Pies w służbie człowiekowi

@aneczka27: Strasznie nie lubię przypisywaniu bohaterstwa tylko do ludzi, są określenia którzy do nas pięknie pasują np. masowi mordercy. Ale bohaterowie do psów pasują idealnie, nawet do kota który wymiauczał pomoc właścicielowi. Ale psy np. bernardyny bardzo często ratują życie ludzkie spod śniegu więc nie wiem czemu miałbym go nie nazywać bohaterem.

@Mnich1: Albo psy wojskowe potrafiące wyczuć miny zapachem.

@aneczka27: To SĄ bohaterowie. Wiele psów i innych zwierząt w służbie człowieka narażało własne życie i ratowało ludzi.

@aneczka27: Ubogi umysł :)

@aneczka27: Kończ już, wstydu oszczędź...

@aneczka27: pies może uratowac i ciebie

@Mnich1: To słodkie, że nadal żyjesz w myśli, że zwierzęta są "jak ludzie, tylko mówią innym językiem", jednak prawda jest szokująca - bajki Disneya kłamią - psy nie umieją mówić, planować ani myśleć. Pies lubi człowieka, bo ten daje mu jeść i się z nim bawi; czyli jest zapamiętywany jako "dobry", ale nie dlatego, że go kocha... No błagam, nie bądźmy naiwni...

@aneczka27: czyli jeśli jakieś zwierzę uratuję ci życie to nie będzie bohaterem, psy, koty i inne zwierzę ta też mają uczucia i myślą, nie lubią nas tylko dla tego że dajemy im jeść bo wtedy by to znaczyło że ,np. rodziców kocha sie tylko za dawanie nam jedzenia

@aneczka27: Akurat bajki Disney'a uczą jak być księżniczką i warto chodzić po lasach. Na prawdę uwierz że humanoidy na prawdę nie są dużo lepsze od zwierzęcia, ot co mamy większy mózg przez to rozumiemy lepiej rzeczy i nie mamy tak dobrego instynktu to nie zmienia faktu że psy nie mają uczuć. Jest coś takiego jak przywiązanie i uczucie między psem, a człowiekiem. Żyjesz w świecie z klapkami na oczach skoro tego nie widzisz, gdybyś szczekała pewnie byś sobie porozmawiała z nimi, a on niestety nie rozumie bełkotu człowieka. A jeśli nawet to wszystko kłamstwo to bardzo się z tego ciesze, człowiek z chęcią by mnie zabił gdyby miał taką możliwość by dostać co czego pragnie one raczej takie złe nie są. Ale nie będę tłumaczył Ci technik życia ze zwierzętami. Po prostu z takim myśleniem lepiej pozostań czy bakteriach na swoich ciele.

@Mnich1: Zabawne :) Wybacz, że ośmieliłam się naruszyć twój światopogląd, więc zostań w swoim przekonaniu. Nie zapomnij tylko w Wigilię Narodzenia Pańskiego porozmawiać z psem bo przecież one wtedy rozumieją "ludzki bełkot"...
PS. "Techniki życia ze zwierzętami'? Nie wnikam jaką techniką żyjesz...

@aneczka27: Próbujesz wykazać się 'mądrą odpowiedzią', chociaż i tak jesteś już w bagnie po czoło, niesamowite. Twoje posty są bezsensowne, co ma Wigilia do tego? To jakiś wypełniacz postu, czy jak? Mówisz, że zwierzęta nie myślą. Czyli zaprzeczasz podstawom biologii. Co prawda, są bardziej prymitywne od nas, ale to nie znaczy, że są chodzącymi, bezmyślnymi istotkami, skąd opieka nad partnerem, chęć przetrwania siebie i gatunku? To wszystko nadają uczucia i MYŚLENIE, czyli umiejętność kontrolowania nad własnym ciałem.

@zatoka: Wybacz, że cię uraziłam, twoja odpowiedź ma wiele sensu. Co do myślenia to faktyczne mój błąd, źle się wyraziłam; mniej więcej miałam na myśli to, że nie myślą jak ludzie, np. nie mają w swoim umyśle rozterek typu "to jest dobre, a może złe". Z Wigilią chodziło mi o to, że Mnich1 stwierdził, że "gdybym szczekała to bym pewnie sobie z psami porozmawiała". Czyli, idąc jego tokiem rozumowania, psy normalnie rozmawiają, tylko że innym "językiem". Czy nie uważasz za tego za zabawne?
PS. Nie próbuję się wykazać mądrą odpowiedzią i nie zmieniłam zdania co do "zwierząt bohaterów", więc nie wmawiaj mi, że chcę postawić na swoim "bo tak".

@aneczka27: Ehh...Wg ciebie psy nie myślą , tak ?To wytłumacz mi , czemu istnieją takie psy , które robią za właściciela na wózku inwalidzkim mnóstwo rzeczy, np. ściągają rzeczy z półek , przeprowadzają przez jezdnię . TO SIĘ NAZYWA LUDZKA NIEWDZIĘCZNOŚĆ , a ty takim przykładem jesteś . Wiesz ile psy żyć ratują? Wygrzebują spod gruzów , ratują przed utopieniem się . Psy są używane do rechabilitacji chorych dzieci. A jeszcze ci coś mam do powiedzenia .. .W Krakowie jest pomnik bardzo wiernego psa , któremu właściciel umarł . Przychodził dzień w dzień , rok , 2 lata , w te miejsce , gdzie ostatnio widział swojego pana ... Pies to nie przedmiot ani bezmyślny robot , który jest zaprogramowany by jeść i za to lubieć właściciela .. Np. taki pies ze schroniska , gnębiony i bity przez poprzedniego właściciela , będzie wdzięczny swemu nowemu właścicielowi.. Ale tacy ludzie jak ty , tego niezrozumieją .. Naprawdę , zepsułaś mi humor , przez ciebie będe miał doła przez najbliższe dni , że jestem tego samego gatunku co ty ...

@aneczka27: ok zobaczymy jak bedziesz miala jakis nieszczesliwy wypadek i bedzie cie mogl uratowac tylko pies poniewaz lezysz pod sniegiem i nikt cie nie znajdzie tylko pies to wtedy zmienisz zdanie