Jeden z poprzednich kotów wpierniczył kawał sernika który babcia zostawiła na stole. Razem z rodzynkami i kratką z wierzchu. Został tylko spód i bok z kruchego ciasta, też solidnie obgryzione
Potem przez trzy godziny leżał i piszczał z przejedzenia, ale z miną "worth it"
Zaloguj się
Komentarze
OdświeżEdytowano - 8 marca, 23:45
Jeden z poprzednich kotów wpierniczył kawał sernika który babcia zostawiła na stole. Razem z rodzynkami i kratką z wierzchu. Został tylko spód i bok z kruchego ciasta, też solidnie obgryzione
Potem przez trzy godziny leżał i piszczał z przejedzenia, ale z miną "worth it"
Odpisz
Edytowano - 9 marca, 07:47
@smok_nad_rozlewiskiem: a potem piszczał znowu kiedy babcia go napi...alała klapkiem za karę
Odpisz
9 marca, 11:10
@Adix174: Była tak zdziwiona, że nie oberwał
Odpisz
8 marca, 19:10
Koty w mieście - czekają aż wyjdziesz z pokoju, żeby podjeść ci z talerza
Koty na wsi - przynoszą ci pod drzwi głowę pitbulla sąsiadów
Odpisz