ny w zamian za mniejsze pieniądze niż zarabia normalnie

@Czekola: na ukrainie walczy prawie milion ukraińców. I nie jest to mięso armatnie, a milion wyszkolonych żołnierzy. Mięsem byś był, gdybyś na front poszedł właśnie bez tego przeszkolenia

@stalamed: ale lepiej umieć walczyć przed wojną, niż uczyć się na froncie

@Polak148: Czy mówiąc "mięso armatnie" nie chodzi o nieprzeszkolonych cywilów?

@BartoliniMg: po miesięcznym treningu nie jesteś nieprzeszkolonym cywilem

@Polak148: Ja poszłabym? Poza tym noże powinni cię zmusić do przyjęcia Islamu i przestrzegania prawa Szariatu to byś zrozumiał że Ludzie prędzej zsabotują własną jednostkę niż zostaną zmuszeni do walki

@Czekola: w wypadku wojny wrzuć granat do najbliższego namiotu oficera (to nic nie zmieni ale będzie zabawnie)

@Polak148: Nie ma czegoś takiego jak mężczyzna cywil w Polskim prawie
Jesteś w rezerwie albo niezdolny do służby

@Polak148: Zgodnie z ustawą o obronności każdy kategorią A po przebytej komisji od 18 do 50 roku życia wojskowej może zostać powołany co roku na maksymalnie 90 dni. Ćwiczenia są obowiązkowe, a nie dobrowolne.

W mojej opinii powinniśmy ZACHĘCAĆ a nie zmuszać do odbywania ćwiczeń. Istnieje wojsko zawodowe, w tym terytorialne oraz różne kluby proobronne. Nie trzeba zmuszać ludzi do odbycia, jeżeli zostaną oni odpowiednio zachęceni.

Dodatkowym problemem są:
- słabsze szkolenie żołnierza względem zawodowego (podobnie było w zasadniczej)
- duża szansa że będziesz głównie siedział w koszarach a nie strzelał
- duże zróżnicowanie społeczne, mogącym powodować przypadki znęcania się nad słabszymi
- tzw. "fala"
- pieniądze, które pójdą na rezerwowych zamiast na zawodowych, którzy umówmy się, muszą zostać lepiej wyszkoleni i wyposażeni
- promowaniem ilości żołnierzy nad jakości; Umówmy się, lepszy jest dobrze wyszkolony żołnierz zawodowy od kilku pracujących pod przymusem
- nierówność; ustawa omija urzędników, w tym polityków, kapłanów (sprytnie to wykombinowali, co nie?)
wykop pl/cdn/c3201142/comment_1670482896QBCCfbnBACk9Rxs9X19UjM.jpg
- niezgodność z konstytucją
- niskie pensje (poniżej minimalnej!), które i tak sa problemy aby je otrzymać
- część ludzi ma pracę, więc może je stracić

I jak napisała Czekola, ćwiczenia kończa się obowiązkową przysięgą.

Osobiście uważam, że każdy powinien ćwiczyć oraz znać podstawowe techniki obrony, ale powinniśmy zachęcać.

wykop pl/artykul/6927803/dlaczego-przymusowy-pobor-jest-sprzeczny-ze-wszystkimi-prawami-czlowieka/
portal-mundurowy pl/index.php/component/k2/item/15895-rezerwisci-po-cwiczeniach-bez-rekompensaty-niejasne-przepisy-w-okresie-przejsciowym

@ambasadorpolskipolnocnej: baza
Prawa człowieka nie podlegają negocjacji

@ambasadorpolskipolnocnej:

@Czekola: powiedz to ruskim

@Polak148: nie gadają po polsku

@ambasadorpolskipolnocnej: Wiesz, co to żołnierz rezerwy? Bo różni się to od rezerwisty. Żolnierz rezerwy jest przeszkolony, nie jest mięsem armatnim, bo jest wyszkolony. Rezerwista to mięso armatnie, który zobaczył karabin na kilka godzin przed tym, jak został wysłany pod swój własny dom, pod który podeszły kacapy. Pieniądze na żołnierzy rezerwy nie ograniczą zawodowców, nie ucięli im funduszy. Musimy mieć wojsko rezerwowe tak, jak Ukraińcy. Ich armia wynosiła 200000. Po wybuchu wojny do wojska wcielono 800.000 żołnierzy rezerwy. Ludzi wytrenowanych. I tylko dlatego wytrzymali inwazję ruskich. Żołnierz rezerwy nie jest alternatywą dla zawodowców, a ich wsparciem. Na wojnie giną zawodowcy. Ich miejsce zajmują właśnie rezerwiści. Wojna jest bliska, jak tylko zakończy się w ukrainie, ktokolwiek będzie rządził w rosji spojrzy na nas. Odbudują się szybko (np. sowieci przegrali wojnę z Finlandią, a dwa lata później byli w stanie prowadzić wojnę totalną). Oni na nas prędzej czy później uderzą. Wolisz być wtedy przeszkolony, czy być mięsem armatnim mającym pierwszy raz karabin w ręku?

