W rodzinie miałem 2 przypadki gdzie wójki zaciążyły babki na jakiś wiejskich dyskotekachi jak to na wsi ślub musiał być. Zamisat się rozwieść czy rostać czy cokolwiek innego sięgneli po alkochol, teraz obaj nie żyją
@StarBurns: Twoje procenty są z dupy wyjęte. Baby, nawet jeżeli nie doświadczają przemocy, już na starcie spada cała wina na mężczyznę. Tylko dlatego że jest właśnie.. Mężczyzną.. chłop wydrze jape przy małej "kłótni", przemoc!!! A kobieta? Może znęcać się psychicznie nad mężczyzną, fizycznie, oskarżać go, o to, czego nigdy nie zrobił, ale tak łatwiej. Kobiety walczą o prawa, które mają, nad mężczyznami. Ehh.
Przyjdzie taki dzień, że zabraknie białych, heteroseksualnych mężczyzn, i świat pozostanie w złych rękach.
@StarBurns: Nie wiem czy statystyka jest prawdziwa. Ze względu na naszą kulturę i to czego wymaga się od mężczyzn nie zdziwiłabym się gdyby większość przemocy domowej powodowali mężczyźni. Tylko wiesz, to o niczym nie mówi w tej sytuacji. Bo po pierwsze nie w każdym rozwodzie przyczyną była przemoc domowa, a po drugie przemoc domowa z kobietą jako sprawcą istnieje. Sąd jest od tego żeby sprawy rozpatrywać indywidualnie, a nie patrzeć bezmyślnie na statystyki. Jeśli ojciec w danej sytuacji jest najlepszym wyborem, to oddanie dziecka matce pod opiekę bo jakaś statystyka jest idiotyczne i szkodliwe.
@StarBurns: Mowa tutaj nie o samej częstości, ale o sytuacjach w których ojciec nie jest niczemu winny i jest lepszym wyborem, a dziecko i tak trafia pod opiekę matki. Takie sytuacje się zdarzają i są realnym problemem.
Zwróć też uwagę na to że statystyki policji niekoniecznie odzwierciedlają rzeczywistość. Mężczyźni doświadczający przemocy domowej są stygmatyzowani, wyśmiewani, nie są brani na poważnie i doświadczają victim blamingu. Czasem nawet sama policja jest winna tym zachowaniom i odsyła takich mężczyzn z kwitkiem. Inni w ogóle boją się mówić. Z pewnością są też kobiety które są traktowane w podobny sposób, choć w naszej kulturze spodziewałabym się raczej że zjawiska te będą dotyczyły głównie mężczyzn. Sytuacja jest znacznie bardziej złożona niż próbujesz to przedstawić.
@Anantashesha: Zgadzam się, że z pewnością występują sytuacje, w których mężczyzna jest ofiarą przemocy domowej i boi się tego zgłosić bądź policja bagatelizuje ten problem. Nie zgadzam się za to z powszechną opinią, że sędziowie dają opiekę nad dzieckiem matce, kiedy to ojciec powinien ją dostać. Są sytuacje, w których matka jest winna, ojciec jest "tym dobrym" i wtedy sędzia daję opiekę ojcu. Istnieje fałszywy pogląd, że ojcom jest ciężej uzyskać opiekę, który jest spowodowany błędną interpretacją statystyki pokazującej, że dziecko częściej trafia do matki - ludzie odbierają to w ten sposób, że sędziowie są bardziej przychylni matkom niż ojcom, kiedy w rzeczywistości wynika to w głównej mierze z tego, że faktycznie częściej winni są ojcowie. Potem powstają takie absurdy jak ten mem i ludzie serio przerzucają złość na kobiety, które są rzadziej winne, a nawet jeśli dochodziłoby do nagminnego łamania prawa przez sędziów, to ich złość powinna trafiać na tych sędziów, a trafia na kobiety - patrz na komentarz Crln_7 wyżej w tym wątku o "babach".
