@Anantashesha: Definicja: od ang. delusional ‘cierpiący na urojenia’. Oznacza osobę ogarniętą obsesją, zakochaną w swoim idolu/idolce, rzadziej w osobie z bezpośredniego otoczenia, i wierzącą we wzajemność. Często spotykane w języku fanek i fanów K-popu. W szerszym znaczeniu: osoba żyjąca w świecie urojeń, a nawet oderwana od rzeczywistości
Słowo zgłoszone w plebiscycie Młodzieżowe Słowo Roku 2023
Uwaga! Dawanie rad wcale nie jest takie dobre:
-gdy ktoś o nią nie prosi
-u każdego nawet najlepsza rada może okazać się fiaskiem
-wychodximy na tych co wiedzą najlepiej
-uzależniamy kogoś od naszych rad i gdy nastąpi kolejny problem osoba ta nie będzie w stanie podjąć decyzji samodzielnie
-upupiamy tą osobę i nie dajemy jej pola do myślenia
@AskanokoNeko: rada nie polega na tym, że mówisz co dana osoba ma zrobić
I dawanie rad nie jest złe, jest to proste dążenie do rozwiązania
Moim zdaniem jak sie ma jakiś pomysł aby pomóc w danej sytuacji (a najlepiej kilka), to zaproponować rozwiązanie i je razem przedyskutować, jakie mogą być tego potem pozytywy i negatywy
Wtedy osoba której sie daje rade bedzie wiedziała czego sie może spodziewać
Wiec jak sie okaże fiaskiem to też nie będzie aż tak dającego rady obwiniać
Więc nie, rady nie są w żaden sposób złe, należy je tylko odpowiednio dawać
Co do podjęciq decyzji potem samodzielnie, to mocno od sytuacji zależy
@piotrkacz: Wiem o co ci chodzi. też wcześniej tak myślałam, ale na zajęciach profesorka twierdziła, że rady nie zawsze są dobre i nie powinno się ich dawać. Tak jak napisałam, dana osoba sama musi dojść do konkluzji (możemy ją jedynie prowadzić)
@AskanokoNeko: a dobra profesorka, to ma lepszą wiedzę ode mnie
Więc pewnie ma rację pod tym względem, jednak zdaje mi się że dawanie rad w ten sposób co opisałem można uznać za w miarę podobne do preferowanego przez nią
Bo do skutków danej decyzji dochodzi się razem
To z ciekawości moge sie troche dopytać?
Odniosla się do jakiejś literatury czy mówiła ze swojego doświadczenia?
@piotrkacz: Pokazała nam swoją autorską prezentacje. Na codziennie kobita pracuje jako psycholog dziecięcy w szkołach, a z nami prowadzi zajęcia jako specjalista. Ogólnie to wykłady były o komunikacji i barierach w tej komunikacji. Jako jedną z barier podawała ,,dawanie rad". Okazało się, że nawet słowo,,dlaczego" np w zdaniu ,,Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego zbiłeś ten wazon? " jest barierą, bo zakłada celowe działanie np. jak dziecko zbiło wazon.
@piotrkacz: Tak, doświadczenie ma. Jak tak słuchałam wykładów,to pomyślałam, że przyszli rodzice powinni obowiązkowo uczestniczyć w takich wykładach, by wiedzieć jak wychować dziecko. Szkoda, że w tym państwie kładzie się tylko Maciek na ,,posiadanie/rozmnażanie ", ale już na zdrowe wychowanie nie.
Komentarze
Odśwież14 czerwca 2024, 21:12
Delu-co?
Odpisz
14 czerwca 2024, 21:58
@Anantashesha: Definicja: od ang. delusional ‘cierpiący na urojenia’. Oznacza osobę ogarniętą obsesją, zakochaną w swoim idolu/idolce, rzadziej w osobie z bezpośredniego otoczenia, i wierzącą we wzajemność. Często spotykane w języku fanek i fanów K-popu. W szerszym znaczeniu: osoba żyjąca w świecie urojeń, a nawet oderwana od rzeczywistości
Słowo zgłoszone w plebiscycie Młodzieżowe Słowo Roku 2023
Odpisz
15 czerwca 2024, 11:42
@Myszkapl: No tak, gunważeria :|
Odpisz
15 czerwca 2024, 07:05
To jest durne, bo przyszłam po wsparcie, a nie prawienie kazań.
