Słabo, chyba że z ziomkami

Jako ta głupia osoba, co najczęściej nic nie robiła, muszę powiedzieć że to było ujowe, bo no dobra, jestem głupia ale nikt nie dawał mi się nijak wykazać. Nieraz było tak, że nikt nie znał z grupy odpowiedzi, tylko ja wiedziałam, ale nie chcieli pozwolić bym odpowiedziała, a później pierdzielenie, że no miałam rację...

Wolę sama próbować coś zrobić i dostać nawet 1, ale aby nie musieć siedzieć z ludźmi i widzieć ich pogardy do mojej osoby.
Właśnie przez to, że z góry mnie oceniano, że na pewno nie wiem (no najczęściej nie wiedziałam na serio), to teraz nijak nie ufam ludziom, nie słucham ich opinii (na żywo, w necie to co innego)

Miałem raz podobną sytuację na zdalnych.
Nauczycielka podzieliła klasę na grupy i każdej grupie dała po parę zadań (chyba koło sześciu czy siedmiu). Gdy moja grupa coś tam dyskutowała, nawet nie wiem, czy na temat, to ja w tym czasie zrobiłem większość zadań, zostawiłem im jedno, którego nie chciało mi się zrobić, bo za długie, powiedziałem, by je zrobili a sam się wyciszyłem i wróciłem do swoich spraw.

nienawidzę jak jest zadanie na max 2 osoby a nauczyciel każe w 4, wtedy połowa nic nie robi

Coś dla introwertyków

Każde zadanie da się zrobić w pojedynkę no chyba że wymaga prezentowania to wtedy lepiej żeby jakiś popularny dzieciak to za mnie załatwił