Ten koleś nie próżnował...

Takie rodziny często są patologiczne, bo często jest tak, że para narobi sobie mnóstwo dzieci, a nie ma kasy na ich utrzymanie i wtedy dzieci te żyją w skrajnej biedzie. I takie dzieci żyjące w skrajnej biedzie muszą szybko znaleźć pracę, żeby wyżywić swoje rodzeństwo, czym zabiera im się dzieciństwo.

To jest akurat wina państwa. Choć bywa i tak nie mówię, że nie. Są też normalne rodziny wielodzietne np Żydzi i Arabowie jako ideał rodziny stawiają na wielodzietność i tego powinniśmy się trzymać i my.

Jaka wina państwa? <Żyjemy w "kapitalistycznym" państwie i tutaj każdy powinien na siebie zarabiać bez pomocy państwa, czyli taka duża rodzina może liczyć tylko na siebie. A te głupie lewicowe partie chcą wprowadzić większe ulgi dla wieloletnich rodzin, becikowe, darmowe przedszkola, żeby takie rodziny miały łatwiej.>[sarkazm] Dla mnie ideałem rodziny jest 2+3, tak że dzieci nie są biedne, ale zapewniony jest przyrost naturalny. A Żydzi i Arabowie jako wzór dobrej rodziny to pomyłka...

Ale to są Azjaci... Nie Polacy.

Chodzi o to, że państwo często przyznaje zasiłki osobą które nie pracują są często alkoholikami a ich potomstwo jest skazane na siebie. Kase z zasiłków przeznaczają na alkohol i papierosy. Wiem co mówię znam taką rodzinę. Moja mama pożyczała im pieniądze a jak się zorientowała na co to idzie to przestała.
Z kolei znam inną rodzinę wielodzietną gdzie rodzice pracują, dzieci w miare dobrze się uczą i chyba żadnych zasiłków nie dostają.

Myślę, że przyznawanie zasiłków powinno być rozdawane z umiarem.
Ale tak jestem za tym by porządne rodziny wielodzietne miały różnego rodzaju ulgi. Tak zwana polityka prorodzinna.

Wiesz czytałem kiedyś artykuł pewnego Żyda, który pisał, że mści się na Nazistach właśnie w ten sposób, że płodzi tyle dzieci i ma dużą rodzinę. Ten rodzaj zemsty powinniśmy stosować i my ;)

To na co czekamy? :D

=D
Btw Prawdopodobnie będę miał trójkę dzieci ;o