Mam głos poparcia

@Chenderella: a postawa np. "szanuję, ale inaczej bym to zorganizował", "rozumiem, ale nie akceptuję", "w głównej mierze popieram, ale to czy to mogliby zmienić"

Podstawową zasadą dla każdego powinno być:
"Szanuję, więc mogę wymagać takiego samego szacunku"

Niestety dzisiaj w świecie polityki żadnego szacunku nie zobaczy się, tylko wykorzystywanie i obrażanie

Stwierdzenie że postawa "szanuję, ale ..." Jest tylko zasłoną dla ludzi którzy mają klapki na oczach i tolerują tylko bliskie sobie opinie jest stereotypowe
Tacy ludzi mogą uargumentować sensownie co nie pasuje im w danym ruchu/opinii/zachowaniu, jednak przez taką ogólną opinię zostaną okrzyknięci od razu jako ci zupełnie nie tolerancyjni

Przykład:
Szanuję LGBT, ale nie popieram ich marszów, bo mają miejsce na nich sytuacje które uderzają w rzeczy mi bliskie

@piotrkacz: masz rację i nie masz racji. Przykłady, które podałeś odnoszą się do różnych spraw i sam nimi generalizujesz różne sprawy. Przykład o "szanuję, ale sam bym tego nie zrobił" jest w miarę słuszny, popieram. Inaczej sprawa ma się w przypadku np. "szanuję LGBT, ale nie popieram ich marszów", a to dlatego, że należenie do społeczności LGBT nie równa się z uczestniczeniem i promowaniem marszy, mówisz więc o szacunku jednej grupy i braku szacunku do zupełnie innej - w prawdzie zależnej od tej pierwszej. To tak jakbyś powiedział "szanuję Polaków, ale nie popieram nacjonalizmu", takie stwierdzenie sugeruje, że wszyscy Polacy to nacjonaliści, w poprzednim przykładzie, że wszystkie osoby LGBT popierają marsze, a to nie prawda. Lepszym przykładem dla twojej tezy byłoby np. "szanuję LGBT, ale nie mieści mi się to w głowie". Bo obie części zdania dotyczą wtedy tej samej grupy, ale czy obroniłoby to wtedy Twój punkt widzenia?

@Chenderella: dobra, mogę ci przyznać rację, że trochę to zdanie się nie zgadza
Może to dlatego, że nie zauważam zwykłych osób które należą do tej społeczności jako członków tego LGBT (mam kilku znajomych, ale są z tych normalnych)
w ogóle rozróżniam w tym tak jakby dwie grupy
Może przez to tak to zdanie sformułowałem

Więc mogę przyznać rację, że to zdanie nie pasuje do reszty mojej poprzedniej wypowiedzi i może sugerować (ja na to bym akurat nie wpadł) to co napisałaś

@piotrkacz: to zrozumiałe szczerze mówiąc. Niestety najgłośniej mówi się o skrajnościach, dlatego łatwo o generalizację.

W tym, co napisałam chodziło mi przede wszystkim o to, że właśnie ta generalizacja z reguły najbardziej denerwuje ludzi, szczególnie jeśli sami do konkretnej grupy należą. Wtedy nawet pozytywny wydźwięk zdania nie zakryje tego, że zostali wrzuceni do jednego worka z kimś, o kim woleliby zapomnieć

@Chenderella: dokładnie i dzięki za zrozumienie
Moja generalizacja nie była celowa
Również dziękuję za konwersację
Dobrej nocy/dnia (zależnie kiedy przeczytasz)

@piotrkacz: też dziękuję za rozmowę

@Geraltzriviv: Hm, słowo "wyjaśniający" wskazuje ta faceta, no chyba że to znów ta powalona akcja z końcówkami (Nie ogarniam, i nie chcę chyba jej ogarniać xDD) albo z tożsamością (co jestem w stanie zupełnie poprzeć i zrozumieć, bo nie takie historie się działy)

@HansFrank: Dowcip, żart, kawał – krótka forma humorystyczna, służąca rozśmieszeniu słuchacza. Najczęstszą formą rozpowszechniania dowcipu jest przekaz słowny.

@HansFrank: jak dla mnie zajebiście

nazistowskie i rasistowskie

@MineDan: Szanuję, ale pamiętaj o tym, by nie być zbyt drastycznym i respektować czudze poglądy.

Progresywizm, technokracja, liberalizm, kosmpolityzm