@smierd: Wróg nie szanuje praw człowieka. Musimy potrafić się obronić, nim nato przybędzie w wojskach lądowych. Czyli nawet miesiąc

@Polak148: wierzę że dasz sobie sam radę przez miesiąc

@Czekola: Walcząc za ojczyznę bronisz bliskich. Atakuje cię wróg, który rabuje, gw...i i morduje. Nie idziecie na je*aną ofensywę. Mamy się bronić. A jeśli nie pójdzesz walczyć, to zabije cię kacap lub bomba lotnicza

@smierd: zależy, jak intensywne będą walki. Masowa ro.......... może przełamać fronty

@Polak148: no dobra możesz stracić podlasie ale resztę utrzymasz

@smierd: Podlasie ma jedne z największych złóż metali rzadkich. Utrata tych złóż to utrata biliardów

@Polak148: spokojnie to tylko na miesiąc

@Czekola: spokojnie, to miesiąc na poligonie, a nie rok na froncie. To na prawdę aż tak dla was straszne?

@smierd: Właśnie. Z pomocą sił rezerwowych zdolnych do załatania strat z łatwością się wybronimy. Im bardziej się teraz przygotujemy, tym szybciej zwyciężymy

@Polak148: bądźmy szczerzy, gówno się nauczysz w te 30 dni bo głównym zadaniem tych ćwiczeń jest uczynić z ciebię rezerwistę by podpompować militarne cyferki

@Polak148: osobiście myślę że trzeba iść w faszyzm po 2% manpowera i budować forty 2

@stalamed: tak było za komuny, dużo się zmieniło. System szkoleń jest intensywny, jest tylko 6-7h snu. Mocno popracowano nad optymalizacją, przez co trening trwa znacznie szybciej i jest znacznie skuteczniejszy niż dawniej. Obecny żolnierz RP (który jest uznawany za bardzo dobrze wyszkolonego nawet, jak na standardy nato) ma 2 miesiące podstawowych ćwiczeń. Ale tyle wam nie dadzą, bo nie chcą was na tyle z domów zabierać. Pobór nie jest pozytywny dla wizerunku rządu i kaczor doskonale zdaje sobie z tego sprawę

@Polak148: "spokojnie, to miesiąc na poligonie, a nie rok na froncie. To na prawdę aż tak dla was straszne?"
masz pracę na ważnym stanowisku?
a może zatrudniasz kogoś kto może zostać wezwany i co? musisz szukać zastępstwa na miesiąć?
masz dziecko pod opieką?
mieszkasz za granicą?
super bo nasz kochany kraj ma to w dupie
ogólnie to twoje życie ma w dupie

@smierd: hoi4 moment

@smierd: trochę długi ten wątek, patrzcie jaki unik zrobił https://youtu.be/KQLPL1qRhn8?t=29

@stalamed: mówisz, jakbyśmy nie mięli sąsiada patrzącego, jak by nam tu przywalić. "Kraj ma cie w dupie" - A ty masz w dupie kraj, odmawiasz jego obrony, bo stanowisko w pracy. Co zrobisz, jak na twoją pracę spadną bomby? Co zrobisz, gdy kacapy rozstrzelają twojego pracownika dla zabawy? Co zrobisz, gdy porwą ci dziecko?

@Polak148: Zgadzam się z twierdzeniem, ze powinniśmy mieć jak najbardziej sprawne wojsko. Stwierdzam natomiast jak wcześniej napisałem, że powinno być to dobrowolne a nie obowiązkowe.

Wyobraź sobie przykładową propozycję:
idziesz na kilka miesięcy jako żołnierz rezerwy. W zamiast możesz potem płacić niższe podatki, pierwszeństwo w kolejkach czy inne przywileje. Jak myślisz, mało osób by się garnęło? A gdyby rzeczywiście jeszcze uczyli tam strzelać a nie tylko siedzieć w koszarach, to w ogóle skończył by się problem z niedoborem żołnierzy jak to mamy teraz obecnie.

Co do funduszy, budżet niestety wbrew pozorom jest coraz mniejszy, więc mamy coraz to większe problemy z utrzymywaniem wszystkiego. Zresztą nie jest ona z gumy, jeżeli finansujemy wojsko rezerwy, gdzieś musimy zabrać pieniądze a zapewne w pierwszej kolejności ucierpią zawodowi.

Co do Rosji, jest to kraj, który na długie lata stracił pozycje hegemona światowego. Jego gospodarka została uszczuplona przez liczne sankcje oraz właśnie pobór wojskowy, gdyż mężczyzna walczący nie napędza gospodarki. Nie uważam natomiast że strach jest nieuzasadniony, jednak ten kraj będzie się długo odbudowywał przez dwa wcześniejsze powody plus liczna korupcja u oligarchów.

