Akcja miała miejsce wczoraj rano

Gdzie śmieszne

źle mi sie kojarzą zakończenia roku
-bonć mno
-obudź się w dniu zakończenia roku
-co jest, 5 rano
-brzuch mnie boli jakby ktoś mi wszył 5 chomików w jelita
-mame boli...
-nie wymyślaj tylko idź do szkołe
-idz do szkołe, zrzygaj się na przystanku autobusowym
-nie wytrzymaj, zrzygaj się na sali gimnastycznej na uroczystości
-mame cię odbiera i gada, że sorry
-mame ale dalej boli jak sk...ysyn
-moze przejdzie xd
-idz do kolegi
-jego mame pyta czy coś mi jest, bo jestem blady jak śmierć
-no chyba tak
-zerzygaj się ponownie na boisku do nogi
-wieczorem biorą mnie do szpitala
-wyrostek robaczkowy moment
-brak profitu

Jak w prezencie nie będzie piwa, to nie idę.