Wielka Brytania testuje nowe drogi

@bylejakbylegdzie: Jeb rozmózgany, a tak na serio to łap strzałkę w górę.

@bylejakbylegdzie: A nie lepiej by było podłączyć taki generator równolegle do silnika? Jak na przykład alternator? Albo wirniki umieścić na półosiach, czy coś w rodzaju silnika tarczowego. Oczywiście zadowalającą efektywność otrzymałbys przy odpowiedniej prędkości, ale tak samo by było z turbiną.

@bezlada: czyli silnik produkuje energię którą sam zużywa? w sumie to by mogło być ale nie jestem do tego przekonany choć dużo nie powiem nie znam się na samochodach

@bezlada: Czyli nic innego jak hybryda

@Kamas: Hybryda czyli współdziałanie w jednym samochodzie jednostki elektrycznej i spalinowej. Nie, chodziło mi o to jak napisał bylejakbylegdzie, czyli silnik elektryczny sam produkuje energię którą zużywa.

@bylejakbylegdzie: Ku*wa za długie

@SirPomarancza: tl;dr
pomysł wygląda głupio i wątpię aby działał lepiej by było dać panele do ładowania w podróży oraz postawić stacje gdzie można naładować swoje auto

@bylejakbylegdzie: thx

@bylejakbylegdzie: Ekhm. Nie chcę nic mówić, ale byłam w Paryżu i tam są na niektórych parkingach takie stacyjki do ładowania elektrycznych aut. ^-*

chciało by ci się jechać do jakiegoś parkingu za granicą tylko by naładować auto? aby takie auta przeszły takie rzeczy muszą być częste jak stacje benzynowe w sumie to nawet na stacjach benzynowych można było by dać

@bylejakbylegdzie: Hmm. Masz rację.

@bezlada: Aktualnie nie jest możliwe stworzenie silnika elektrycznego, który potrzebuje tyle energii, ile produkuje, bo zawsze są straty mocy(tzw. perpetum mobile). A stworzenie silnika, który produkuje więcej energii niż używa to jeszcze większy problem. Turbina powietrzna zwiększy opór powietrza, więc sinik potrzebuje jeszcze więcej energii. Oczywiście nie możemy zapomnieć o stratach energii na samej turbinie powietrznej i wychodzimy jeszcze bardziej na minusie. Gdyby to było do zrobienia przy dzisiejszej technologii to już by istniało.

@Kamas: Nie chodziło mi o stworzenie perpetum mobile tylko o maksymalne przedłużenie czasu jazdy miedzy ładowaniami.

@bezlada: W takim razie pudło. sposoby, które podałeś zadziałają odwrotnie.

@Kamas: Jakim cudem podłączenie odpowiedniego "wytwarzacza prądu", który w czasie jazdy doładowywuje akumulatory skraca jego czas pracy? Oczywiście sam silnik potrzebował by więcej energii by działać, ale czy miałeś kiedyś w rękach alternator, bądź prądnicę? Przy odpowiedniej prędkości i przełożeniu jazda po trasie może znacząco się wydłużyć. W połączeniu z ogniwami fotowoltaicznymi można uzyskać już niezły wynik.

@bylejakbylegdzie: Tak wiele inwencji Twórczej i pomysłów. Marnujecie się w tych szkołach ;) A co do rozwiązania, moi drodzy już istnieje. Nikt z Was nie ładował telefonu dotykowo lub bezdotykowo? Nigdy nie korzystaliście z zasilania przenośnego? Nie? A może ktoś z Was ma w domu tzw płytę indukcyjną? TAAK widzicie łatwo jest czasem zapomnieć o prostych rozwiązaniach i indukcji elektromagnetycznej. Aczkolwiek jeśli to miałaby być prawda, cewka indukcyjna musiałaby być dość pokaźnych rozmiarów ;) Nie wspomnę już o wyposażeniu pojazdów również w odpowiednie oprzyrządowanie. Jeśli jesteście zainteresowaniu rozwiązaniem "wujek google zaprasza poszukajcie artykułów, których jest coraz wiecej o ładowaniu bezprzewodowym ;)

@franz80: przesyłanie energii na odległość? według tego co słyszałem na discovery to to jeszcze nie jest używane a straty energii są ogromne