@Mnich1: Ehh... zminusowali mnie sami idioci.
Nie chodzilo mi konkretnie o pojecie "rozmowy", ale o blad, ktory popelniles. W liczbie mnogiej nie pisze sie na koncu -ą lecz -om. ( :
W: A co jeśli ta dziewczyna jest nieśmiała i boi się zagadać? Albo ten chłopak jej unika bo mu się ona podoba, ale boi się porozmawiać? Nikt nie broni nieśmiałych osób ;-;
Aż wrzucę taką ciekawostkę.
I większości chłopaków, i dziewczyn, wstydzi się zagadać i zacząć jako pierwszy, więc ta kłótnia, o to, kto powinien to zrobić, jest bezsensowa.
Bo powinien zrobić to ktoś, kto po prostu ma do tego większe chęci :P
A jak dla mnie, to nie powinno być tak "ej, chodźmy ze sobom" "no dopra", tylko, no cóż, w końcu w jakiejś sytuacji, to samo wyjdzie.
@Szymon123PL: Od zawsze istniały mniej lub bardziej formalne obyczaje, nakazujące inicjowanie związku mężczyźnie. Taka tradycja, że to mężczyzna jest zawsze stroną aktywną, a kobieta stroną bierną...
@Szymon123PL: okej. Facet ma się pytać o chodzenie, ale cholera! My-faceci nie ogarniamy tego, bo dla nas to dziwne bądź "co ona odpi***ala?!"... Nie można po prostu podejść i zagadać?! Wciskasz mu swój numer i jeśli jesteś niezła dupcia to zadzwoni, albo chociaż zagadaj do cholery, a to facet zaraz do je*ie coś a la" może się spotkamy jeszcze kiedyś? " jak Ci się dziewczyno podoba to nie wstydź się, a potem obwiniaj GO w internecie tylko ZAGADAJ!!!
@Dark_Dante: cóż... Wydaje mi się, że to taki zwyczaj i nienapisana zasada... Ale to nie znaczy, że to kobiety nie mogą chociażby zapytać się o "chodzenie", a nawet się oświadczyć
@Agent00Kurczak: Czyli: kobieta powinna wyznać swoje uczucia jako pierwsza, bo facet jest istotą, która potrafi okazywać milość wyłącznie poprzez walenie pałą w łeb i ciągnięcie za włosy?
@SockPuppet: próbujesz być sarkastyczna/y? Żałosne. Nie. Nic takiego nie napisałem, nawet nie miałem zamiaru. Sposób myślenia typowy dla bab: chłop powinien bo tak, bo chłop. Stereotyp? Hah, chciało by się, ale nie.
@Agent00Kurczak: Też nie napisałam nic takiego, że chłop powinien. Po prostu taki sposób myślenia nie wziął się znikąd i nie wymyśliły go kobity z czystej złośliwości, tylko wynika z tradycyjnych, utartych wzorców, zgodnie z którymi kobiecie nie wypadało pierwszej okazywać zainteresowania. I nie trzeba tego wcale pochwalać, ale jeśli coś jest dla ciebie problemem, to najpierw postaraj się zrozumieć, skąd to się bierze, a nie zaraz ból dupy.
@SockPuppet: o mnie się nie martw, zainteresuj się sobą. A tradycyjne, utarte wzorce to skąd? Jasne że nie z nikąd. Z kobiecych urojeń, "bo chłop". Postaraj się aby zaruchać. Do jeden z najprostszych objawów dyskryminacji płci. Leć po maść, bo Ci tyłek odpadnie.
@Agent00Kurczak: Posłuchaj, mospanie, wzorzec kobiety uległej, biernej i "nie całuj mnie pierwsza dziewczyno" nie jest jakimś babskim widzimisię, mogę cię o tym zapewnić (nie chciałabym wchodzić w tematykę przeżytków kultury patriarchalnej i innych pierdół). Kiedyś byłoby to zupełnie nie do pomyślenia, żeby kobieta pierwsza wyznała miłość, przynajmniej w naszym obszarze kulturowym. Jasne, że dużo się zmieniło, ale tego typu przyzwyczajenia jest o wiele trudniej zlikwidować niż np. namówić kobietę do noszenia gaci zamiast spódnicy. Jak ktoś tego nie rozumie, to już mu nawet i maść nie pomoże.
@SockPuppet: możesz mnie o tym zapewnić? Ciekawym. " Kiedyś byłoby to zupełnie nie do pomyślenia, żeby kobieta pierwsza wyznała miłość" - a to skąd? Z jakiegoś serialu romantycznego? Było tak jak teraz, to wynikało z waszej chęci wyższości, może czasem z nieśmiałości. Powtarzam, postaraj się aby zaruchać. Sprawa wygląda inaczej w każdej kulturze, nasza wydaje się podobnie dziwna jak do arabskiej, mimo że to dwa światy.
