A co jeśli w rzeczywistości to my jesteśmy przybyszami z gwiazd

@Maks2603: Rzeczywistość 2: Cywilizacja rośnie i rośnie, całą wiedzę przechowujemy w super-komputerach. Pewnego razu wiedza zostaje usunięta lub komputery ulegają zniszczeniu wskutek czegoś tam, to jest nie ważne, ważne jest to, ze straciliśmy wiedzę. Jednak dalej żyjemy i uznaliśmy, ze historia nie jest do niczego potrzebna. Żyjemy w nieświadomości tego co było parę lat temu i powoli wszystko upada. Budynki, komputery oraz reszta technologii powoli znika, kiedy to zauważamy, jest już za późno, następuje powolna katastrofa, w końcu jesteśmy zdani na łaskę przyrody.

Jest jeszcze możliwość, że ta planeta była kolonia karną. Została opustoszona z inteligentniejszych istot, ale nie zmieniono tu wiele co do geologi. Zbudowano kompleksy więzienne i sprowadzano osadzonych. O więzieniu na pewien czas zapomniano, przecież podbiliśmy tysiące układów. więźniowie wyczuli to, że kolonia jest bez ochrony z zewnątrz i postanowili przygotować się do buntu. Była mała wojna, którą osadzeni wygrali. Po odzyskaniu wolności więźniowie w grupach się rozeszli. Spotkali starych mieszkańców planety, którzy byli różnie do nich nastawieni. Dlaczego jednak ludzkość jest tak mało idealna? Nie dość, że nigdy nie była idealna, o czym świadczyła eksterminacja rdzennych mieszkańców planety, to jeszcze Ci, którzy zakładali ziemskie cywilizacje byli więźniami, czyli ludźmi z mocnymi wadami i grzechami. Nie chcieli też pamiętać historii cywilizacji, która ich tu wysłała, więc napisali nową od zera.

Jaka nie była geneza, to i tak sprowadza się to do tego, że tworzymy wielką cywilizacje, a nasi bracia z kosmosu, którzy wyglądają i myślą trochę inaczej, obserwują nas, czekają aż osiągniemy ten stopień, aby znowu nas przyłączyć, teraz jesteśmy jednak tylko zwykłym eksperymentem. Jaką człowiek przeszedł ewolucje ciała i umysłu, od tego zapomnienia wszystkiego po dzisiaj, czyli czasów odkrywania.

Pozdrawiam tych, którzy to przeczytali.

@Maks2603: Szacun :-D

@Maks2603: moje oczy

@Maks2603: ostatnia wersja jest za**bista. :o napisz o tym książkę!

@MCAssassin: Uznają mnie za szaleńca ;__;, albo porwą władze za odkrycie prawdy.

@Maks2603: Historia fajna, ale w odniesieniu do znanej ludzkości bardzo mało prawdopodobna...
Nadaje się jednak na scenariusz S-F dla jakiejś fikcyjnej cywilizacji.

@Maks2603: Ucz mnie mistrzu teorii spiskowych! Sam kiedyś się nad tym zastanawiałem i doszłem do wniosku, że mogło być też tak:

Cywilizacja ,,Kosmosowa" jakichś stworzeń (nie ludzi) odkryła nowy organizm (bakterię albo cuś) i z racji, że nie miała możliwości zbadania jej, wypuściła ją na pierwszą - lepszą planetę, aby dorosło. Potem ewoluowała z bakterii na plankton, potem na płazy i gady (albo odwrotnie) i na kolejne rodzaje zwierząt. Nie jest wykluczone, że obserwują (Ufoki) nas od wtedy, do dziś i że oni byli odpowiedzialni za masowe wymierania (np. dinozaury) i za ,,Objawienia" związane z różnymi religiami.

@sylwon1234: Taka teoria już istnieje i ma sporo wyznawców.

@Maks2603: przeczytałem całe :D

@Maks2603: Ło! Nie wiedziałem. Sam na nią wpadłem, nie miałem pojęcia o jej istnieniu. Wiedziałem, że ktoś wpadł na obserwowanie nas przez inną cywilizację i jej wpływ na naszą kulturę, ale nie wiedziałem, że ktoś pomyślał o tym w ten sposób.

@Maks2603: Ale też możliwe, że jesteśmy Pierwszą inteligentną cywilizacją, albo inne nie mają technologii do kumunikacji radiowej. Ludzkość wielokrotnie wysyła informacje (głównie radiowo) o Ziemi. Też możliwe, że sygnał jeszcze nie doleciał do innych cywilizacji. Albo jesteśmy JEDYNĄ cywilizacją, a reszta to tylko jakieś zwierzęta z mózgiem, albo czymś podobnym wielkości orzeszka (chodzi mi o niską inteligencję, bo tam w ch*j daleko to może oznaczać wysoką inteligencję). I najgorsze: jedynie na Ziemi jest życie, bo:
1. Po prostu nigdzie indziej jej nie ma
2. Była wojna między cywilizacjami i u nas zostawali życie.
Pozdrawiam tych, co przeczytali.

@LonelyInDarkness: PJONA!

@LonelyInDarkness: czytałem, nawet ciekawa

To mutacje z tych wszystkich potworów z historyjek