Ja się dziwię tym amerykanom

taa? to pa tera
MM/YY/DD

I believe in YYYY-MM-DD (ISO 8601) supermacy

Wydaję mi się że chodzi o coś z sortowaniem.
Lepiej żeby pliki utworzone w tym samym miesiącu były blisko, niż pliki utworzone pierwszego dnia różnych miesięcy.
Z drugiej strony YYYY/MM/DD działa lepiej w takim przypadku, więc MM/DD/YYYY jest dość głupie.

To nawet gorzej niż gdyby pisać najpierw minuty a potem godziny, bo w takim przypadku jest przynajmniej jakaś kolejność, od najmniejszego do największego. A tutaj jest średni-mały-duży. Zupełnie nieintuicyjne i bezsensowne

Moja data jest łatwa do zapisywania, gdyż musze zapamiętać tylko 4 cyfry

Przykład: dzień 20, miesiąc 6, rok 2006

Ostatecznie wychodzi 20/06/2006

Ja robię DD/MM/YYYY

oni mają 30 miesięcy w roku każdy po 12 dni

Nie żeby coś ale czas można podać najpierw z minutami, np. dwadzieścia po dziesiątej

Tak robią hamerykanie

amerykanie tak robią