Zimne nóżki

Imo nie lubicie tego, bo tą galaretkę ciężko jest zrobić dobrze.

Moja babcia mimo, że jest świetną kucharką nigdy nie zrobiła dobrej galaretki.

Normalną galaretę zjadłam raz w życiu i było pyszne.
Dobre jest, tylko zrobić trzeba umieć, a wasza rodzina nie umie.

Jecie maka i kfc, a do tego się przywalacie?

kwiaty w żywicy

Fuuuj, jedno z niewielu dań, które nienawidzę. Spalić to paskudztwo, i to razem z talerzem!

Może zajmijmy się czymś ważniejszym?
To jest akurat dosłownie galaretka z rosołu, a nie "owocowa" z saszetki.
Zajmijmy się kwestią tego, że kaszanka to dosłownie "kiełbasa" ze świńskiej krwi, salceson to "galaretka" z resztek po masażu świni, a pasztet to mielona skóra, chrząstki, wątroby, serca, żołądki, nerki i cała reszta mało apetycznych rzeczy sprzedawana nam w formie przysmaku.

Galareta jest zbyt mało sycąca jak na danie obiadowe. Jako przekąska, zwłaszcza z odrobiną octu super. Jadam tylko na przyjęciach, bo nie chce mi się jej samemu robić.

Kto z młodego pokolenia je galaretę?

Bardziej mnie zastanawia jak można jeść tanią szynkę, dosłownie chleb z masłem smakuje lepiej

Galat

Rzygał będę

dobra, galaretka owocowa np w ciastach jest zajebista, ale jak k...a można jeść tą abominacje to nie wiem

Unia wam nic nie będzie jeść robali, tylko ograniczy wszystkie produkty bez nich i albo umrzecie z głodu albo z zatrucia

Mmmm
Galaretka o smaku rosołu