@StarBurns: Na takich gagatków jak on szkoda mojej uwagi. Przerzucanie przez ludzi odpowiedzialności z sędziów na kobiety to coś czym się w tej chwili nie zajmuję, bo zagadnienie o którym rozmawiamy to nie jest wojna - albo sędziowie popełniają błędy, albo biedne kobiety są obarczane odpowiedzialnością. Nie, to tak nie działa. Oba te problemy mogą istnieć równolegle. A problem dyskryminacji mężczyzn w sprawach o opiekę nad dziećmi jak najbardziej istnieje i nie wynika on z błędnej interpretacji statystyki - większość ludzi nawet nie zna żadnej takiej statystyki - tylko z masy przypadków kiedy tak właśnie się działo. Głowy sobie uciąć nie dam, ale chyba nawet obiło mi się o uszy jakieś badanie na ten temat. Jasne, nie mam problemu z tym żeby uwierzyć że proporcja sprawców przemocy domowej jest na niekorzyść mężczyzn. Ale przyczyn rozwodów jest dużo więcej niż tylko przemoc domowa i w innych przyczynach również górują matki, co wynika przynajmniej częściowo z dyskryminacji mężczyzn.
@StarBurns: ale ty masz odklejke typie. Dlaczego mężczyźni nie zgłaszają przemocy wobec siebie? Bo się boją sk...iałego pośmiewiska wśród ludzi, bo HAHA, BABA GO BIJE. Zastanów się trochę, a te twoje dane w których większość kobiet udaje ofiarę wsadź se w dupe.
@StarBurns: Już kompletnie pomijając jak zupełnie kretyńskie jest wszystko co napisałeś w tym wątku - te statystyki nie muszą mieć wiele wspólnego z rzeczywistością.
Jak faceta kobieta bije, to jest duże prawdopodobieństwo, że nie pójdzie z tym na policję. Albo i nawet w ogóle nic z tym nie zrobi. Z resztą, często się widzi, słyszy, żartuje się o przemocy kobiet wobec mężczyzn i kompletnie się ignoruje, że jest to przemoc. Jak kobieta palnie faceta w łeb, walnie go ścierą, to nic się nie stało, przeżyje to, facet musi być silny. I w ogóle to żadna przemoc, pewnie nawet tego nie poczuł/należało mu się.
A spróbujcie sobie wyobrazić reakcje ludzi, w sytuacji odwrotnej.
wisienką na torcie jest trochę kruchy, ale za to chrupki watermark, nie jest to co prawda wytrawny cios z patyka, ale w tym przypadku nawet lepiej się komponuje swoim cierpkim posmakiem z całością.
Komentarze
Odśwież17 grudnia 2023, 16:17
Homoseksualizm to jest przyszłość. Skuteczny i sprawdzony sposób na równość w związku xD
Odpisz
6 grudnia 2023, 09:14
W rodzinie miałem 2 przypadki gdzie wójki zaciążyły babki na jakiś wiejskich dyskotekachi jak to na wsi ślub musiał być. Zamisat się rozwieść czy rostać czy cokolwiek innego sięgneli po alkochol, teraz obaj nie żyją
Odpisz
6 grudnia 2023, 22:49
@kola3492: romantyczna historia.
Odpisz
7 grudnia 2023, 04:37
@kola3492:
Odpisz
6 grudnia 2023, 02:11
90% sprawców przemocy domowej to mężczyźni, więc nic dziwnego, że częściej po rozwodzie dziecko zostaje z matką.
Odpisz
6 grudnia 2023, 15:17
@StarBurns: Nawet jeśli uwierzyć tym statystykom, daleko nie każdy rozwód jest spowodowany przemocą w domu
Odpisz
6 grudnia 2023, 16:54
@smok_nad_rozlewiskiem: Wiadomo, że nie, ale dysproporcja nie bierze się znikąd.
