Ja od polaka mialem pania ktora miala ewidentny problem ze mna i z paroma innymi osobami mimo ze uczylismy sie ok, a nawet lepiej od typow ktorzy byli przez nia lubiani, ale przyszedl dzien nauczyciela i bylem jedyny ktory dal jej prezent z calej szkoly, wiec "nagle" moja ocena na koniec wskoczyla z 4- z pierwszego polrocza na 5/6 na koniec, dodatkowo kiedy nie mialem pracy w zeszycie ona to ignorowala i poprostu nie wpisywala oceny, wiec taki troche wygryw
U mnie w szkole (matma i angol):
Pół lekcji się zgłaszam do trudnego przykładu, (JAKO JEDYNA KUFFA!)
zgłasza się (matma) pupilek pani, ta go chwali "bo zrobił, jako jedyny, a wy co?!", na angolu prawie to samo, tylko nie pupil tylko same barany z pałami.
@Kivera: Ja mam takie sytuacje na matmie, że gdy się zgłaszam to tylko "A ktoś inny poza Mateuszem?" I tylko raz na jakiś pierdyliard lekcji mi się uda zrobić zadanie na tablicy.
A takto muszę się nudzić, bo reszta osób z klasy "musi zrozumieć temat", który ja już dawno ogarnąłem.
@Jasonicos: Nie, to nie chodzi o to,że oni "nie są tak mądrzy jak my", im się nie chce uczyć. Nie chcą tego zrozumieć, nie wykazują żadnej aktywności i starań.
Wiesz. Jeśli uczeń zakuwa nocami i robi na teście tylko 1 błąd, dostaje 5- i nauczycielka uwaza go za słabego, to to bardziej według mnie demotywuje. Albo zmienia ucznia w kujona. A tu chodzi by opanował materiał i był normalnym dzieckiem, nie kujonem.
@YFYDB: Uwierz mi, że znam ludzi z samymi szóstkami (mój kolega miał średnią 6.00 możesz mi wierzyć lub nie) i zachowuje się normalnie. Gra w gry, gada o nich nie jest aspołeczny ani nic w tym stylu. Nie twierdzę, że 5- czyni ucznia słabym, ale zawsze można dać z siebie jeszcze więcej. Nie każdy musi się do tego stosować, ale nauczyciele starają się abyśmy wyszli jak najlepiej.
Bo on jest spoko. Ale jak ktoś na więcej nie umie to co? Nauczyciele powinni być fair. Według mnie uczeń może se pomyśleć: "Tyle zakuwam same 5-, a tu i tak jestem nikim w oczach teacherki. Po co mam się starać?"
@jarek200211: No, bo jak szkoła nalezy do najlepszych podstawówek w kraju to niektórzy nauczyciele chcą by uczniowie pisali wszystkie testy bezbłędnie. Problem w tym, ze o statach mojej podstawówki dowiedziałam się dopiero w kl.6, a teraz jestem juz w gimbazjum. Jaki jest sens kazania być uczniom najlepszym skoro sami uczniowie nie wiedzą po co?
Komentarze
Odśwież29 sierpnia 2018, 16:18
Ja od polaka mialem pania ktora miala ewidentny problem ze mna i z paroma innymi osobami mimo ze uczylismy sie ok, a nawet lepiej od typow ktorzy byli przez nia lubiani, ale przyszedl dzien nauczyciela i bylem jedyny ktory dal jej prezent z calej szkoly, wiec "nagle" moja ocena na koniec wskoczyla z 4- z pierwszego polrocza na 5/6 na koniec, dodatkowo kiedy nie mialem pracy w zeszycie ona to ignorowala i poprostu nie wpisywala oceny, wiec taki troche wygryw
Odpisz
5 października 2015, 22:11
U mnie w szkole (matma i angol):
Pół lekcji się zgłaszam do trudnego przykładu, (JAKO JEDYNA KUFFA!)
zgłasza się (matma) pupilek pani, ta go chwali "bo zrobił, jako jedyny, a wy co?!", na angolu prawie to samo, tylko nie pupil tylko same barany z pałami.
Odpisz
5 października 2015, 22:33
@Kivera: Ja mam takie sytuacje na matmie, że gdy się zgłaszam to tylko "A ktoś inny poza Mateuszem?" I tylko raz na jakiś pierdyliard lekcji mi się uda zrobić zadanie na tablicy.
A takto muszę się nudzić, bo reszta osób z klasy "musi zrozumieć temat", który ja już dawno ogarnąłem.
