Dzisiaj spałem dwie godziny. Wstałem o czwartej. Po pracy praktycznie od razu pojechałem do lekarza. Kolejka taka, że czterdzieści minut siedziałem w kolejce. Potem zakupy. Potem obiad. Potem pół godziny pół snu, bo myślałem, że się przewrócę. Potem usmażyłem kilogram frytek na kolację dla siebie i siory. Zaraz umyję wannę i się wykąpię. Potem sen i znowu do pracy.
Komentarze
Odśwież5 grudnia 2023, 12:47
nah maj nyga
Odpisz
5 grudnia 2023, 09:47
Szczególnie teraz trudno do sklepu bo zimno jest i szybko się ściemnia a po drodze mam tylko mniejszy sklep który nie ma wszystkiego
Odpisz
4 grudnia 2023, 20:47
Dzisiaj spałem dwie godziny. Wstałem o czwartej. Po pracy praktycznie od razu pojechałem do lekarza. Kolejka taka, że czterdzieści minut siedziałem w kolejce. Potem zakupy. Potem obiad. Potem pół godziny pół snu, bo myślałem, że się przewrócę. Potem usmażyłem kilogram frytek na kolację dla siebie i siory. Zaraz umyję wannę i się wykąpię. Potem sen i znowu do pracy.
Kocham k...a dorosłość.
Odpisz
3 grudnia 2023, 16:47
Rel
Odpisz