Odpisz
6 grudnia 2023, 22:50
@StarBurns: zawsze się trochę napi...ala
Odpisz
Edytowano - 6 grudnia 2023, 23:02
@StarBurns: Twoje procenty są z dupy wyjęte. Baby, nawet jeżeli nie doświadczają przemocy, już na starcie spada cała wina na mężczyznę. Tylko dlatego że jest właśnie.. Mężczyzną.. chłop wydrze jape przy małej "kłótni", przemoc!!! A kobieta? Może znęcać się psychicznie nad mężczyzną, fizycznie, oskarżać go, o to, czego nigdy nie zrobił, ale tak łatwiej. Kobiety walczą o prawa, które mają, nad mężczyznami. Ehh.
Przyjdzie taki dzień, że zabraknie białych, heteroseksualnych mężczyzn, i świat pozostanie w złych rękach.
Odpisz
6 grudnia 2023, 23:28
@StarBurns: Nie wiem czy statystyka jest prawdziwa. Ze względu na naszą kulturę i to czego wymaga się od mężczyzn nie zdziwiłabym się gdyby większość przemocy domowej powodowali mężczyźni. Tylko wiesz, to o niczym nie mówi w tej sytuacji. Bo po pierwsze nie w każdym rozwodzie przyczyną była przemoc domowa, a po drugie przemoc domowa z kobietą jako sprawcą istnieje. Sąd jest od tego żeby sprawy rozpatrywać indywidualnie, a nie patrzeć bezmyślnie na statystyki. Jeśli ojciec w danej sytuacji jest najlepszym wyborem, to oddanie dziecka matce pod opiekę bo jakaś statystyka jest idiotyczne i szkodliwe.
Odpisz
7 grudnia 2023, 00:08
@Crln_7: Według danych policji z 2019, 90% sprawców przemocy domowej to mężczyźni. Obwiniasz kobiety o sytuacje, które sam sobie wymyślasz.
Odpisz
7 grudnia 2023, 00:09
@Anantashesha: Tak, sąd rozpatruje sprawy indywidualnie i dlatego częściej dziecko trafia do matki - bo częściej to ojciec jest winny.
Odpisz
7 grudnia 2023, 00:20
@StarBurns: Mowa tutaj nie o samej częstości, ale o sytuacjach w których ojciec nie jest niczemu winny i jest lepszym wyborem, a dziecko i tak trafia pod opiekę matki. Takie sytuacje się zdarzają i są realnym problemem.
Zwróć też uwagę na to że statystyki policji niekoniecznie odzwierciedlają rzeczywistość. Mężczyźni doświadczający przemocy domowej są stygmatyzowani, wyśmiewani, nie są brani na poważnie i doświadczają victim blamingu. Czasem nawet sama policja jest winna tym zachowaniom i odsyła takich mężczyzn z kwitkiem. Inni w ogóle boją się mówić. Z pewnością są też kobiety które są traktowane w podobny sposób, choć w naszej kulturze spodziewałabym się raczej że zjawiska te będą dotyczyły głównie mężczyzn. Sytuacja jest znacznie bardziej złożona niż próbujesz to przedstawić.
Odpisz
7 grudnia 2023, 01:21
@Anantashesha: Zgadzam się, że z pewnością występują sytuacje, w których mężczyzna jest ofiarą przemocy domowej i boi się tego zgłosić bądź policja bagatelizuje ten problem. Nie zgadzam się za to z powszechną opinią, że sędziowie dają opiekę nad dzieckiem matce, kiedy to ojciec powinien ją dostać. Są sytuacje, w których matka jest winna, ojciec jest "tym dobrym" i wtedy sędzia daję opiekę ojcu. Istnieje fałszywy pogląd, że ojcom jest ciężej uzyskać opiekę, który jest spowodowany błędną interpretacją statystyki pokazującej, że dziecko częściej trafia do matki - ludzie odbierają to w ten sposób, że sędziowie są bardziej przychylni matkom niż ojcom, kiedy w rzeczywistości wynika to w głównej mierze z tego, że faktycznie częściej winni są ojcowie. Potem powstają takie absurdy jak ten mem i ludzie serio przerzucają złość na kobiety, które są rzadziej winne, a nawet jeśli dochodziłoby do nagminnego łamania prawa przez sędziów, to ich złość powinna trafiać na tych sędziów, a trafia na kobiety - patrz na komentarz Crln_7 wyżej w tym wątku o "babach".
