Po pierwsze jest różnica między anime a hentai. Więc nie należy brać całkowicie opartych na treściach erotycznych animacji za japońskie kreskówki.
Cóż, anime wyróżnia się stylem.
Udźwiękowienie jednak jest beznadziejne, ponieważ w tle bardzo rzadko słyszy się jakąkolwiek muzykę, a przecież to ważny element dobrej produkcji. Zamiast dobrej muzyki postaci drą się w niebo głosy piskliwymi głosikami.
Ponadto główne postaci są zbytnio wyróżniane. Widziałam kilka rodzajów anime i we wszystkich prawie każda scena jest poświęcona bohaterom pierwszoplanowym.
Jeżeli chodzi o samą fabułę, a to ważny element, nie twierdzę, że nie może być ona interesująca i wciągająca. Jednak przez tryb prowadzony przez Japończyków ( ten temat rozwinę później) niektóre sceny są dziwne. Nie ma anime, w którym chociażby nie podwiało spódniczki, a niekiedy nie kończy się na gw**cie.
Sama animacja- cóż, postacie często wykonują dziwne i nieprawdziwe ruchy typu zwiększenie się twarzy i jej zaczerwienienie. To jednak specjalność kreskówek japońskich i się nie czepiam.
Styl rysowania- osoby są nierealistyczne, ale ludzie- to kreskówka! Wymysł! To nie musi i nie ma być identico ;D Duże oczy- czemu takie? Japończycy mają stosunkowo małe ślepia i tak jak często podobają nam się japonki ze skośnymi okami, tak im wice wersa duże (w kreskówkach często przesadnie).
A więc czemu anime bywają( i zawsze są) dziwne? Otóż przeciętny Japończyk:
-idzie do pracy z rana
-pracuje
-wraca późno, późno, bardzo późno, za późno. Tak.
I co ma ochotę zrobić? Odstresować się!
Więc ogląda ogłupiające teleturnieje typu japanzi.
I takie erotyczne momenty uważają za zabawne, bo są zestresowani i zmęczeni. Oto i wytłumaczenie.
Osobiście nic nie mam do anime, jeżeli ludzie je lubią, niech się nie wstydzą. To była moja opinia i jak tak sobie czytam podobna do wypowiedzi darcusa ;-; sorki, Darku!
Czy coś jeszcze? Um dobra. Fala hejtów nadchodzi.
@kotul: Ecchi ukazuje nagość górnych partii ciała, ew. stosunek który jest ocenzurowany tak, aby nie było widać narządów płciowych obu stron. Za to hentai... no.
I tag widownia docelowa i powód oglądania są podobne, prawie takie same.
Identyczne jest natomiast IQ odbiorców obu gatunków. Wszyscy dostali po pewnej szóstce z testu inteligencji.
@mozgwfiolce: Jeżeli oglądasz ecchi żeby sobie strzepać, to jesteś bardzo chorym człowiekiem. W przypadku hentai trochę mniej, ale też jesteś chory. Osobiście nie lubię hentai, ale ecchi bardzo lubię. Sprośne żarty mnie bawią, wolę oglądać 12-odcinkowe ecchi, niż 99999 odcinkowe Fairy Tail.
Możesz mi zrobić taki test, zobaczymy ile dostanę.
Dziwne, że z mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, iż oglądam którekolwiek z nich... Szczególnie patrząc na mój stosunek do tych gatunków.
FT także nie oglądam. Ani One Piece. Ani Naruto. Ani Bleach.
Oglądam "horrory", np. Shiki.
@kotul: W takim razie mało widziałaś, tudzież widziałeś tak gówniane chińskie bajki pokroju SAO lub tokyo ghul D:. Szacuję, że 80% chińskich bajek "ma" fabułę na poziomie, kurcze one nawet żadnego poziomu sobą nie reprezentują. Szkoda, że ludzie, którzy rozpoczynają przygodę z chińskimi bajkami zawsze rozpoczynają od ecchi, tudzież najpopularniejszych szmir.
@kotul: Chyba się gówno znasz. Jak dla mnie niektóre anime graniczą z musicalami. Piskliwy głos to nie jest, tylko język japoński. Są anime "bez podwiania spódniczki". Resztę zapomniałem i dobrze, bo to głupoty.
