Dziwne

System imperialny ma swoje zalety, które Internet pomija, bo system imperialny bardziej odzwierciedla świat rzeczywisty. Zaleta systemu imperialnego jest właśnie taka, że niewiele jest do przeliczania, tylko raczej do mnożenia intuicyjnej wielkości. Każdy widział stopę i każdy widział ziarno jęczmienia. Większość receptur bazuje na funtach. Jubilerstwo bazuje na uncjach. Znacznie łatwiej wyobrazić sobie odległość na bazie stóp i ich wielokrotności, bo każdy je ma. Nie musisz mieć ze sobą linijki, żeby zmierzyć coś systemem imperialnym. No i wymowa jest łatwa - stopa, cal, funt, jard. A w systemie metrycznym - metr, kilometr, centymetr etc. System metryczny jest abstrakcją, którą się po prostu łatwo liczy. Więc dobre do finansowości, architektury i zeszytu matematyki, ale słabe do kuchni, targu i codziennej komunikacji.

Do bry'yjczyków jeszcze 'murykanie

Nikomu to nie potrzebne ale w mili mieści się 5 pomidorów:

5 tomatoes ( five two-eight-o's) - 5 2-8-0

A może by tak ujednolić te jednostki, a nie pie....ić się ze zróżnicowaniem?

Wiecie co ogarnąłem

Często waga w USA jest podawana w tonach

Tony nie dzielą się na funty
Przez to by powiedzieć coś z ton na funty trzeba by robić skomplikowane obliczenia

Kradniesz mema

Teraz to bardziej USA tego używa