Odpisz
7 grudnia 2023, 03:01
@StarBurns: Na takich gagatków jak on szkoda mojej uwagi. Przerzucanie przez ludzi odpowiedzialności z sędziów na kobiety to coś czym się w tej chwili nie zajmuję, bo zagadnienie o którym rozmawiamy to nie jest wojna - albo sędziowie popełniają błędy, albo biedne kobiety są obarczane odpowiedzialnością. Nie, to tak nie działa. Oba te problemy mogą istnieć równolegle. A problem dyskryminacji mężczyzn w sprawach o opiekę nad dziećmi jak najbardziej istnieje i nie wynika on z błędnej interpretacji statystyki - większość ludzi nawet nie zna żadnej takiej statystyki - tylko z masy przypadków kiedy tak właśnie się działo. Głowy sobie uciąć nie dam, ale chyba nawet obiło mi się o uszy jakieś badanie na ten temat. Jasne, nie mam problemu z tym żeby uwierzyć że proporcja sprawców przemocy domowej jest na niekorzyść mężczyzn. Ale przyczyn rozwodów jest dużo więcej niż tylko przemoc domowa i w innych przyczynach również górują matki, co wynika przynajmniej częściowo z dyskryminacji mężczyzn.
Odpisz
7 grudnia 2023, 06:12
@StarBurns: ale ty masz odklejke typie. Dlaczego mężczyźni nie zgłaszają przemocy wobec siebie? Bo się boją sk...iałego pośmiewiska wśród ludzi, bo HAHA, BABA GO BIJE. Zastanów się trochę, a te twoje dane w których większość kobiet udaje ofiarę wsadź se w dupe.
Odpisz
7 grudnia 2023, 21:34
@StarBurns: oj chlopie... za mało cyrku widziales
Odpisz
12 grudnia 2023, 21:45
@StarBurns: Już kompletnie pomijając jak zupełnie kretyńskie jest wszystko co napisałeś w tym wątku - te statystyki nie muszą mieć wiele wspólnego z rzeczywistością.
Jak faceta kobieta bije, to jest duże prawdopodobieństwo, że nie pójdzie z tym na policję. Albo i nawet w ogóle nic z tym nie zrobi. Z resztą, często się widzi, słyszy, żartuje się o przemocy kobiet wobec mężczyzn i kompletnie się ignoruje, że jest to przemoc. Jak kobieta palnie faceta w łeb, walnie go ścierą, to nic się nie stało, przeżyje to, facet musi być silny. I w ogóle to żadna przemoc, pewnie nawet tego nie poczuł/należało mu się.
A spróbujcie sobie wyobrazić reakcje ludzi, w sytuacji odwrotnej.
Odpisz
6 grudnia 2023, 01:25
Witajcie w Mem's Kitchen Jejaki! Dzisiaj degustujemy mema "Szaweł Dobryczłowiek".
Sam tytuł daje aromat serialu Łamać Zły, zapowiada się obiecująco
mmm...
mm...
Czuję intensywny smak humoru z 2014 doprawiany shitpostingiem. Niezły rocznik, naprawdę niezły
wisienką na torcie jest trochę kruchy, ale za to chrupki watermark, nie jest to co prawda wytrawny cios z patyka, ale w tym przypadku nawet lepiej się komponuje swoim cierpkim posmakiem z całością.
Do zobaczenia w następnych degustacjach memesów!
Odpisz