Czy technicznie jest możliwe wybudować tory do kosmosu tak żeby pociąg mógł po nich normalnie wjechać? Nie mówię, że te tory mają być pionowo. Ciekawi mnie po prostu czy grawitacja i ogólnie fizyka pozwalałaby na wykonanie takiej rzeczy.
@jacek1s: to chyba by zadziałało jak eksperyment ze sznurkiem w kosmosie
Wyciągając sznur w kosmos, nadal jest pewna jego część (ta przy ziemi), na którą działa grawitacja. Ona spadnie na ziemię, ciągnąc za sobą kolejny odcinek, który dotychczas znajdował się poza polem oddziaływania grawitacji, i tak dalej. Z torami będzie podobnie.
@Maly_modelarz15: A jakby te tory podpierać, a później utrzymywać w powietrzu poprzez zamocowanie do nich balonów albo coś innego co by uniemożliwiało grawitacji przyciągnięcie ich?
Komentarze
Odśwież10 stycznia, 17:37
Pociąg do gwiazd
Odpisz
10 stycznia, 14:24
Zaraz to drzwi będą jak w pociągach
Odpisz
9 stycznia, 16:05
Miasto tramwajów
Odpisz
7 stycznia, 20:35
Czy technicznie jest możliwe wybudować tory do kosmosu tak żeby pociąg mógł po nich normalnie wjechać? Nie mówię, że te tory mają być pionowo. Ciekawi mnie po prostu czy grawitacja i ogólnie fizyka pozwalałaby na wykonanie takiej rzeczy.
Odpisz
Edytowano - 8 stycznia, 18:13
@jacek1s: to chyba by zadziałało jak eksperyment ze sznurkiem w kosmosie
Wyciągając sznur w kosmos, nadal jest pewna jego część (ta przy ziemi), na którą działa grawitacja. Ona spadnie na ziemię, ciągnąc za sobą kolejny odcinek, który dotychczas znajdował się poza polem oddziaływania grawitacji, i tak dalej. Z torami będzie podobnie.
Odpisz
8 stycznia, 18:53
@Maly_modelarz15: A jakby te tory podpierać, a później utrzymywać w powietrzu poprzez zamocowanie do nich balonów albo coś innego co by uniemożliwiało grawitacji przyciągnięcie ich?
Odpisz
8 stycznia, 20:00
@jacek1s: Może być problem ze zdobyciem materiału, który wytrzyma takie obciążenie.
Odpisz
8 stycznia, 23:09
@jacek1s: To musiałbyś załatwić taką konstrukcję co utrzyma ten cały odcinek na który działa grawitacja, ale sama konstrukcja już tego nie wytrzyma
Odpisz
7 stycznia, 21:36
O znowu o moim kochanym mieście
Odpisz