Każda walka to walka stulecia

Tyle razy chłopaki z podstawówki i obecnie technikum wyzywali mnie za garaże, a nigdy się nie pojawiali. Ktoś mógłby mi objaśnić jak taka "walka" wygląda?

Zajęło mi chwile by zrozumieć xD

Nie ma to jak chlanie u ziomka na garażu.

Jak mieszkałem przez pewien okres w wojewódzkim to pod takimi garażami przez okno balkonowe raz widziałem jak jacyś pożal się boże raperzy nagrywali sobie filmik jak przeskakują przez maskę samochodu do czasu aż się jeden nie wypierniczył, że aż sobie nos chyba rozbił i przestali to kręcić XD

Z przodu też jak jakiś seba cię zaczepi

wszędzie takie są