Używajcie tego co macie w eq, póki gra sprawia Wam przyjemność

Chociaż spadkobiercy się ucieszą.

Moje konto w Tera.
Jakbym został isekaiowany, do gry, to byłbym bogaty jak Ainz

Miałem tak z wiedźminem, przez całą fabułę zbierałem dobre itemki i eliksiry na walkę z dzikim gonem a użyłem chyba tylko jednego gromu...

Wiedźmin 3: Krew i Wino. Myślałem, że będę potrzebował wszystkich eliksirów, a po finałowej walce okazało się, że zużyłem tylko Biały Miód, Ulepszony Grom i Czarną Krew.

Dying light, szkoda ci każdej broni bo niektóre są zajebiste ale szybko się niszczą

Co jeśli oszczędzanie itemków sprawia mi przyjemność?

Dark Souls 2 i 3/4 ekwipunku zaj...ne useless itemami których nigdy nie użyjesz

Jak wrócisz do tego zapisu będziesz czuł się jak bóg.

Przyda się, jak wyjdzie dlc.

Najśmieszniejsze jest granie w grę tak dobrze, że tych przedmiotów w ogóle nie potrzebujesz

I tak co grę

To kilka hebanowych mori i ultra rzadkich addonów których boję się użyć

Zależy od gry. W Scrollsach jakoś nigdy nie miałam takiego problemu, w Gothicach jak nie masz żelaznego zapasu mikstur, to możesz się znaleźć w bardzo niekomfortowej sytuacji, więc to ma sens