Czy nikt tu nie ogląda Naruto? To jest jedyne anime które mi się podoba
Reszta to po prostu chińskie bajki z wyjątkiem może dragon balla no
Żeby nie urazić fanów ;) ale nie polecam żadnego anime w oryginalnym dubbingu
Normalnie uszy odpadają jak już nie ma po polsku to po angielsku polecam:)
@wikilast: O matko..... Po pierwsze chciałbym przeprosić za ten komentarz wywołany niewiedzą ,wiarą w stereotypy i totalną ignorancją .... :( a po drugie to obejrzałem kilka innych anime i naprawdę patrząc na ten komentarz robi mi się źle ....
@mooped: Trafiasz na moją czarną listę, przyjacielu. Tokyo Ghoul mi się sczególnie nie podoba, lecz SnK i S;G są wg mnie wzorem do naśladowania dla twórców anime.
@mooped: Nie wiem ile masz lat i czego oczekujesz od dobrego tytułu. Jak również nie wiem po czym oceniasz dobre anime. Tak czy inaczej nie podzielam twojego zdania.
@mozgwfiolce: SnK wzorem do naśladowania.. Kekłem.
Obejrzyj sobie dobre bajki typu Spice&Wolf.
SnK ma dublowane sceny, autor robił wszystko na odpierdziel. Jedna scena potrafiła pojawić się kilkanaście razy.
Fabuła mocno przeciętna. Jedynym zaskoczeniem było *spoiler*wyskoczenie Erena z żołądka tytana*koniec spoilera*
Postacie niektóre mocno irytujące.
@mozgwfiolce: chyba cie ostro poj**alo. SnK wzorem do nasladowania? To jest jedno z najgorszych anime jakie wymyslono.
Obejrz sobie my little pony czy cos podobnego. Jestem pewny ze sie uzaleznisz po 5 minutach.
Komentarze
Odśwież26 sierpnia 2017, 15:17
Jak oni mogli uciąć Levi'a?!
Odpisz
23 listopada 2020, 08:53
@xMajeczkowax: nożyczkami, to takie metalowe do przycinania
Odpisz
8 września 2019, 09:37
Ten moment kiedy ostatnii oglądałeś danmachi
Odpisz
2 czerwca 2015, 19:59
No dobrze, czas się rozpisać... eh.
Po pierwsze jest różnica między anime a hentai. Więc nie należy brać całkowicie opartych na treściach erotycznych animacji za japońskie kreskówki.
Cóż, anime wyróżnia się stylem.
Udźwiękowienie jednak jest beznadziejne, ponieważ w tle bardzo rzadko słyszy się jakąkolwiek muzykę, a przecież to ważny element dobrej produkcji. Zamiast dobrej muzyki postaci drą się w niebo głosy piskliwymi głosikami.
Ponadto główne postaci są zbytnio wyróżniane. Widziałam kilka rodzajów anime i we wszystkich prawie każda scena jest poświęcona bohaterom pierwszoplanowym.
Jeżeli chodzi o samą fabułę, a to ważny element, nie twierdzę, że nie może być ona interesująca i wciągająca. Jednak przez tryb prowadzony przez Japończyków ( ten temat rozwinę później) niektóre sceny są dziwne. Nie ma anime, w którym chociażby nie podwiało spódniczki, a niekiedy nie kończy się na gw**cie.
Sama animacja- cóż, postacie często wykonują dziwne i nieprawdziwe ruchy typu zwiększenie się twarzy i jej zaczerwienienie. To jednak specjalność kreskówek japońskich i się nie czepiam.
Styl rysowania- osoby są nierealistyczne, ale ludzie- to kreskówka! Wymysł! To nie musi i nie ma być identico ;D Duże oczy- czemu takie? Japończycy mają stosunkowo małe ślepia i tak jak często podobają nam się japonki ze skośnymi okami, tak im wice wersa duże (w kreskówkach często przesadnie).
A więc czemu anime bywają( i zawsze są) dziwne? Otóż przeciętny Japończyk:
-idzie do pracy z rana
-pracuje
-wraca późno, późno, bardzo późno, za późno. Tak.
I co ma ochotę zrobić? Odstresować się!
Więc ogląda ogłupiające teleturnieje typu japanzi.
I takie erotyczne momenty uważają za zabawne, bo są zestresowani i zmęczeni. Oto i wytłumaczenie.
Osobiście nic nie mam do anime, jeżeli ludzie je lubią, niech się nie wstydzą. To była moja opinia i jak tak sobie czytam podobna do wypowiedzi darcusa ;-; sorki, Darku!
Czy coś jeszcze? Um dobra. Fala hejtów nadchodzi.
Odpisz
2 czerwca 2015, 20:02
@kotul: Na samym wstępie nieścisłość.
Nie ma tu hentai, tylko ecchi, a to wielka róznica.
