Ja nie rozumiem tych Julek...

@zajenty: jeśli chce się dobrze zarabiać bez "dobrego" wykształcenia to chyba zrobienie uprawnień do wykonywania niepopularnych zawodów jest dobrym sposobem ale zazwyczaj dużo ciężej ze znalezieniem pracy w takim zawodzie

@zajenty: nie rel, pracuje u prywaciarza jako elektryk za najniższą krajową. Tak naprawdę zarabiasz tyle ile pracodawca jest skłonny ci zapłacić. W małym mieście ciężko o dobre zarobki nawet w wymagającym wiedzy zawodzie.

@cinekk102: o dokładnie to

@Czekola: Zależy w jakiej firmie pracujesz i co robisz. Za podłączenie żyrandola lub gniazdka na 230V AC to za dużo nie dostaniesz ale za podłączenie szafy bezpiecznikowej na cały blok lub jedną taką dużą w fabryce to możesz zgarnąć dobrą zapłatę. Tyle, że wtedy nie jesteś byle jakim elektrykiem

@AlMalina: nie trzeba być nie wiadomo jakim specjalistą żeby zaprojektować i zmontować rozdzielnicę zgodnie z normami.

@Jadeja: możesz zostać profesorem i kosić oprócz pensji 10k za 5 wykładów w semestrze za każdą uczelnię gdzie wykladasz

@Dragonix18: Op ma bujną wyobraźnię

@Dragonix18: Mój, bo płacę mu metamfetaminą 😂😂😂

@Dragonix18: Za zrobienie całej instalacji w całym domu można ściągnąć 10 klocków a to jakieś 2 tygodnie roboty, pod warunkiem, że jesteś prywaciarzem.

@Murarzowa: Porwiemy cię i będziemy karmić surowymi ziemniakami 🤣🤣🤣

@rumcajschr: możecie porwać i mnie?

@JaJestemZWami: Nie

@rumcajschr: :c

Pragnę abyś mnie związal 🥵🥵🥵🥵

@zx2001: poly nie trolluje, ona zawsze jest elokwentna

@zx2001: Prawdopodobnie miał na myśli, że zarobki nie są tożsame z wiedzą czy inteligencją, więc julki mogą (ale nie muszą) mieć rację. Chociaż to też jest zależne od kierunku i uczelni, na niektóre wystarczy mieć ledwie zdaną maturę