Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Majtki spełniły swe zadanie
Przynajmniej są szczerzy
Nie oglądałem, więc nie potwierdzę
O nie...
Szybciej, budujmy tę gwiazdę śmierci!
Egzotyczna Żabka
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież9 kwietnia, 17:16
Też bym nie pozwoliła mu nakręcić, gdybym miała studio. Ludzie mają empatię. Ten film jest nierealistyczny i przesadzony. Podziwiam ludzi, którzy widzą w tej krwawej jatce (bo inaczej się nie da tego nazwać) duchowe przeżycie. W dodatku to nie jest na podstawie ewangelii, tylko na podstawie wizji jakiejś kobiety. Według mnie filmy religijne powinno się tworzyć tylko na podstawie opisów ludzi z otoczenia osoby ,,świętej", czyli w przypadku Jezusa właśnie na podstawie którejś z ewangelii. Tak jak rok starsza od Pasji Opowieść o Zbawicielu jest na postawie ewangelii Jana i ten film jest bardziej realistyczny. Zero niepotrzebnego rozlewu krwi, niesienie patibulum (tylko w zły sposób, bo powinien na barkach, a nie na ramieniu), a nie całego krzyża, biczowanie pokazali tylko tak, że był cień biczującego i dźwięk biczowania, a potem pokazali biczującego, ale Jezusa nie. I dali gwoździe w odpowiednich miejscach, a nawet takie nakładki (nie wiem czy to się jakoś nazywało), które pewnie miała trzymać gwoździe, żeby nie wypadły. A tymczasem Pasja: tortury, które na pewno nie miały miejsca (Jezus nie był dla Rzymian nikim ważnym, myślę że mogli nawet być dla niego delikatniejsi niż dla innych więźniów, a biczowanie było wyborem mniejszego zła przez Piłata, liczył że to usatysfakcjonuje żydów i będzie mógł wypuścić Jezusa), krwi tyle ile nie ma jeden człowiek, ogólnie takie traktowanie Jezusa, że powinien przy biczowaniu umrzeć: spoko. Przybicie gwoździami, co faktycznie miało miejsce w Biblii: be, przywiążmy go sznurami. A w Pasji Zmartwychwstaniu pewnie będzie miał magicznie rany jak od gwoździ.
Odpisz
12 kwietnia, 17:33
@Pikachu: ok
Odpisz
Edytowano - 9 kwietnia, 09:47
Chłop po prostu wydał kilka groszy na swoją Pasję
I mamy tutaj happy end
Tak mówię to do ciebie Siostrzyczko i twojej rosnącej stercie nowych piórek do udawania kogutów
Happy end będzie jak ta góra się na mnie w końcu wali i zabije, żebym tego nie widział
Odpisz
9 kwietnia, 10:54
@Kaczkodon: kukuryku
Odpisz