Odpisz
2 czerwca 2015, 20:23
w hentai zaczynają od razu a w ecchi raczej się demonstrują :D
Odpisz
2 czerwca 2015, 20:39
@kotul: Ecchi ukazuje nagość górnych partii ciała, ew. stosunek który jest ocenzurowany tak, aby nie było widać narządów płciowych obu stron. Za to hentai... no.
Odpisz
2 czerwca 2015, 20:42
I tag widownia docelowa i powód oglądania są podobne, prawie takie same.
Identyczne jest natomiast IQ odbiorców obu gatunków. Wszyscy dostali po pewnej szóstce z testu inteligencji.
Odpisz
2 czerwca 2015, 20:43
nie widziałam ecchi, także wiem tylko z... nie wiem skąd właściwie.
Odpisz
2 czerwca 2015, 20:47
@mozgwfiolce: Jeżeli oglądasz ecchi żeby sobie strzepać, to jesteś bardzo chorym człowiekiem. W przypadku hentai trochę mniej, ale też jesteś chory. Osobiście nie lubię hentai, ale ecchi bardzo lubię. Sprośne żarty mnie bawią, wolę oglądać 12-odcinkowe ecchi, niż 99999 odcinkowe Fairy Tail.
Możesz mi zrobić taki test, zobaczymy ile dostanę.
Odpisz
Edytowano - 2 czerwca 2015, 20:52
Dziwne, że z mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, iż oglądam którekolwiek z nich... Szczególnie patrząc na mój stosunek do tych gatunków.
FT także nie oglądam. Ani One Piece. Ani Naruto. Ani Bleach.
Oglądam "horrory", np. Shiki.
Odpisz
2 czerwca 2015, 20:55
@mozgwfiolce: Nie było to w odniesieniu do tylko Ciebie, ale do każdego kto to przeczytał.
Ja osobiście horrorów anime nie trawię. Nie podobają mi się, ich fabuła jest nudnawa, a większość opiera się na ucieczce i ganianiu siebie nawzajem.
Odpisz
2 czerwca 2015, 21:34
Czyli wszystko streszcza się do frazy "o gustach się nie dyskutuje". Może i racja.
Odpisz
2 czerwca 2015, 21:52
@kotul: nie jestem pewien ale w japoni nie wracają tak puźno jeśli jusz to chyba w chinach
Odpisz
3 czerwca 2015, 21:24
tylko, ze jestem kobietą :D
Odpisz
3 czerwca 2015, 21:25
ładny hejt ort.
Odpisz
3 czerwca 2015, 21:37
@kotul: No to możesz robić inną czynność, lel, na jedno wychodzi.
Odpisz
16 lipca 2015, 12:59
@kotul: W takim razie mało widziałaś, tudzież widziałeś tak gówniane chińskie bajki pokroju SAO lub tokyo ghul D:. Szacuję, że 80% chińskich bajek "ma" fabułę na poziomie, kurcze one nawet żadnego poziomu sobą nie reprezentują. Szkoda, że ludzie, którzy rozpoczynają przygodę z chińskimi bajkami zawsze rozpoczynają od ecchi, tudzież najpopularniejszych szmir.
Odpisz
Edytowano - 20 września 2016, 15:06
@kotul: Chyba się gówno znasz. Jak dla mnie niektóre anime graniczą z musicalami. Piskliwy głos to nie jest, tylko język japoński. Są anime "bez podwiania spódniczki". Resztę zapomniałem i dobrze, bo to głupoty.
Odpisz
4 grudnia 2016, 11:47
@Archeologwinternetach: To komentarz, kiedy jeszcze nie obejrzałam anime ;-;
Odpisz
4 grudnia 2016, 12:35
@kotul: Pszczółka Maja i Muminki to anime.
Odpisz
4 grudnia 2016, 12:51
@Archeologwinternetach: To znaczy, że niemal każde dziecko jest mangozjebem? ;OOO ;CCC
Odpisz
4 grudnia 2016, 12:59
@kotul: Tak.
Odpisz
27 lipca 2016, 20:23
I love Shingeki No Kyojin ♥
Odpisz
Edytowano - 16 września 2015, 18:10
Czy nikt tu nie ogląda Naruto? To jest jedyne anime które mi się podoba
Reszta to po prostu chińskie bajki z wyjątkiem może dragon balla no
Żeby nie urazić fanów ;) ale nie polecam żadnego anime w oryginalnym dubbingu
Normalnie uszy odpadają jak już nie ma po polsku to po angielsku polecam:)
Odpisz
4 grudnia 2016, 15:16
@wikilast: O matko..... Po pierwsze chciałbym przeprosić za ten komentarz wywołany niewiedzą ,wiarą w stereotypy i totalną ignorancją .... :( a po drugie to obejrzałem kilka innych anime i naprawdę patrząc na ten komentarz robi mi się źle ....