@Agent00Kurczak: Mogę zapewnić, ale jak ty się upierasz przy swoim... Może zapytaj jakiegoś antropologa kulturowego o źródła tego typu wzorców kulturowych, może taki będzie w stanie ci coś wytłumaczyć.
Komentarze
Odśwież15 lutego 2018, 21:36
Może jesteś po prostu w 99,9% plastikiem też bym taką ignorował...
Odpisz
8 lutego 2019, 23:42
@Filipsss: czas coś odkopać
Odpisz
6 kwietnia 2021, 15:08
@TellingKolega: *KOPIE DALEJ*
Odpisz
17 grudnia 2014, 17:38
Równouprawnienie się kończy wtedy kiedy kobietą coś przestanie pasować. Ciekawe...
Odpisz
17 grudnia 2014, 17:50
@Mnich1: z kobietą to mozna rozmawiac.
Odpisz
17 grudnia 2014, 17:53
@Shoot_: Rozmowa to broń obusieczna.
Odpisz
18 grudnia 2014, 14:10
@Mnich1: Ehh... zminusowali mnie sami idioci.
Nie chodzilo mi konkretnie o pojecie "rozmowy", ale o blad, ktory popelniles. W liczbie mnogiej nie pisze sie na koncu -ą lecz -om. ( :
Odpisz
17 grudnia 2014, 20:27
W: A co jeśli ta dziewczyna jest nieśmiała i boi się zagadać? Albo ten chłopak jej unika bo mu się ona podoba, ale boi się porozmawiać? Nikt nie broni nieśmiałych osób ;-;
Odpisz
17 grudnia 2014, 23:26
@renamon: TAKA NIEŚMIAŁA TO PO WACKA DAJE TAKIE UJOWE OBRAZKI PROWOKUJĄC TYLKO HEJT
Odpisz
17 grudnia 2014, 20:14
Aż wrzucę taką ciekawostkę.
I większości chłopaków, i dziewczyn, wstydzi się zagadać i zacząć jako pierwszy, więc ta kłótnia, o to, kto powinien to zrobić, jest bezsensowa.
Bo powinien zrobić to ktoś, kto po prostu ma do tego większe chęci :P
A jak dla mnie, to nie powinno być tak "ej, chodźmy ze sobom" "no dopra", tylko, no cóż, w końcu w jakiejś sytuacji, to samo wyjdzie.
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:57
myślałem że gościu ma tam penisa
Odpisz
17 grudnia 2014, 16:19
@gabrysplodowski: głodnemu chleb na myśli...
Odpisz
17 grudnia 2014, 16:32
@Mateusz_gameplay: Głodny głodnemu zawsze wypomni...
Odpisz
17 grudnia 2014, 20:23
@DeadExtreme: głodnemu zawsze głodny glodnemu przypomni
Odpisz
17 grudnia 2014, 16:07
Ba dum-tss
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:30
A może nie jest głupi, tylko ty obrzydliwie brzydka? :|
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:03
ale dziewczyny raczej nie podejdą do chłopaka i nie zapytają o chodzenie xD chłopcy powinni robić to pierwsi (najwyżej możemy im troszkę pomóc) xDD
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:06
@fiszu44: A niby czemu oni mają robić to pierwsi? Mamy jakiś niespisany kodeks na świecie, który dotyczy zasad chodzenia, randek i tp.?
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:10
@Szymon123PL: Od zawsze istniały mniej lub bardziej formalne obyczaje, nakazujące inicjowanie związku mężczyźnie. Taka tradycja, że to mężczyzna jest zawsze stroną aktywną, a kobieta stroną bierną...
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:15
@fiszu44: Niby chcecie równo uprawienia ? to macie ! zreszta chcecie tylko troszke pomagac facetowi ? bądzcie ładniejsze ....
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:17
@SockPuppet: A może on jej nie lubi, więc ma jej emocje gdzieś?
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:18
@ziajka: Bądźcie ładniejsze haha XD
Odpisz
Edytowano - 17 grudnia 2014, 15:19
@SockPuppet: obyczaje? Dobra, pałą w łeb i za włosy do domu, jak nasi pradawni przodkowie.
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:19
@fiszu44: Mam się jej pytać o chodzenie dlatego, że się jej podobam? A co jeśli ona mi się nie podoba?
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:31
@gelo1238: to nie pytasz xD
Odpisz
17 grudnia 2014, 15:45
@Szymon123PL: okej. Facet ma się pytać o chodzenie, ale cholera! My-faceci nie ogarniamy tego, bo dla nas to dziwne bądź "co ona odpi***ala?!"... Nie można po prostu podejść i zagadać?! Wciskasz mu swój numer i jeśli jesteś niezła dupcia to zadzwoni, albo chociaż zagadaj do cholery, a to facet zaraz do je*ie coś a la" może się spotkamy jeszcze kiedyś? " jak Ci się dziewczyno podoba to nie wstydź się, a potem obwiniaj GO w internecie tylko ZAGADAJ!!!