Te wszystkie rady są jak mówienie osobie z depresją, aby się uśmiechnęła. Serio q..a?
Odpisz
14 czerwca 2024, 22:21
jest pierwszy mityczny człowiek który bez jaj użył normalnie według CKE delulu!
Odpisz
10 czerwca 2024, 15:04
Uwaga! Dawanie rad wcale nie jest takie dobre:
-gdy ktoś o nią nie prosi
-u każdego nawet najlepsza rada może okazać się fiaskiem
-wychodximy na tych co wiedzą najlepiej
-uzależniamy kogoś od naszych rad i gdy nastąpi kolejny problem osoba ta nie będzie w stanie podjąć decyzji samodzielnie
-upupiamy tą osobę i nie dajemy jej pola do myślenia
Dajmy rady, ale tak by osoba sama do nich doszła
Odpisz
Edytowano - 10 czerwca 2024, 16:44
@AskanokoNeko: rada nie polega na tym, że mówisz co dana osoba ma zrobić
I dawanie rad nie jest złe, jest to proste dążenie do rozwiązania
Moim zdaniem jak sie ma jakiś pomysł aby pomóc w danej sytuacji (a najlepiej kilka), to zaproponować rozwiązanie i je razem przedyskutować, jakie mogą być tego potem pozytywy i negatywy
Wtedy osoba której sie daje rade bedzie wiedziała czego sie może spodziewać
Wiec jak sie okaże fiaskiem to też nie będzie aż tak dającego rady obwiniać
Więc nie, rady nie są w żaden sposób złe, należy je tylko odpowiednio dawać
Co do podjęciq decyzji potem samodzielnie, to mocno od sytuacji zależy
Odpisz
10 czerwca 2024, 16:51
@piotrkacz: Wiem o co ci chodzi. też wcześniej tak myślałam, ale na zajęciach profesorka twierdziła, że rady nie zawsze są dobre i nie powinno się ich dawać. Tak jak napisałam, dana osoba sama musi dojść do konkluzji (możemy ją jedynie prowadzić)
Odpisz
10 czerwca 2024, 16:55
@AskanokoNeko: a dobra profesorka, to ma lepszą wiedzę ode mnie
Więc pewnie ma rację pod tym względem, jednak zdaje mi się że dawanie rad w ten sposób co opisałem można uznać za w miarę podobne do preferowanego przez nią
Bo do skutków danej decyzji dochodzi się razem
To z ciekawości moge sie troche dopytać?
Odniosla się do jakiejś literatury czy mówiła ze swojego doświadczenia?
Odpisz
13 czerwca 2024, 12:55
@piotrkacz: Pokazała nam swoją autorską prezentacje. Na codziennie kobita pracuje jako psycholog dziecięcy w szkołach, a z nami prowadzi zajęcia jako specjalista. Ogólnie to wykłady były o komunikacji i barierach w tej komunikacji. Jako jedną z barier podawała ,,dawanie rad". Okazało się, że nawet słowo,,dlaczego" np w zdaniu ,,Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego zbiłeś ten wazon? " jest barierą, bo zakłada celowe działanie np. jak dziecko zbiło wazon.
Odpisz
14 czerwca 2024, 19:59
@AskanokoNeko: w sumie trochę racji z tym "dlaczego" to jest
Oraz na pewno ma dośw
Odpisz
15 czerwca 2024, 17:32
@piotrkacz: Tak, doświadczenie ma. Jak tak słuchałam wykładów,to pomyślałam, że przyszli rodzice powinni obowiązkowo uczestniczyć w takich wykładach, by wiedzieć jak wychować dziecko. Szkoda, że w tym państwie kładzie się tylko Maciek na ,,posiadanie/rozmnażanie ", ale już na zdrowe wychowanie nie.
Odpisz
10 czerwca 2024, 16:50
Samo dawanie rad nie jest złe, ale w kilku znajomościach co mam osoby z jakimś problemem oczekują różnych rzeczy od osoby do której idą się wygadać
Niektórzy chcą praktycznej pomocy, inni po prostu potrzebują się wygadać
Z tego co słyszałem (nwm na ile to prawda), że mężczyźni w takich sytuacjach są bardziej skorzy do dawania rad
Odpisz
10 czerwca 2024, 14:54
łamiące serce uczucie kiedy ziomek jest na coś cholernie zły a ty mu musisz powiedzieć że w sumie to pierzy 3 po 3
Odpisz