Odpisz
Edytowano - 23 lipca 2017, 21:25
@wikilast: wiesz ile przegapiłeś oglądając naruto z dubbingiem? XD
PS. Też oglądałem naruto dubbingowane i teraz widze jak zje**łem
Odpisz
27 sierpnia 2015, 00:06
Furry nie mają lepiej.
Odpisz
7 sierpnia 2015, 13:56
Cóż...taka prawda.W otoczeniu innych,gdy gadam z kumpelą o anime to większość sądzi,że gadam o seksie z jakimiś kałamarnicami ;_;
Odpisz
3 sierpnia 2015, 14:19
Wklinknełam w to bo Snk nawet nie patszyłam się co to jest!!! xD
Odpisz
29 lipca 2015, 12:18
Ale shitstorm .-.
Odpisz
16 lipca 2015, 12:50
Tylko jedno z nich jest godne uwagi :|. Reszta to sztampowy papier toaletowy.
Odpisz
16 lipca 2015, 12:15
E panie ! Dungeon Ni.... jest za**biste i nie ma prawie w ogóle ecchi jedynie arty fanów
Odpisz
11 lipca 2015, 00:13
Kaneki!Yeaay!😘
Odpisz
26 czerwca 2015, 23:36
SnK i tak the Best moja opinia (•<>•)
Odpisz
23 czerwca 2015, 22:49
ja widzę tak i tak
Odpisz
2 czerwca 2015, 16:31
DXD :D
Odpisz
2 czerwca 2015, 16:33
@mooped: dalczego na ten pierwszy obrazek twórca wziął najgorsze anime?
Odpisz
2 czerwca 2015, 16:34
@mooped: w sumie , gdy byście wiedzieli jak wygladał mój avek przez ucięciem *leny face*
Odpisz
2 czerwca 2015, 16:40
@mooped: Chodzi Ci o SnK, czy o wszystkie 3?
Odpisz
2 czerwca 2015, 16:46
@mozgwfiolce: wszystkie 3 chociaż snk jest tu najlepsze.
Odpisz
2 czerwca 2015, 16:59
@mooped: Trafiasz na moją czarną listę, przyjacielu. Tokyo Ghoul mi się sczególnie nie podoba, lecz SnK i S;G są wg mnie wzorem do naśladowania dla twórców anime.
Odpisz
2 czerwca 2015, 17:00
@mozgwfiolce: yhm super.
Odpisz
2 czerwca 2015, 17:00
@mooped: Nie wiem ile masz lat i czego oczekujesz od dobrego tytułu. Jak również nie wiem po czym oceniasz dobre anime. Tak czy inaczej nie podzielam twojego zdania.
Odpisz
2 czerwca 2015, 17:05
@mooped: Eeh, po twoim awatarze widać, czego oczekujesz po anime.
Odpisz
2 czerwca 2015, 17:11
@abbys96: 15 i dobry tytuł to Broderhood , Claymore , Berserk , elfen lied i neon genesis evangelion to były za**biste tytuły.
Odpisz
Edytowano - 2 czerwca 2015, 18:40
@mozgwfiolce: SnK wzorem do naśladowania.. Kekłem.
Obejrzyj sobie dobre bajki typu Spice&Wolf.
SnK ma dublowane sceny, autor robił wszystko na odpierdziel. Jedna scena potrafiła pojawić się kilkanaście razy.
Fabuła mocno przeciętna. Jedynym zaskoczeniem było *spoiler*wyskoczenie Erena z żołądka tytana*koniec spoilera*
Postacie niektóre mocno irytujące.
Odpisz
2 czerwca 2015, 18:53
@dyniator: Oglądałem.
W mojej opinii romanse są dla tych, którzy nie mogą się spełnić w życiu, znaleźć dziewczyny itd.
Odpisz
11 czerwca 2015, 19:44
@mozgwfiolce: chyba cie ostro poj**alo. SnK wzorem do nasladowania? To jest jedno z najgorszych anime jakie wymyslono.
Obejrz sobie my little pony czy cos podobnego. Jestem pewny ze sie uzaleznisz po 5 minutach.
Odpisz
11 czerwca 2015, 21:02
Wolę nawet nie wiedzieć, czy to był sarkazm.
Odpisz