Kto Ci podskoczy?

Tak naprawdę dwie półkule to 2oddzielne umysły które są w stanie się komunikować, więc gorzej. Jesteś dwoma niekompletnymi osobami.

Innych 7 miliardów duchów :x

innego ducha kierującego szkieletem pokrytym mięsem, który będzie chciał obedrzeć mnie z tego mięsa i połamać szkielet
-
-
-
-
czyli psychopatycznego mordercy, potocznie mówiąc

A co jeśli kiedyś to było kogoś innego ciało a ja jako duch je przejęłam?

Powiedziałbym raczej, że jesteś mózgiem uwięzionym w szkielecie pokrytym czułymi na ból tkankami.

Czemu on mi na początku Gabena przypomniał =/

boję się tego ,że ktoś zerwie ze mnie mięso ,połamie kości i wchłonie duszę do kamienia (gracze Skyrim zrozumieją)

aż fnaf się przypomniał

Innych duchów kierujacych swoimi szkielatami .-.

Wstawił bym zdjęcie ale bym bana dostał za odrażające treści :<

(taka Choroba na skórze)

Zła kolejność, jesteś duchem sterującym MIĘŚNIAMI przyczepionymi do SZKIELETU. Sam szkielet się nie rusza :)

Większych duchów które kierują większe szkielety pokryte większym mięsem :P

Raczej mózgiem, w którym zachodzą reakcje chemiczno-biologiczne, dzięki którym możemy świadomie myśleć, odczuwać emocje, odbierać bodźce płynące z otoczenia. Duch czy dusza to całkowicie błędne określenia.

niestety ja wszystkiego

Duchem byłbym, gdybym nie znajdował się w tym ciele, ale sterował z nim od zewnątrz. To wyglądałoby dosyć ciekawie. Jak już, to duszą.
A poza tym, człowiek to nie same kości pokryte mięśniami.