Schodzę w mnóstwo dygresji i abstrahuję. Ostatnio miałem przeprowadzić ważną rozmowę i nie było czasu na dywagacje. Rozpisałem sobie listę 3 tematów, przyjąłem 4 minuty za limit rozmowy, zadzwoniłem i... zjadłem prawie trzy godziny, poplątałem się i ośmieszyłem.
Dlatego trzymajcie się postanowień ludzie. Rozwijajcie słownictwo, ale nie po to, by napchać tego do wypowiedzi i tworzyć dokładne opisy, ale by precyzyjnie i krótko przekazać wiadomość
Komentarze
Odśwież27 czerwca 2023, 16:06
Nienawidzę, kiedy dysocjuję jonowo.
Schodzę w mnóstwo dygresji i abstrahuję. Ostatnio miałem przeprowadzić ważną rozmowę i nie było czasu na dywagacje. Rozpisałem sobie listę 3 tematów, przyjąłem 4 minuty za limit rozmowy, zadzwoniłem i... zjadłem prawie trzy godziny, poplątałem się i ośmieszyłem.
Dlatego trzymajcie się postanowień ludzie. Rozwijajcie słownictwo, ale nie po to, by napchać tego do wypowiedzi i tworzyć dokładne opisy, ale by precyzyjnie i krótko przekazać wiadomość
Odpisz
5 lipca 2023, 15:55
@IkarAviator: Tak bardzo Cię rozumiem
Odpisz
29 czerwca 2023, 19:23
Nie znoszę dysocjacji jonowej podczas rozmowy. Ma być dobrze, a wychodzi kwas i jest niezręcznie
Odpisz
5 lipca 2023, 15:54
@Kabaczek15: Reluwa
Odpisz
29 czerwca 2023, 19:33
Ja tak mam
Odpisz
27 czerwca 2023, 15:20
Dysocjacja jonowa??!?!???!!?
Odpisz
27 czerwca 2023, 16:06
@jajcowy: dokładnie tak, wszystko ma plusy i minusy
Odpisz