Rel czy nie?

Bruh ale mentzen jest zły(Mam ojca i matkę, stary nas nie bije)

A jeżeli z kochającym ojcem to spi.....a do niemiec

Jestem mieszanką obydwu

Mam 15 lat, wychowałem się bez ojca i jestem na mat-chem-biol-u, jestem lgbt, ale bez przesady, nie obrażam się, jak ktoś powie do mnie w nie tych zaimkach i też mam ochotę umrzeć, jak widzę tą jedną Julkę na Twitterze, ale szczerze, z dwojga złego wybrałbym pierwsze, Mentzen świetnie radzi sobie w mediach, ale wystarczy trochę poczytać i robi się coraz gorzej. Zresztą mam w szkole gościa, który wychował się z przemocowym ojcem i jest totalnie pierwszą opcją. Moim zadniem skrajności zawsze są ...jowe. Czy to w stronę "bóg, honor ojczyzna" *dźwięki kostek brukowych wyrwanych z chodnika, lecących w szybę bogu ducha winnej witryny sklepowej*, czy to w stronę "jak mogłeś nie zapytać mnie o zaimki, pytając o godzinę" *dźwięki rozpaczy urażonej osoby lewaczkowskiej*

Mam matke i ojca i nikt mnie już nie bije a uważam że metzen jest zły bo jest za mało radykalny i za bardzo wolnościowy przez co zamienił się w lewaka

Haha, śmieszne, bo obraża dwie grupy, do których się nie zaliczam. Umieram ze śmiechu

Nie rel

Dobra wychowałem się bez ojca, w sensie mam z nim kontakt ale nie brał udziału w wychowaniu i tak jestem gejem, lewakiem, lubię netflixa, nie lubię grać w lola ale kocham wszystko co z nim związane. Robię czasem uwu, nie jestem femboyem. A co najlepsze mój stary to popiera i akceptuje

Nie pasuje tylko to mentzen zły bo on jest zły wystarczy przyjrzeć się jego histori nie przez to co on mówi tylko przez to co robił pod czym się podpisywał

Nwm bo wychowałem się z ojcem.

Gónwoburza za trzy, dwa, jeden.....

Chodzę do liceum na kierunku ekonomicznym , lecz jestem centrystą.
Ale tak ,są i tacy co mówią, że jeb.. LGBT i prawica najważniejsza.

to pierwsze to różnie. nie mam ojca a moim hobby jest m.in. wyzywanie tego co tam pokazałeś i innych w sumie też.

Ej, ale Milton Friedman to akurat miał rigcz