@rumcajschr: mamy KTO rosomak, BWP Borsuk, AHS krab oraz granatnik komar. Ale o ile wiem to nie mamy jeszcze bobra, jak powstanie jakiś nowy pojazd muszą nazwać go "Bober".
@rumcajschr: Pełne tytuły programów operacyjnych czy sprzętu wojskowego to wieloczłonowe nazwy, które wynikają z przyjętego nazewnictwa w ramach potrzeby operacyjnej i wymagania operacyjnego (WO). Ich opracowaniem zajmują się zespoły (m.in. w Sztabie Generalnym WP), które w trakcie prac nad zadaniem np. nad głębinowym systemem obrony przeciwminowej przeznaczonym dla Marynarki Wojennej - nadają mu kryptonim, w tym przypadku „Głuptak”. Po zatwierdzeniu Wymagania Operacyjnego kryptonimy wchodzą do „obiegu” w Siłach Zbrojnych. W dalszych pracach i późniejszej eksploatacji dla ułatwienia komunikacji programy te, czy sprzęt wojskowy, funkcjonują pod danym kryptonimem.
@Hamczurk: za to samoloty były obiektywnie bardzo udane - Spitfire, Mosquito, Lancaster. Ten pierwszy był tak dobry, że jego silnik produkowali na licencji amerykanie, ten drugi był ostatnim całkowicie drewnianym płatowcem, a Lancaster m.in. zrzucał bomby na Drez...a nie, przepraszam, o tym się nie mówi.
@SoulGuardian: zdecydowanie, spitfire to klepali do końca wojny w pociągniętych wersjach, zresztą bf109 też, ale ten nie był w połowie tak udany jak kłótnik
Okręty Brytole też mieli najlepsze (i wcale tego nie mówię jako fan Royal navy xd)
@Hamczurk: jakbyś był fanem Royal Navy to szanowałbym nie za ciekawe hobby/obsesję, ale za upór. I tak, może to bardzo krzywdzący cherry picking, ale Royal Navy kojarzy mi się obecnie z dwoma lotniskowcami za 4,5mld funtów każdy, z których jeden ma problemy z napędem, a drugi ma poważną wadę konstrukcyjną i oba nie wypłynęły w morze z powodów technicznych już z 5 razy. Także tak, jeśli byłbyś fanem musiałbyś być bardzo uparty
@Hamczurk: czekamy tylko aż przyjdzie i mnie zje jakiś fan US Navy. To są pierwsi, którzy przybiegają, żeby powiedzieć, że lotniskowce STOVL i STAL to nie prawdziwe lotniskowce
Komentarze
OdświeżEdytowano - 22 lutego, 21:48
Odnośnie mema to może i to była udana konstrukcja, ale przyznam że Centurion to najlepsza nazwa czołgu jaką znam
Odpisz
12 stycznia, 16:13
Fairey Battle.
Odpisz
10 stycznia, 18:44
A w Polsce dajemy nazwę pierwszego lepszego zwierzęcia i jest zajebiście 💪🏿🇵🇱
Odpisz
Edytowano - 10 stycznia, 19:41
@rumcajschr: mamy KTO rosomak, BWP Borsuk, AHS krab oraz granatnik komar. Ale o ile wiem to nie mamy jeszcze bobra, jak powstanie jakiś nowy pojazd muszą nazwać go "Bober".
Edit:jednak jest już "AMZ bóbr"
Odpisz
11 stycznia, 12:42
@natanpl: AMZ Boberek
Pa jak się czai...
