Miałem tak ostatnio w gimbazie (są tam same rurki i gangstery więc szkołą tego nie nazwę). Apel o Janie Pawle II, a tu nagle wyskakuje pewna osóbka i zaczyna "grać" na trąbce. Wszyscy sobie powtarzaliśmy te właśnie słowa. Nawet pani od w-f musiała się powstrzymywać.
Ps. Gangster-chodzący w dresach osobnik, który jedyną lekcję jaką uznaje to w-f. Przed i po szkole pali "szlugi". Nie wiedzieć czemu takie właśnie osoby są najbardziej znane.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 3 czerwca 2014, 17:27
Miałem tak ostatnio w gimbazie (są tam same rurki i gangstery więc szkołą tego nie nazwę). Apel o Janie Pawle II, a tu nagle wyskakuje pewna osóbka i zaczyna "grać" na trąbce. Wszyscy sobie powtarzaliśmy te właśnie słowa. Nawet pani od w-f musiała się powstrzymywać.
Ps. Gangster-chodzący w dresach osobnik, który jedyną lekcję jaką uznaje to w-f. Przed i po szkole pali "szlugi". Nie wiedzieć czemu takie właśnie osoby są najbardziej znane.
Odpisz