Najlepsza scena w Star Wars to ta, kiedy próbuje się wmówić widzowi, że setki planet koegzystują sobie w unii przez setki lat, podczas gdy na Ziemi pół kontynentu nie może dojść do porozumienia.
No dobra, podczas pierwszego pojedynku Luke'a i Vadera miałem ciary, ta scena to kwintesencja mrocznego SF z lat 80'.
Najlepsze w gwiezdnych wojnach jest to, że force tłumaczy się na siłę i wygląda to ciekawie w niektórych zdaniach jak zamiast użyć mocy masz użyć siły.
Komentarze
Odśwież13 sierpnia 2023, 11:54
Najlepsza scena w Star Wars to ta, kiedy próbuje się wmówić widzowi, że setki planet koegzystują sobie w unii przez setki lat, podczas gdy na Ziemi pół kontynentu nie może dojść do porozumienia.
No dobra, podczas pierwszego pojedynku Luke'a i Vadera miałem ciary, ta scena to kwintesencja mrocznego SF z lat 80'.
Odpisz
13 sierpnia 2023, 10:42
Przyzwyczajenia z życia
Odpisz
8 sierpnia 2023, 20:24
Najlepsze w gwiezdnych wojnach jest to, że force tłumaczy się na siłę i wygląda to ciekawie w niektórych zdaniach jak zamiast użyć mocy masz użyć siły.
Odpisz
8 sierpnia 2023, 20:42
@OneTrueFanatyk: Ja nigdy nie słyszałem tłumaczenia z siłą
Odpisz
8 sierpnia 2023, 20:11
bo widzisz luk
to trzeba na spokojnie
Odpisz