Smutne

Mój internetowy znajomy prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Nie pisał kilkanaście dni aż w końcu jego koleżanka napisała mi że nie żyje… Wcześniej z powodu ciężkiej choroby miał epizody depresyjne i myśli samobójcze. Choroba go raczej nie zabiła bo się dopiero rozwijała… Ten mem wywołuje u mnie najgorsze wspomnienia… wybaczcie jejaki…

A kiedy w końcu wyjdziesz z piwnicy okazuje się że od ponad roku trwa apokalipsa zombie

Są takie trupki, które mi nie odpowiadają. Koniec końców pamiętaj człowieku, że jesteś sam. Nie przywiązuj się do ludzi, bo oni przemijają

A później okazuje się że ty jako jedyny przetrwałeś czystkę bez bana