Ja jakieś 3 tygodnie po prawie jazdy jechałem z matką i chciałem ominąć traktor wleczacy się na prostej drodze coś koło 40 km/h a ona wrzeszczy co ja chcę robić
nie cierpię gdy ktoś szybko jeździ, nie wiem jak to fizycznie działa ale na miejscu pasażera, szczególnie z tyłu, czasem o wiele mocniej się odczuwa prędkość i wszystkie zmiany niż w przypadku kierowcy i to strasznie nieprzyjemne
@chlipchliphurra: bo jako pasażer nie kontrolujesz pojazdu którym się poruszasz, z przodu jeszcze nie ma takiego problemu bo patrzysz na drogę na wprost, ale z tyłu jest odczuwalna prędkość jakby była 2 razy większa
Pamiętam to. Na autostradzie: Za szybko jedziesz. Za szybko jedziesz! O Jezu! Czemu na lewym? Nie wyrzedzaj tira
Ale mamo, ja już kończę manewr .-.
Potem pozwoliła mi jechać do 100 km/h
Mama: Jedziesz 100, nie więcej?
Ja: *patrzy na licznik. 140* ... Taaaaaak...
Było po północy i wtedy dużo tirów na autostradzie. jedziesz dynamicznie albo wcale. To nawet lepiej, bo jakby człowiek miał się tak ciągnąć na długiej prostej, to by chyba usnął
Komentarze
Odśwież28 czerwca 2023, 07:52
Ja jakieś 3 tygodnie po prawie jazdy jechałem z matką i chciałem ominąć traktor wleczacy się na prostej drodze coś koło 40 km/h a ona wrzeszczy co ja chcę robić
Odpisz
29 czerwca 2023, 16:13
@LATARNICZY: twoja mama powinna Ci bardziej ufać
Odpisz
26 czerwca 2023, 12:53
nie cierpię gdy ktoś szybko jeździ, nie wiem jak to fizycznie działa ale na miejscu pasażera, szczególnie z tyłu, czasem o wiele mocniej się odczuwa prędkość i wszystkie zmiany niż w przypadku kierowcy i to strasznie nieprzyjemne
Odpisz
26 czerwca 2023, 13:09
@chlipchliphurra: fizyka
Odpisz
26 czerwca 2023, 14:06
@AliceVincentIII: no że fizyka to oczywiste, ale nie wiem z jakich dokładnie praw to wynika xd
Odpisz
26 czerwca 2023, 14:27
@chlipchliphurra: bo jako pasażer nie kontrolujesz pojazdu którym się poruszasz, z przodu jeszcze nie ma takiego problemu bo patrzysz na drogę na wprost, ale z tyłu jest odczuwalna prędkość jakby była 2 razy większa
Odpisz
26 czerwca 2023, 12:51
Pamiętam to. Na autostradzie: Za szybko jedziesz. Za szybko jedziesz! O Jezu! Czemu na lewym? Nie wyrzedzaj tira
Ale mamo, ja już kończę manewr .-.
Potem pozwoliła mi jechać do 100 km/h
Mama: Jedziesz 100, nie więcej?
Ja: *patrzy na licznik. 140* ... Taaaaaak...
Było po północy i wtedy dużo tirów na autostradzie. jedziesz dynamicznie albo wcale. To nawet lepiej, bo jakby człowiek miał się tak ciągnąć na długiej prostej, to by chyba usnął
Odpisz