Sztuka nowoczesna

To przez bert. Beret zmienia wszystko

smutna prawda

Realizm był czymś setki lat temu. Teraz dopracowaliśmy go do perfekcji i ludzi, którzy potrafią wiernie oddać rzeczywistość na płótnie jest na pęczki. Poza tym mamy fotografię i jak ktoś chce realistyczny obrazek, to wystarczy jeden pstryczek magicznym pudełkiem. Na nikim nie robi to wrażenia.
Teraz potrzeba czegoś więcej niż realizm, stąd coraz to nawarstwiająca się abstrakcja w sztuce, aż do granic nonsensu. Nie nam jest oceniać czy sztuka zmierza w dobrym kierunku, ale jeżeli komuś się to podoba i jest gotowy to kupić za grube pieniądze, to w końcu są to jego pieniądze i ma do tego prawo. Tak samo artysta ma prawo tworzyć coś, co może innym wydawać się totalnym chłamem, skoro ktoś chce to od niego kupić.
Jak się nie podoba, to sami chwyćcie za pędzel i spróbujcie sprzedać swoje arcydzieła. Namalować coś to jedno, ale wybicie się na rynku i marketing też wymaga talentu i ciężkiej pracy (choć może bardziej po prostu szczęścia).

kiedyś to była sztuka malarz musiał się wysilić i poświecić swoje zycie a teraz psełdo artyści namalują bazgroły tak ja kilkuletnie dzieci i zarabiają foryune za takie coś

Nie tylko z malarstwem tak się stało.

Narysuj jakieś niezrozumiałe gówno:zdobądź 250 tyś $
Narysuj coś co ukazuje prawdę o człowieku jego potrzebach i uczuciach:bądź ignorowany,ewentualnie sprzedaj obraz za 10 $

Co sie dzieje z sztuką?!

Ja tu widzę: na górze kolesia z bogatej rodziny, co ma ojca z koneksjami; na dole: koleś z biednej rodziny, który ma talent, a nie stać go na jakąś dobrą (czyt. sławną i drogą) szkołę. Ot dzisiejsza szuka.

Wg. mnie ta „sztuka nowoczesna” nadaje się tylko do wyrzucenia do śmieci.

Taka smutna prawda