Gdy jesteś w sklepie ze swoją mamą...
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
"Regionalne akcenty krów"
Czy mogliby państwo dokonać anihilacji?
Ge(jb)niusz
To chyba z jakiejś agencji matrymonialnej
Ruch to zdrowie
Kolejny opuszczony postkomunistyczny kompleks
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież8 kwietnia 2015, 18:47
1.Kiedyś (gdy byłam w jego wieku) mama spotkała przyjaciółkę pod naszym blokiem. Pół godziny później powiedziałam mamie, że idę do domu (oczywiście była tak zajęta, że nawet mnie nie usłyszała). Poszłam do domu (była u nas babcia), zjadłam obiad, obejrzałam coś w TV a wieczorem babcia zapytała gdzie mama. Poszłam do okna i krzyknęłam ,,MAMO! BABCIA SIĘ O CIEBIE PYTA!", jej zdziwiona mina była bezcenna (była pewna, że wciąż z nią stoję).
2.Kiedy wracałyśmy do domu, mama zatrzymała się w kiosku żeby kupić gazetę (oczywiście w kiosku pracowała tam jej przyjaciółka). Zaczęło mi się nudzić i nagle przypomniało mi się, że w kreskówkach liżą słupy i przyklejają im się do nich języki (było ok.8 wieczorem, zima, chyba lekko poniżej 0), więc postanowiłam to wypróbować. Po kilku minutach stałam się niezłym widowiskiem (mała dziewczynka bezskutecznie próbująca oderwać język od słupa, jakże zabawne!). Wtedy przyjaciółka mamy z kiosku zapytała ,,a tam to nie twoja córka?". Nikt nie miał przy sobie wody, żeby można było mi polać język, więc mama z dwiema znajomymi (były w tłumie) ciągnęły mnie, aż się uwolniłam, choć przy okazji zerwały mi kubki smakowe (widzieć kawałek swojego języka na słupie, to coś naprawdę strasznego).
-Przepraszam za tak długi komentarz, ale nie mogłam się zdecydować którą historię napisać.
Odpisz
30 czerwca 2015, 08:55
@albatrosia: Czyli nie mógł nikt pójść dla ciebie po wode, tak?
Odpisz
30 czerwca 2015, 19:26
@CityOfAngel: Tak, na szczęście mieszkałam niedaleko.
Odpisz
30 czerwca 2015, 19:46
@albatrosia: Co ci po tym że mieszkałaś niedaleko, skoro i tak nikt tej wody ci nie przyniósł?
Odpisz
Edytowano - 30 czerwca 2015, 19:52
@CityOfAngel: Babcia mi w domu zaparzyła szałwii. Dzięki temu miało się lepiej goić. Mimo to od tamtego czasu wszystko inaczej smakuje.
Odpisz
30 czerwca 2015, 20:04
@albatrosia:
Odpisz
30 czerwca 2015, 20:15
@CityOfAngel: Sam się dopytywałeś, więc ci odpisywałam. Jeśli chcesz wiedzieć o mnie coś więcej, to po prostu pisz do mnie prywatnie, zamiast rozpisywać się ze mną na całą stronę.
Odpisz
7 kwietnia 2015, 21:33
Odpisz
6 kwietnia 2015, 21:14
zapalmy teraz znicze dla wszystkich których to spotkało
Odpisz
6 kwietnia 2015, 21:22
@Angela336: [*]
Odpisz
6 kwietnia 2015, 22:11
@Macio29: mi... 300 razy... w roku
Odpisz
6 kwietnia 2015, 22:22
@Angela336: Mogę zapalić dla siebie ?
[*]
Odpisz
6 kwietnia 2015, 22:29
@Angela336: [*]
Odpisz
7 kwietnia 2015, 01:21
@Angela336: Ja kiedyś szukałam z mamą brokatu na plastykę i moja mama znała wszystkie sprzedawczynie w 5 sklepach w których byłyśmy;-;
Odpisz
7 kwietnia 2015, 15:02
W 5 sklepach szukałaś brokatu?
Odpisz
7 kwietnia 2015, 15:09
@NobodyCares: XD
Odpisz
7 kwietnia 2015, 19:54
@NobodyCares: Mieszkam w takim zadupiu, że nigdzie nie było. A wiesz gdzie znalazłam? W sklepie dla dzieci z wózkami ;-;.
Odpisz
7 kwietnia 2015, 15:20
Hmmm, jeżeli już wychodzę z mamą na zakupy i przytrafi się taka sytuacja, to ją po prostu zostawiam?
Odpisz
7 kwietnia 2015, 19:34
ja tak samo
olać zakupy choćmy na kręgle
Odpisz
7 kwietnia 2015, 16:08
TA KOBIETA MNIE IGNORUJE!
Odpisz
7 kwietnia 2015, 15:13
znam ten ból :-(
Odpisz
7 kwietnia 2015, 10:40
A jeszcze później opowiada o tej znajomej jak się rozstaną ;-;
Odpisz
7 kwietnia 2015, 09:05
Tró ;-;
Odpisz
6 kwietnia 2015, 23:33
Co to tam leży na podłodze obok niego :-0
Odpisz
6 kwietnia 2015, 22:34
[*]
Odpisz
6 kwietnia 2015, 21:54
zawsze można spie**olić ;d dobre i tyle
Odpisz