Chociaż nocami bywają zabójcze

Kto grał w wampir: maskarada ten się z krwiopijcow nie śmieje

Dodatkowo wampir nie wejdzie do twojego domu jeśli mu nie pozwolisz

Głupie, że wampira zabije światło słoneczne, a nie promienie księżyca, które są odbiciem

Z czosnkiem to nie alergia, tylko chodzi o zapach. Wyobraź sobie że mam superczuły węch. Też byś unikał mocnych zapachów jak zapach czosnku, który do przyjemnych nie należy. Na światło słoneczne w niektórych przypadki są sposoby, np. Chodzący za dnia w Darach Anioła/Shadowhunters, tyle że to rzadkość i Simon był pierwszym Chodzącym za dnia od stu lat, i nikt nie wie jak wampir staje się Chodzącym za dnia, bo inaczej wszystkie by się nimi stały, korzystając z tej wiedzy. Simon został nim po napiciu się krwi Jace'a, ale wątpliwe żeby ostatni Chodzący za dnia miał okazję napić się krwi Nocnego Łowcy, który ma więcej anielskiej krwi niż zwykli Nocni Łowcy. No i Simon z nikim nie podzielił się jak został Chodzącym za dnia. Nawet nie od razu się zorientował z jakiego to powodu. W serialu w ogóle się nie zorientował. Albo w Zmierzchu wampiry wychodzą w dzień, tylko nie wiem czy to jest jakoś wytłumaczone, czy wychodzą, bo tak. Tak czy siak to najmniej dziwna rzecz w świecie, w którym ponad stuletni wampir chodzi do szkoły. XDDDD

Pomyśl o wampirach z wiedźmina, to są legendy, prawie że nieśmiertelne

Słowiańskie wąpierze były bardziej zombie, a kilka plemion Aborygenów wierzyło w jakiegoś Muppeta wysysającego krew.

I nie mogą niezaproszone wbijać na chatę.

Wampiry w niektórych podaniach nie umierały od słońca, tylko miały coś jak wysoką światłoczułość

Zgadza się nawet część z osikowym kołkiem

To tylko Legenda, wampira wyższego może zabić tylko inny wampir

Tymczasem epickie upiory z "Dziadów" plują na cara i mają schizofrenię 💪🏿💪🏿💪🏿

Dodatkowo, dodam że zwierzęta opierające swoją dietę na krwiimają szybki metabolizm; wampiry musiałyby nosić pieluchy

Przez noc jeśli nie smarujesz się czosnkiem lub nie mieszkasz na targu jesteś czuły na atak najszybszego humanoida.