Odpisz
17 grudnia 2014, 16:02
@fiszu44: Niby czemu? Podaj racjonalny powód a nie "powinni robić to pierwsi"
Odpisz
17 grudnia 2014, 16:13
@konbed: Ty to piszesz do mnie, czy ogólnie? Jak do mnie patrz na nick ;-; I przeczytaj jeszcze raz co napisałem ;-;
Odpisz
17 grudnia 2014, 16:41
@Dark_Dante: cóż... Wydaje mi się, że to taki zwyczaj i nienapisana zasada... Ale to nie znaczy, że to kobiety nie mogą chociażby zapytać się o "chodzenie", a nawet się oświadczyć
Odpisz
17 grudnia 2014, 17:54
@fiszu44: Ja mojego bylego chlopaka sie o to zapytalam. Nie bylo z tym zadnego problemu, wiec nie mam pojecia skad takie uprzedzenia.
Odpisz
17 grudnia 2014, 21:54
@Agent00Kurczak: Czyli: kobieta powinna wyznać swoje uczucia jako pierwsza, bo facet jest istotą, która potrafi okazywać milość wyłącznie poprzez walenie pałą w łeb i ciągnięcie za włosy?
Odpisz
18 grudnia 2014, 00:11
@SockPuppet: próbujesz być sarkastyczna/y? Żałosne. Nie. Nic takiego nie napisałem, nawet nie miałem zamiaru. Sposób myślenia typowy dla bab: chłop powinien bo tak, bo chłop. Stereotyp? Hah, chciało by się, ale nie.
Odpisz
Edytowano - 18 grudnia 2014, 12:57
@Agent00Kurczak: Też nie napisałam nic takiego, że chłop powinien. Po prostu taki sposób myślenia nie wziął się znikąd i nie wymyśliły go kobity z czystej złośliwości, tylko wynika z tradycyjnych, utartych wzorców, zgodnie z którymi kobiecie nie wypadało pierwszej okazywać zainteresowania. I nie trzeba tego wcale pochwalać, ale jeśli coś jest dla ciebie problemem, to najpierw postaraj się zrozumieć, skąd to się bierze, a nie zaraz ból dupy.
Odpisz
18 grudnia 2014, 13:10
@SockPuppet: o mnie się nie martw, zainteresuj się sobą. A tradycyjne, utarte wzorce to skąd? Jasne że nie z nikąd. Z kobiecych urojeń, "bo chłop". Postaraj się aby zaruchać. Do jeden z najprostszych objawów dyskryminacji płci. Leć po maść, bo Ci tyłek odpadnie.
Odpisz
18 grudnia 2014, 15:08
@Agent00Kurczak: Posłuchaj, mospanie, wzorzec kobiety uległej, biernej i "nie całuj mnie pierwsza dziewczyno" nie jest jakimś babskim widzimisię, mogę cię o tym zapewnić (nie chciałabym wchodzić w tematykę przeżytków kultury patriarchalnej i innych pierdół). Kiedyś byłoby to zupełnie nie do pomyślenia, żeby kobieta pierwsza wyznała miłość, przynajmniej w naszym obszarze kulturowym. Jasne, że dużo się zmieniło, ale tego typu przyzwyczajenia jest o wiele trudniej zlikwidować niż np. namówić kobietę do noszenia gaci zamiast spódnicy. Jak ktoś tego nie rozumie, to już mu nawet i maść nie pomoże.
Odpisz
18 grudnia 2014, 16:37
@SockPuppet: możesz mnie o tym zapewnić? Ciekawym. " Kiedyś byłoby to zupełnie nie do pomyślenia, żeby kobieta pierwsza wyznała miłość" - a to skąd? Z jakiegoś serialu romantycznego? Było tak jak teraz, to wynikało z waszej chęci wyższości, może czasem z nieśmiałości. Powtarzam, postaraj się aby zaruchać. Sprawa wygląda inaczej w każdej kulturze, nasza wydaje się podobnie dziwna jak do arabskiej, mimo że to dwa światy.
Odpisz
18 grudnia 2014, 17:52
@Agent00Kurczak: Mogę zapewnić, ale jak ty się upierasz przy swoim... Może zapytaj jakiegoś antropologa kulturowego o źródła tego typu wzorców kulturowych, może taki będzie w stanie ci coś wytłumaczyć.
Odpisz
15 lutego 2018, 21:36
@fiszu44: kto tak ku*wa powiedział?
Odpisz