Odpisz
5 października 2015, 23:02
@DeadExtreme: Pomyśl o tym, że nie wszyscy są tacy mądrzy jak my.
Odpisz
6 października 2015, 05:56
@Jasonicos: Nie, to nie chodzi o to,że oni "nie są tak mądrzy jak my", im się nie chce uczyć. Nie chcą tego zrozumieć, nie wykazują żadnej aktywności i starań.
Odpisz
6 października 2015, 07:10
@DeadExtreme: ja na matmie robię trudniejsze zadania i się nie nudzę :P
Odpisz
6 października 2015, 11:40
@Kivera: Sam jesteś Baran. Weź sie za nauke
Odpisz
6 października 2015, 13:33
@JanuszKorwinMikke6969: Ja? Słuchaj, ja na koniec roku miałam średnią 5.5 tłumacząc 5.50 i to była najwyższa średnia w klasie :3
Odpisz
6 października 2015, 13:42
@Kivera: Weź bo ci uwierze
Odpisz
6 października 2015, 17:55
@JanuszKorwinMikke6969: Powiedział gość z 69 na nicku.
Odpisz
6 października 2015, 18:06
@Rengaram: A myślisz, że ja nie?
Wyprzedzam innych o kilka zadań, nieraz ja skończę temat, a oni jeszcze kilka zadan muszą zrobić.
Odpisz
6 października 2015, 18:25
@DeadExtreme: Ja też tak mam, tylko to jest dziwne, bo wszyscy w klasie są o rok starsi (niektórzy nawet dwa).
Odpisz
6 października 2015, 19:58
@JanuszKorwinMikke6969: No to uwierz :3
Odpisz
6 października 2015, 21:02
Wiek ma mało do znaczenia.
Odpisz
7 października 2015, 06:47
@DeadExtreme: Tak, ale nie którzy już to mieli rok temu, bo powtarzają klasę.
Odpisz
20 października 2015, 06:44
@pawel4134: Ho ho 69 69
Odpisz
5 października 2015, 21:12
Bo na testach można używać "wspomagaczy"
Odpisz
24 września 2015, 22:32
I dobrze. Nauczyciele tak mówią aby nas zmotywować i abyśmy nie opuścili się w nauce.
Odpisz
25 września 2015, 14:45
Wiesz. Jeśli uczeń zakuwa nocami i robi na teście tylko 1 błąd, dostaje 5- i nauczycielka uwaza go za słabego, to to bardziej według mnie demotywuje. Albo zmienia ucznia w kujona. A tu chodzi by opanował materiał i był normalnym dzieckiem, nie kujonem.
Odpisz
25 września 2015, 18:52
@YFYDB: Uwierz mi, że znam ludzi z samymi szóstkami (mój kolega miał średnią 6.00 możesz mi wierzyć lub nie) i zachowuje się normalnie. Gra w gry, gada o nich nie jest aspołeczny ani nic w tym stylu. Nie twierdzę, że 5- czyni ucznia słabym, ale zawsze można dać z siebie jeszcze więcej. Nie każdy musi się do tego stosować, ale nauczyciele starają się abyśmy wyszli jak najlepiej.
Odpisz
26 września 2015, 12:29
Bo on jest spoko. Ale jak ktoś na więcej nie umie to co? Nauczyciele powinni być fair. Według mnie uczeń może se pomyśleć: "Tyle zakuwam same 5-, a tu i tak jestem nikim w oczach teacherki. Po co mam się starać?"
Odpisz
25 września 2015, 00:17
I weź tu zrozum nauczycieli...
Odpisz
25 września 2015, 14:50
@jarek200211: No, bo jak szkoła nalezy do najlepszych podstawówek w kraju to niektórzy nauczyciele chcą by uczniowie pisali wszystkie testy bezbłędnie. Problem w tym, ze o statach mojej podstawówki dowiedziałam się dopiero w kl.6, a teraz jestem juz w gimbazjum. Jaki jest sens kazania być uczniom najlepszym skoro sami uczniowie nie wiedzą po co?
Odpisz
25 września 2015, 12:54
Nie znam tego uczucia.. U nikogo nie miałam 5 ze sprawdzianów >.>
Odpisz
24 września 2015, 21:58
Pani mnie nadal uważ za słabego ucznia co tam że jestem najlepszy klasie.
Odpisz
24 września 2015, 22:13
@trolem: Oceny to nie wszystko.
Odpisz