Może ktoś jest tutaj tym ojcem?

@MineDan: koleś też mógł być pijany

@Noxen: Tak, ale nie mam bladego pojęcia jak wtedy sytuacja wygląda prawnie

@MineDan: dokładnie tak samo jakby był trzeźwy

@MineDan: Piłeś kiedyś w życiu alkohol? On nie powoduje, że człowiek nagle traci wolną wolę, nawet jeśli się komuś film urywa. Dziewczyna sama mówi, że prowadzi imprezowy tryb życia, a do klubów ludzie bardzo często chodzą właśnie po do, aby się urżnąć i kogoś zerżnąć. Nazywanie każdego pijanego stosunku gw*łtem to straszna bzdura

@przemek1ni: Nie mów tego mi, tylko prawu. Choć teraz myślę, że w polskim prawie może być inaczej, bo naoglądałem się za dużo hamerykańskiego jutuba prawnego...

@MineDan: nie nie był

@MineDan: Żadne prawo nie zakłada z automatu, że pijany seks był gw*łtem, więc mówię to tobie.
Tak czy siak, nle nie ma czegoś takiego jak ujednolicone amerykańskie prawo w kwestii pijanego seksu. Kilka minut szukania mi wystarczyło, aby się dowiedzieć, że Kalifornia jak najbardziej pozwala widzieć gw*łt, podczas gdy jedna z osób przed seksem zdradzała *dobrze widoczne* dla osób postronnych oznaki alkoholowego naj*bania, a tymczasem sąd Minnesoty ułaskawia człowieka, który zgw*łcił kobietę, ponieważ wcześniej piła ona alkohol *dobrowolnie*, także sytuacja "amerykańskiego prawa" jest skomplikowana i zależna od konkretnego miejsca

@przemek1ni: Nie myślałem, że muszę wspominać o tym, że każdy stan ma swoje własne prawo. Co nie zmienia faktu, że stosunek z widocznie pijaną osobą jest w tym przypadku uznawany za gw.... w niektórych stanach. No i popraw mnie jeśli się mylę, ale jak ktoś nie pamięta kompletnie nic ze swojego picia to RACZEJ łatwo byłoby u takiej osoby wywnioskować schlanie się jak świnia.

@MineDan: Urywanie się filmu świadczy o tym, że ktoś ma problem, ale nie musi to być problem z myśleniem, osoby doświadczające tego zjawiska potrafią się różnie zachowywać i stwierdzanie u nich naj*bania potrafi być niełatwe, bo niektórzy mogą się kontrolować i myśleć względnie trzeźwo.
A jeśli pytasz o kwestię prawną, przed sądem też się tego nie da udowodnić, bo i jak?

@przemek1ni: kluby mają kamery i świadków, więc dowody się pewnie znajdą, a co do zachowania kiedy jest się na tyle naprutym, że na następny dzień nic nie pamiętasz, kompletny bullshit. Każdy kogo znam, kto aż tak się sprół był banalny do zidentyfikowania, nawet jeśli dalej potrafili myśleć racjonalnie to koordynacja ruchowa idzie się j...ć, wymowa jest słyszalnie niewyraźna i taka osoba jest zdecydowanie wolniejsza.

@MineDan: Czy ty właśnie powiedziałeś, że kamera w klubie i osoba druga może sądowo udowodnić, że komuś się urywa film, co jest zjawiskiem absolutnie subiektywnym???
Wprowadzasz do dyskusji swoich znajomych, u których oznaki uwalenia się są dobrze widoczne, tak jak u większości populacji.
Ja miałem znajomych, przy których, tak jak mówiłem, było to do stwierdzenia niełatwe, logiczne myślenie z nich niie uchodziło. Widziało się zmiany jedynie, jeśli się taką osobę dobrze zna, a jednak film urwany mieli niezależnie czy odlecieli, czy nie.
Więc nie, dla mnie nie jest bullshitem stwierdzenie, że ludzie po alkoholu potrafią mieć zaskakująco różne, niejednorodne reakcje

@przemek1ni: Nie, powiedziałem, że kamera, lub świadek mogą dostarczyć dowodów, lub zeznań w sprawie. Nie udowodnią, że komuś się urwał film, ale prawie na pewno potwierdzą, lub zanegują czyjeś upojenie, bo jak sam powiedziałeś, po większości populacji widać. Twoi znajomi to albo j...ne robokopy, które działają tak samo bez względu ile mają w sobie alkoholu, albo sam jesteś zazwyczaj na tyle napruty, że nie jesteś w stanie wyłapać różnic.

@MineDan: nah, kierowcy pić nie wolno ;)

@przemek1ni: MineDan ewidentnie się zesrał/a i nie ma argumentów, więc Ci jedzie po znajomych.

@Czaderek07: Nieprawda, kulturalnie się zachowuje

@przemek1ni: A może i masz rację, mogłem się pomylić, wybaczcie.