Pogadajmy

Kurna, to zdjęcie to jakiś inny wymiar bólu, ała

Ciekawostka na dziś

Ale dobra kolejne rozdanie let's go!

Saber - Ryugo Ichi (pogmatwana sprawa bo to jest jednocześnie ta sama i całkowicie inna od swojej assasinowej wersji Ryugo. Może gdybym ograł te część fabularną gdzie występuje to miałbym jaśniejszą wizję, ale tak to no... Za wiele więcej nie wiem)

Archer - Sir Tristan (oczy zamknięte by nie oglądać tragedii tego świata, kodeks rycerza okrągłego stołu i niezwyle spokojny głos i uroda. Jak strzela zapytacie? Nie strzela, jego łuk to jest niesamowita harfa, która sama strzela jak on gra. On cię morduje soluwą na harfie ziom)

Lancer - Li Shuwen (Człowiek, który nie potrzebuję drugiego ciosu, bo padniesz po pierwszym, na drodze by znaleźć godnych przeciwników do walki. Niech świadectwem jego umiejętności będzie to, że w pojedynku lancerów zmierzył się z samą Scàtach i stwierdziła, że ma dobrą szansę wygrać ich starcie o ile nie większą niż ona)

Rider - Iskandar (czy bardziej znany jako Alexander Wielki. Ta wersja jest już z czasów gdy wyruszył w podbój antycznego świata. Big bro, może jedzie na samowolce ale takiego przyjaciela jak on to każdy potrzebuje. Król bratowania jak i podbojów)

Caster - Charles Babbage (nie, to nie zbroja. Chłop jako swoją fizyczną formę wziął mecha na parę. Geniusz inżynieryjny oraz absolutna jednostka jak na Castera. Jednak dalej TO JEST K...A MECHA REWOLUCJI PRZEMYSŁOWEJ WTF)

Assasin - Hassan of the hundred faces (kolejna znana Hassan, która uzbroiła swoją wieloosobowość. Nieufna wobec wielu poza innymi hassabami i na szacunek trzeba u niej zapracować. Jak jak już to zrobisz to masz lojalnego sojusznika, sojuszników? Na pewno harda baba tyle powiem.)

Berserker - Beowulf (imię tutaj może podniszczone. Ale ten lepszy Beowulf to kompan i do walki i do picia. Znudzony większość czasu przez bycie jednym z najsilniejszych champów. Ale zawsze stanie po stronie mistrza i będzie walczył z kimkolwiek kto stanie im na drodze. Niech testamentem tego będzie, że walczył z wymienionym tutaj li Shuwenem jak równy z równym na gołe łapy i żaden nie mógł jednego ściągnąć do parteru. Utrzymał się na typa co jest znany z pokonywania większości wojowników na strzała)

podoba mi sie że ludzie mają mnie za anioła który każdemu prawie pomoże, załatwi coś i w og ale nie wiedzą że przy okazji okradnę ich z całego dorobku i zjem zwłoki osoby, która to zauważy.

niech ktos zrobi mema o limicie memów na dzień

kurde, nawet "wychowawczyni" ma mnie za mangozj..., ale nieważne dajcie jakieś pytania

kurde, nie podoba mi się ta baza i nie wiem czy da się ją jakoś poprawić bez rozbierania ponad połowy bo ma brzydkie proporcje :/

Plery mnie bolą od carrowania tego meczu XD przez pierwszą połowe nie mieliśmy żadnego drugiego healera, przez pierwsze 2 minuty żadnego tanka bo jeden wyszedł zanim przyszedł ten z tabeli i musiałem napi...alać wszystko by utrzymać resztę przy życiu (poza junkratem bo ten robił Leroy jenkinsa lol) dobrze, że Zaria była dobra i przepchała na tym moim średnim healingu XD

Takie moje zakichane szczęście...
Poszedłem wymienić/rozmienić monety na banknoty i wszystko cacy, pan oznajmił że się dobrze przygotowałem tylko oczywiście zapomniałem dowodu osobistego. Wobec tego jutro się przejdę jeszcze raz ale z dowodem. Nawet nie jestem zły tą sytuacją, jedynie rozbawiony

Ja nawet przez to przez chwilę myślałam że jestem na głównej xD bo prawie same w miarę dobre memy i nie ma gadajców

Humor mi się nagle poprawił bez wyraźnego powodu.

Jest dziś coś czy jak, że tyle gadajców nie było

Jeszcze 3 lekcje i wolne