80% armii to urzędnicy...

nie dość, że polska nikomu nie gwarantuje pracy, leczenia, godnych warunków życia, to w dodatku mam za nią umierać? a politycy uciekną dalej lub w bunkrze się ukryją z taką myślą: no panowie i panie, niech powybijaja tych wiesniaków i narodzi się nowa polska. Co mi dała Polska, że mam za nią umierać? sporo ludzi dostało kategorie A, ale tacy ludzie to prości ludzie bez normalnej roboty lub za grosze pracujący i oni na wojne mają iść? Dobrze mawiał nasz ostatni król, że po jego śmierci będzie tylko gogrzej no i miał racje! polskę można porównać do komiksu, że Polsce przydałby się bohater, gdyż politycy to czarni charakterzy. Nawet jak pójdziemy na wojne, mamy pewność, że dostaniemy broń? czy może mam chodzić za 5 polakami, którzy mają 1 karabin i mam poczekać, aż 5 zginie? Nie za taką Polskę walczyli nasi przodkowie, żeby politycy powoli ją niszczyli. Teraz w Polsce jest pełno nienawiści.

Polski rząd testuje tą taktykę na obywatelach.