Spójrz na to z innej perspektywy. Na szczycie tej spirali nic nie ma, więc idąc ku górze doszedł byś do niczego.
Możesz jedynie skoczyć na schody poniżej i znów wejść na górę by zrobić to ponownie. Jest to bezcelowe dążenie do czego co nie istnieje, ale gonisz za marchewką, licząc, że może coś się zmieni. Na dole w teorii też nic nie ma, ale jest większe prawdopodobieństwo, że coś się odnajdzie niż wchodząc na górę. Na tym polega wiara.
Sceptyk wszedłby na górę tych schodów tylko po to by popełnić samobója, to najlogiczniejsze rozwiązanie.
Komentarze
Odśwież5 kwietnia 2023, 20:00
Ja ciągle prę do przodu, choć w żółwim tempie.
Odpisz
4 kwietnia 2023, 20:07
Spójrz na to z innej perspektywy. Na szczycie tej spirali nic nie ma, więc idąc ku górze doszedł byś do niczego.
Możesz jedynie skoczyć na schody poniżej i znów wejść na górę by zrobić to ponownie. Jest to bezcelowe dążenie do czego co nie istnieje, ale gonisz za marchewką, licząc, że może coś się zmieni. Na dole w teorii też nic nie ma, ale jest większe prawdopodobieństwo, że coś się odnajdzie niż wchodząc na górę. Na tym polega wiara.
Sceptyk wszedłby na górę tych schodów tylko po to by popełnić samobója, to najlogiczniejsze rozwiązanie.
Odpisz
5 kwietnia 2023, 01:15
@jacek1s: ty i logika jacuś
Odpisz
5 kwietnia 2023, 09:15
@PiesAndaluzyjski: Ja nie mówię, co ja bym zrobił. Ja mówię jak to działa w każdym z wymienionych przeze mnie przypadkach.
Odpisz
4 kwietnia 2023, 20:39
Czyli jak zacznę się kręcić w drugą stronę to będę wchodzić na górę tej spirali?
Odpisz
4 kwietnia 2023, 21:30
@Talerz: tak ale powiedzenia w zmianie kierunku
Odpisz
4 kwietnia 2023, 20:03
Za ch*j nie rozumiem o co chodzi
Odpisz
4 kwietnia 2023, 20:14
@rumcajschr: bo ty akurat kręcisz się w kółku
Odpisz