Jak dla mnie zwycięstwo absolutne

a co jeśli odbiera się połowicę z firmowej imprezy i jej koleżanki się do ciebie dobierają?

Spoko, i tak r.... ci laske

Kiedyś w liceum koledzy z klasy mojej dziewczyny dziwili się, że "pozwalam" jej siedzieć i gadać z jej znajomym w jego samochodzie. Jakby ludzie, trochę zaufania, czy coś tam

Ale czemu akurat w fifę? Jest tyle dobrych gier na świecie, a akurat musiała to być fifa.

Byłem takim kumplem. Dla jego spokoju zacząłem nazywać ją siostrą, a do niego mówić szwagier. Niech im się wiedzie, skoro chłop ma do niej coerpliwość

A po kilku latach okaże się że wychowujesz nie swoje dzieci

Przyjaciela*

Swojej co?