Nawet Luke musiał kila dni potrenować

@Anantashesha: tego serialu to akurat chyba nikt nie lubi

@stokrot: Nadal, naprawdę nie trzeba validować swojej opinii obrażając ludzi którzy mają inną.

@stokrot: Odcinek świąteczny miał więcej sensu niż cokolwiek w alkoholicie

@stokrot: Alkoholita kojarzy mi się tylko i wyłącznie z alkoholem więc na pewno to jest syf

@stokrot: drwal to fajny gość jest

@ty1an_yt: Nie lubię Drwala. Wybił się na hejtowaniu wszystkiego. Ale muszę przyznać, że kiedy dowiedziałem się o robieniu dzieci przez Moc, mimo nie bycia fanem SW, aż się zainteresowałem tematem i ku mojemu zdziwieniu, kiedy odpaliłem Drwala... Jego krytyka miała sens... Bo tym pomysłem z akolity zniszczono podstawy tego uniwersum. Że Anakin nie był tak wyjątkowy. Papcio Palpi gadał, jak jego mistrz był u uj potężny a mimo to nie udało się mu się stworzyć życia przy pomocy Mocy... A tu jakaś lesbijaka komuna robi sobie dzieci z Mocy, jakby to było kupienie browara w monopolowym. Jak wyżej, nie lubię SW, obejrzałem te sześc filmów z obowiązku kinomana... Ale teraz po prostu szkoda mi fanów. Naprawdę, bo to jest bzdura na miarę tego, że Jedyny Pierścień nie był jedyny. Albo lord Walwtęmord, który został poczęty bez miłości zrobił sobie dziec... A czekaj... Nieważne. W każdym razie, jeszcze raz, bardzo współczuję fanom tego, że ta jedna kwestia w tym serialu zniszczyła podstawy uniwersum, które lubią.

@Figarus: jedna z rzeczy na których drwal się eybil był wiedzmin 3 i jechanie serialu netflixa o Wieśku obydwa rzeczy zrobił bo jest fanem widzmina, więc ja bym zbytnio tego hejtem nie znazwał

@Murarzowa: Chat GPT, wygeneruj mi potencjalną fabułę filmu Gwiezdne Wojny
(pewnie byłby lepszy)

@TrueStoryGuy: Czy ja wiem czy przez oryginalność i grę aktorską...
To po prostu było coś nowego pod względem możliwości i efektów w kinie, bo tak to było po prostu fantasy w kosmosie, gdzie większość aktorów i tak grała słabo.

@TrueStoryGuy: można je lubić można go nie lubić ale dawniej miało zasady według których funkcjonowało, a teraz to ciężko powiedzieć że cokolwiek tam działa, i prawda jest to głównie wina ujowych scenarzystów I tego że zamiast napisać cokolwiek z sensem wolą pchać na siłę jedyny słuszny przekaz olewając całą resztę, a efekty są takie jak zawsze.

@TrueStoryGuy: Nie no, póki Gorge lucas zajmował się marką to miała ręce i nogi
schody zaczęły się właśnie po tym jak Disney dostał do tego prawa

@Boberek00: sorry ale to gówno prawda
Ludzie tak nienawidzili prequeli że Lucas sprzedał prawa
Za Lucasa nikt nie przejmował się kanonem i rebootowali co się dało(chociażby niecałe 5 lat po Clone warsach Tartakowskiego zrobili reboot w formie the Clone wars Filoniego)
Za ostatnich lat Lucasa jedyne co starwarsy miały do zaoferowania to Clone Wars
Nową rzeczą jaką powstawała było Star Wars detours, więc widać jak poziom radykalnie spadał
Dopiero po premierze Solo czy Ostatniego Jedi ludzie się obudzili że jednak za Lucasa nie było tak źle
Aktualnie i tak jesteśmy w jednym z najlepszych okresów dla Gwiezdnych Wojen jakie kiedykolwiek mieliśmy (Andor, Mandalorian(przynajmniej 2 pierwsze sezony), Clone wars S7, Bad batch, rebelianci, Boba Fett, Kenobi itd. nie wspominając o grach i komiksach), tak część z tych rzeczy jakościowo się niezbyt trzyma, zwłaszcza Kenobi i Fett al i tak fani nie mieli tak dobrze pod względem ilości i jakości kontentu chyba nigdy wcześniej
Jak złą korporacją nie byłby Disney to uratowali markę

@ddawdad: Gra słaba nie była, przynajmniej średnia, jeśli mamy się o to spierać, ale innowacja to oryginalność. Nowe efekty, niepowtarzalny (jak na swoje czasy) rodzaj fabuły oraz nietypowa scenografia. Dosłownie eksperyment filmowy, który jakimś cudem się udał. Ludzie przeceniają klasyki, bo po raz pierwszy ukazały coś nowego. Oczywiście wynalazca i jego wynalazek powinni być szanowani, ale nie uważani za mesjasza dziedziny, bo nimi nie są. Fabuła star warsów ma zbyt wiele luk, by mówić, że to coś bliskiego arcydzieła.