To nie jest śmieszne. To nie jest nawet żałosne. To jest po prostu kłamstwo. W dzisiejszym społeczeństwie właściciele psów siedzą tyle samo w domu,co i właściciele kotów.
A co jeśli ci powiem, że na wsi psy zazwyczaj* się trzyma w kojcu lub na łańcuchu i ich się nie wyprowadza? A do kota, który też w domu nie śpi trzeba wyjść?
*Jak masz potulnego i grzecznego psa to można go puścić luzem
@Myszkapl: Ja mam psa w kojcu ale wyprowadzamy go na jezioro, do lasu a w zimę do domu go wpuszczamy w nocy a tak ogólnie to w korytarzu ho trzymamy, wiec nie.
@Myszkapl: Ano luzem może, ale tylko na swoich włościach. I należy też pamiętać, że nie wiadomo jak pies byłby grzeczny i potulny, nie można mu w 100% ufać.
@Agent00Kurczak: Tak, mieszkam na wsi. Zbierałam dziś kamienie, a zawsze jak zbieramy, to zbieram dla siebie czerwone krzemienie i mam ich całą półkę :)
@chupacabra001: Właśnie kłopot jest taki, że kilka osób na wsi sobie puszcza luzem (te niekoniecznie dobre....), niech łażą, gdzie chcą. A te na drogę wyskakują, i weź tu wróć ze szkoły.
@Myszkapl: nie wiem skąd wzięłaś to "zazwyczaj". To zależy od wsi, psów i właścicieli. Zazwyczaj psy trzyma się w budach, kojcach, bądź na podwórku. Na łańcuchach trzyma się tylko te agresywne bądź uciekające za posesję. Skąd to zazwyczaj?
@Agent00Kurczak: Zazwyczaj mam na myśli "większość". Napisałam w kojcu lub na łańcuchu, a te wytresowane na podwórku, ty napisałeś to samo. Pies oczywiście mieszka w budzie, ale na łańcuchu lub w kojcu. Z łańcuchów się już właściwie wychodzi (zresztą pies i tak może się urwać).
@Myszkapl: nie, po prostu nie. Jaka większość? Od kiedy? Nigdy takiej większości nie było. To właśnie większość po podwórku lata. Jest nawet wprowadzany zakaz na trzymanie zwierzaków na łańcuchach aby problem całkowicie zniknął.
@chupacabra001: Nie, niekoniecznie. Pies musi mieć budę i miskę z wodą, a łańcuch nie może go krzywdzić, i musi mieć co najmniej 3 metry. No i nie można go trzymać 24h/7, a max 12, zresztą niespuszczanie go na noc byłoby bezsensem.
@Myszkapl: Chodzi o to, że pies nie może łazić luzem/niepilnowany po wsi, po mieście, czy po lesie. Szczególnie po lesie. Dorzucę może ciekawostkę, że straż leśna ma prawo zastrzelić niepilnowanego psa, a myśliwi mają nawet taki obowiązek.
@chupacabra001: A, nie zrozumiałam. Tylko weź donieś na sąsiada... i drugiego sąsiada... i na sąsiada sąsiada, i sąsiada sąsiada sąsiada. W sumie... na moim kawałku tylko moje sąsiedztwo pozwala chodzić wolno psom.
Komentarze
Odśwież14 sierpnia 2016, 12:10
Widzę, że napisał to właściciel psa...
\________________________________________/ <-- Pudło na hejty.
Odpisz
29 sierpnia 2017, 18:18
aha
Odpisz
Edytowano - 29 sierpnia 2017, 19:25
@WebsTer230: Złota łopata za odkop komentarza.
Odpisz
29 sierpnia 2017, 19:34
Zięki bardzo
Odpisz
22 czerwca 2018, 07:09
dasz lopate?
Odpisz
24 listopada 2020, 16:18
@WebsTer230: mogę?
Odpisz
30 grudnia 2020, 23:42
odjebcie sie odemnie
Odpisz
31 grudnia 2020, 01:34
@WebsTer230: czemu?
Odpisz
15 stycznia 2015, 20:54
0.o Wychodzę na dwór a nie mam psa! Mam pięć kotów i z nimi chodzę na dwór!
Odpisz
27 września 2014, 23:12
Nie pełno tylko ultramegapremiumpełno
Odpisz
27 września 2014, 20:54
To nie jest śmieszne. To nie jest nawet żałosne. To jest po prostu kłamstwo. W dzisiejszym społeczeństwie właściciele psów siedzą tyle samo w domu,co i właściciele kotów.
