Hura

@piotrkacz: to się tyczy każdego rozwiniętego kraju i w sumie ten komentarz pod tym filmikuem ładnie to ujął (moźe trochę przesadzone ale w sporej części ma rację)

@stalamed: rzeczywiście
Chociaż mam wrażenie, że nieltóre kwestie poruszone w filmiku nie występują u nas jeszcze aż w takim stopniu

@stalamed: Ostatnio widziałem film od MyślećGłębiej (bodajże na drugim kanale gdzie to była odpowiedź na odpowiedź na odpowiedź wideo Koroluka o Lewicy) w którym na końcu ładnie opisał, że w sumie ta cała "toksyczna męskość", o której się wspomina to właśnie te wymaganie które są opisane na twoim zrzucie ekranu. I może to brzmi jak lewacka propaganda ale jeżeli przez taki nacisk siada ludziom psycha to wydaje mi się, że coś jest nie tak.
Porównując tę sprawę do kobiet to w ich przypadku tą "toksyczną kobiecością" było bycie potulną panią domu i nianią. Oczywiście, że w takich warunkach łatwiej się temu sprzeciwić na rzecz aktywnego udziału w społeczeństwie co nie znaczy, że było to łatwe.
I pragnę zastrzec, że tu nie chodzi o to by wyeliminować kompletnie wszystkie te cechy, bo niektórzy mogą je lubić (bycie samotnym wilkiem lub perfekcyjną panią domu). Chodzi o to, że tam gdzie kobiety mają ból dupy o "równouprawnienie" (czyli równe traktowanie w aktualnie spostrzeganej sferze męskości, co niekoniecznie jest wspólne z równością, bo sama problematyka wskazuje dynamikę w tym, która strona ma mieć uaktualniane prawa), tam faceci mają znacznie mniejszy ból dupy o nierówność w sferze damskiej (sądy rodzinne głównie przychylne matce, alimenty itp.). Można to też wyjaśnić tą "toksyczną męskością" według, której facet ma nie narzekać.
Kilka słów końcowych.
Użycie cudzysłowów przy, niektórych terminach ma na celu odcięcie się od skojarzeń emocjonalnych z nimi związanymi. Oczywiście jak coś się nazywa toksyczne to ma wydźwięk pejoratywny, natomiast faktycznie określa coś co zatruwa (tu umysł). Tak samo równouprawnienie w ustach feministek kłuje w uszy, ponieważ mimo, że termin jest teoretycznie odpowiedni to tyczy się wyżej wymienionej równości tylko w danym zakresie.
Drugą rzeczą jest to, że głównie robię spostrzeżenia a nie oceniam, które zachowanie jest złe, a które dobre (no może poza jednym miejscem).

Fajnie. Rozpisałem się filozoficznie i brzmię jak lewak. Chyba muszę się umyć po tym.
Prawdziwy Męski i Mężny Mąż-Mężczyzna out

@xXx_Goblun_xXx: nie będę kłamał, w twoim komentarzu jest zbyt dużo słów mających więcej niż 3 sylaby abym go potrafił zrozumieć

@xXx_Goblun_xXx: dlatego świat należy zniszczyć, wtedy wszyscy będą równi, niezależnie od płci, rasy, majątku czy miejsca zamieszkania