@Polak148: gdyby faktycznym celem było szkolenie rezerw to zajęli by się tym dużo wcześniej a nie pan błaszczak wpadł wiosną na pomysł aby podwoić liczebność polskiej armii ale zamiast zwiększyć zainteresowanie służbą to praktycznie przywrócił obowiązkową służbę aby cyferki się zgadzały z tym co powiedział

@Polak148: zostawię walkę zawodowemu wojsku a nie zbieraninie ludzi z karabinami

@ambasadorpolskipolnocnej:
1. Połowa WP od sierpnia zasuwa na poligonach. Rezerwiści nie będą się nudzić
2. Wydatki na wojsko wzrosły z 2 na 3% (czyli aż o połowę)
3. Ruski sprzęt jest słaby, ale bardzo tani w produkcji. Minie max 5 lat, a znowu się odbudują. Ustaw timer na 2027, zobaczymy, czy miałem rację

@stalamed: A kto zastąpi zawodowca, gdy ten zginie?

@stalamed: Szkolenie rezerw jest odwlekane od 2009, bo obniża głosy rządzącym. Ale jesteśmy w takim momencie, że po prostu musimy mieć gotowe siły na wypadek wojny. Idą bardzo ciekawe czasy

@stalamed: nie mam zamiaru być zmuszanym do walki za ten czy jakikolwiek inny kraj, jeśli przekonają mnie wynagrodzeniem lub innymi benefitami to ok

@stalamed: żołd rezerwisty podczas wojny wynosi czterokrotność wynagrodzenia rezerwisty (ok.14.000 zł)

@Polak148: wiesz czym się kończy taka zbieranina rezerwistów którzy nie mają chęci do walki?
rosja którą tak straszysz jest genialnym przykładem co się wtedy dzieje, pierwszy tydzień i już były porzucone mundury i całe konwoje, zmuszanie ludzi do walki nie kończy się dobrze i tyle w temacie

@Polak148: tak super jeśli w czasie wojny i po wojnie państwo będzie miało to z czego wypłacić

@stalamed: ale oni atakują i zdają sobie z tego sprawę. Są traktowani jak mięso, bez przeszkolenia, z dala od dowództwa, bez wsparcia ogniowego. My bronimy swoich rodzin, mamy pierwszoliniowych oficerów wydających rozkazy bezpośrednio na polu bitwy i olbrzymie wsparcie ogniowe na wezwanie żołnierza

@stalamed: będzie, od tego służą rezerwy narodowe. Ten sam system jest na Ukrainie

@Polak148: jestem pewny że rosjanom też mówiono podobne rzeczy zanim znaleźli się na ukrainie

@stalamed: ale taka różnica, że oni atakują. Ty jesteś na własnej ziemi, gdzie każdy mówi po Polsku. I ukończyłeś miesięczne szkolenie, gdzie kacapy szkolą się 3 dni

@Polak148: to powodzenia w biciu kacapa skoro tak cię to kręci i jesteś tak pozytywnie nastawiony

@stalamed: Dzięki, za dwa lata formują u mnie obronę terytorialną. Zamierzam się zgłosić

@Polak148: Powiedz co ruskim, zostawiają sprzęt i proszą o azyl tak jak na ukrainie

@Polak148: czy kręcenie wora będzie uwzględnione w trakcie miesięcznego szkolenia?

@Czekola: Więc walki długo u nas nie potrwają. Ale im lepiej będziemy przygotowani, tym szybciej wygramy. Wszyscy eezerwiści nie będą musięli walczyć, część owszem zastąpi zabitych ochotników, ale część będzie stanowiła awaryjny odwód. Daje to większe pole do manewru podczas wojny obronnej

@smierd: kręcenie czego?

@Polak148: Możesz przestać wysyłać innych ludzi na potencjalną śmierć albo zmuszenie do zabicia wbrew ich woli bo "to ich obowiązek"?

Odnoszę wrażenie że mówię do ściany

@Polak148: wora

@Czekola: Ja wysyłam ludzi na śmierć??? Może jeszcze to ja pobór ogłosiłem? Niby gdzie masz zginąć, na poligon jedziesz a nie do wietnamu

@smierd: co masz na myśli mówiąc "obracanie wora"?

@Polak148: No tak bo złożenie przysięgi nie wiąże się z niczym cnie

@Polak148: "Kręcenie wora" jedna z form fizycznej przemocy jakiej często dopuszczali się żołnierze w ramach "fali" w czasach PRL-owskich. Teraz to zjawisko raczej się zmniejszyło. Polegało na ściśnieciu i wykręceniu znienacka czyiś jaj

@Reichtangle: dziękuję reich

@Reichtangle: nie, żandarmeria pilnuje, by nie było znęcania fizycznego (ćwiczenia to nie znęcanie fizyczne)

@Polak148: ćwiczenie z kręcenia wora, nigdy nie wiesz kiedy ruscy przyjdą skręcić ci wora więc każdy obywatel musi być przygotowany

@smierd: XD

@Polak148: no do 3 miesięcy mogą cię wsiąść

@GramDaniel: witam wchodzę do tematu, nie chodzi nawet o ćwiczenia, ale o to, że ludzi z domów wyciągają

30 dni ćwiczeń to gówno nie trening

i jak przedmówcy zauważyli z niewolnika nie ma wojownika