Odpisz
27 września 2014, 14:09
A co jeśli ci powiem, że na wsi psy zazwyczaj* się trzyma w kojcu lub na łańcuchu i ich się nie wyprowadza? A do kota, który też w domu nie śpi trzeba wyjść?
*Jak masz potulnego i grzecznego psa to można go puścić luzem
Odpisz
27 września 2014, 14:14
@Myszkapl: mieszkasz na wsi? Coś wątpię.
Odpisz
27 września 2014, 14:17
@Myszkapl: Ja mam psa w kojcu ale wyprowadzamy go na jezioro, do lasu a w zimę do domu go wpuszczamy w nocy a tak ogólnie to w korytarzu ho trzymamy, wiec nie.
Odpisz
27 września 2014, 14:32
@Myszkapl: Ano luzem może, ale tylko na swoich włościach. I należy też pamiętać, że nie wiadomo jak pies byłby grzeczny i potulny, nie można mu w 100% ufać.
Odpisz
27 września 2014, 15:03
@Agent00Kurczak: Tak, mieszkam na wsi. Zbierałam dziś kamienie, a zawsze jak zbieramy, to zbieram dla siebie czerwone krzemienie i mam ich całą półkę :)
Odpisz
27 września 2014, 15:06
@chupacabra001: Właśnie kłopot jest taki, że kilka osób na wsi sobie puszcza luzem (te niekoniecznie dobre....), niech łażą, gdzie chcą. A te na drogę wyskakują, i weź tu wróć ze szkoły.
Odpisz
27 września 2014, 15:11
@Myszkapl: nie wiem skąd wzięłaś to "zazwyczaj". To zależy od wsi, psów i właścicieli. Zazwyczaj psy trzyma się w budach, kojcach, bądź na podwórku. Na łańcuchach trzyma się tylko te agresywne bądź uciekające za posesję. Skąd to zazwyczaj?
Odpisz
Edytowano - 27 września 2014, 15:22
@Agent00Kurczak: Zazwyczaj mam na myśli "większość". Napisałam w kojcu lub na łańcuchu, a te wytresowane na podwórku, ty napisałeś to samo. Pies oczywiście mieszka w budzie, ale na łańcuchu lub w kojcu. Z łańcuchów się już właściwie wychodzi (zresztą pies i tak może się urwać).
Odpisz
27 września 2014, 16:22
@Myszkapl: nie, po prostu nie. Jaka większość? Od kiedy? Nigdy takiej większości nie było. To właśnie większość po podwórku lata. Jest nawet wprowadzany zakaz na trzymanie zwierzaków na łańcuchach aby problem całkowicie zniknął.
Odpisz
27 września 2014, 16:25
@Myszkapl: A to jest karalne. : )
Odpisz
27 września 2014, 16:42
@chupacabra001: Nie, niekoniecznie. Pies musi mieć budę i miskę z wodą, a łańcuch nie może go krzywdzić, i musi mieć co najmniej 3 metry. No i nie można go trzymać 24h/7, a max 12, zresztą niespuszczanie go na noc byłoby bezsensem.
Odpisz
27 września 2014, 16:45
@Myszkapl: Chodzi o to, że pies nie może łazić luzem/niepilnowany po wsi, po mieście, czy po lesie. Szczególnie po lesie. Dorzucę może ciekawostkę, że straż leśna ma prawo zastrzelić niepilnowanego psa, a myśliwi mają nawet taki obowiązek.
Odpisz
27 września 2014, 16:50
@chupacabra001: A, nie zrozumiałam. Tylko weź donieś na sąsiada... i drugiego sąsiada... i na sąsiada sąsiada, i sąsiada sąsiada sąsiada. W sumie... na moim kawałku tylko moje sąsiedztwo pozwala chodzić wolno psom.
Odpisz
27 września 2014, 17:15
@Myszkapl: Ewentualnie samemu to załatwić, są różne metody perswazji. : )
Odpisz
15 października 2014, 16:07
@chupacabra001: Mój chodził normalnie po ulicy sobie i go nigdy nie zabił samochód a zmarł bo zjadł trutkę [*] Czaruś
Odpisz
27 września 2014, 14:52
Uhuhu co za pojazd ;D
Odpisz
27 września 2014, 14:09
Nie widzę związku.
Odpisz