Odpisz
12 stycznia, 13:08
@rumcajschr: Pełne tytuły programów operacyjnych czy sprzętu wojskowego to wieloczłonowe nazwy, które wynikają z przyjętego nazewnictwa w ramach potrzeby operacyjnej i wymagania operacyjnego (WO). Ich opracowaniem zajmują się zespoły (m.in. w Sztabie Generalnym WP), które w trakcie prac nad zadaniem np. nad głębinowym systemem obrony przeciwminowej przeznaczonym dla Marynarki Wojennej - nadają mu kryptonim, w tym przypadku „Głuptak”. Po zatwierdzeniu Wymagania Operacyjnego kryptonimy wchodzą do „obiegu” w Siłach Zbrojnych. W dalszych pracach i późniejszej eksploatacji dla ułatwienia komunikacji programy te, czy sprzęt wojskowy, funkcjonują pod danym kryptonimem.
Odpisz
10 stycznia, 18:29
Mark I np.
Odpisz
10 stycznia, 18:48
@piotrkacz: Marek pierwszy
Odpisz
10 stycznia, 18:56
@PoziomkaV2: Teachers today:
"Start learning or you'll get mark one"
Teachers in the past:
"Start learning or you'll get into Mark I"
Odpisz
10 stycznia, 18:58
@piotrkacz: wszystkie czystobrytyjskie czołgi produkowane masowo w IIwś były obiektywnie beznadziejne
Odpisz
10 stycznia, 19:19
@Hamczurk: Mark I jest z pierwszej wojny światowej
Odpisz
10 stycznia, 19:35
@piotrkacz: mój komentarz nie miał intencji by to zaznaczać
Odpisz
10 stycznia, 19:39
@Hamczurk: rozumiem, i nwm czy się z Tobą zgadzam na temat brytyjskich czołgów, nie mam odpowiedniej wiedzy
Odpisz
10 stycznia, 22:20
@Hamczurk: za to samoloty były obiektywnie bardzo udane - Spitfire, Mosquito, Lancaster. Ten pierwszy był tak dobry, że jego silnik produkowali na licencji amerykanie, ten drugi był ostatnim całkowicie drewnianym płatowcem, a Lancaster m.in. zrzucał bomby na Drez...a nie, przepraszam, o tym się nie mówi.
Odpisz
10 stycznia, 22:22
@SoulGuardian: zdecydowanie, spitfire to klepali do końca wojny w pociągniętych wersjach, zresztą bf109 też, ale ten nie był w połowie tak udany jak kłótnik
Okręty Brytole też mieli najlepsze (i wcale tego nie mówię jako fan Royal navy xd)
Odpisz
Edytowano - 10 stycznia, 22:49
@Hamczurk: jakbyś był fanem Royal Navy to szanowałbym nie za ciekawe hobby/obsesję, ale za upór. I tak, może to bardzo krzywdzący cherry picking, ale Royal Navy kojarzy mi się obecnie z dwoma lotniskowcami za 4,5mld funtów każdy, z których jeden ma problemy z napędem, a drugi ma poważną wadę konstrukcyjną i oba nie wypłynęły w morze z powodów technicznych już z 5 razy. Także tak, jeśli byłbyś fanem musiałbyś być bardzo uparty
Odpisz
10 stycznia, 22:51
@SoulGuardian: zapomniałem dodać, że jestem fanem royal navy od założenia do 1946 roku :p
Odpisz
10 stycznia, 22:59
@Hamczurk: czekamy tylko aż przyjdzie i mnie zje jakiś fan US Navy. To są pierwsi, którzy przybiegają, żeby powiedzieć, że lotniskowce STOVL i STAL to nie prawdziwe lotniskowce
Odpisz
10 stycznia, 23:02
@SoulGuardian: fanów USN trzymam w piwnicy i dokarmiam co jakiś czas informacjami na temat ABDA żeby się wściekali
Odpisz
10 stycznia, 23:04
@Hamczurk: to ABDA, które straciło Singapur, bo nie wzięli pod uwagę przewagi taktycznej japońskich rowerów?
Odpisz
11 stycznia, 08:17
@SoulGuardian: właśnie to
"Nienawidzę japońskich rewerów"
Fani sklejki o nazwie ABDA
Odpisz