Nowa planeta w Układzie słonecznym?
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Nowa część zapowiada się dobrze
Walić znaki zodiaku...
Angielskie śmieszki
Ta jest dużo lepsza
Szczek szczek
Szykuje się ciekawa współpraca
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież17 sierpnia 2021, 12:55
real
Odpisz
Edytowano - 13 lutego 2016, 11:15
Tam pewnie się Darth Maul ukrywa!
Odpisz
13 lutego 2016, 11:48
@Qui_Gon_Jinn: Tak.
Odpisz
13 lutego 2016, 11:57
@Qui_Gon_Jinn: Czyżby Korriban?
Odpisz
Edytowano - 13 lutego 2016, 12:28
@Qui_Gon_Jinn: Ale mój mistrzu, zabiłem go, przecinając go w pół!
Odpisz
13 lutego 2016, 16:04
@Obi_Wan: Kto wie, czy on też nie zmartwychwstał jak my?
Odpisz
13 lutego 2016, 16:37
@Qui_Gon_Jinn: Możliwe mistrzu, ale nie widziałem ani jednego sitha powracającego jako duch.
Odpisz
13 lutego 2016, 17:11
@Obi_Wan: Ja też nie, ale R2 D2 widział.
Odpisz
Edytowano - 13 lutego 2016, 17:24
@Qui_Gon_Jinn: Rzeczywiście
Odpisz
14 lutego 2016, 14:10
@Obi_Wan: Powracam.
Odpisz
14 lutego 2016, 14:22
@link111: Ktoś ty?
Odpisz
14 lutego 2016, 14:26
@Obi_Wan: Jestem jednym z dowódców Najwyższego Porządku razem z Wnukiem Twojego ucznia.
Odpisz
14 lutego 2016, 14:47
@link111: Jesteś tym, którego do śmieci wrzucili?
Odpisz
14 lutego 2016, 14:51
@Obi_Wan: Nie przypominaj mi o tym ; -;
Odpisz
14 kwietnia 2019, 17:29
@Obi_Wan: A co z Anakinem
Odpisz
29 marca 2016, 16:09
wow !
Odpisz
13 lutego 2016, 12:50
Informacje, które znacie... Co niektórzy sądzą że jest większa od Jowisza, to nie prawda, są to chyba informacje z dawnych wymyślonych legend, mówiły one właśnie że w układzie jest 9 planeta układu słonecznego, tyle że w przeciwieństwie do dzisiejszych czasów, nic nie było potwierdzone.
Dzisiaj wiemy że ma ona masę 10x większą od ziemii (masa a rozmiar to różnica). Jeśli grawitacja miałaby odpowiednią siłę, mogłaby mieć masę 10x większą i być w rozmiarach ziemii. Widać oddziaływanie grawitacyjne nie jest tam tak potężne i jest ponoć rozmiarów Neptuna. Ale chyba nie ma nigdzie wzmianki że jest wielkości Neptuna, jest 9 planetą, czyli za Neptunem.
Ale to masa ma wpływ na wzajemne oddziaływanie grawitacyjne, rozmiar to tylko miejsce które zajmuje, a tego chyba nie dałoby się wyliczyć polegając na obserwacjach dynamiki.
E=Mc^2 co znaczy że energia równa się masie i vice versa. Grawitacja to rodzaj energii więc jest zależna od masy planety. Tak mi się wydaje, ten wzór nie powstał bez powodu..
A tutaj macie obrazek przedstawiający orbitę tej planety.
Odpisz
13 lutego 2016, 13:17
@Filek: Nie chcę ci dogryzać, ale jeśli się nie znasz na fizyce, to się nie udzielaj, dobrze?
primo Wzó E=mc^2 nie oznacza ze masa jest równa energii i vice versa. Oznacza to że masa relatywistyczna * prędkość światła, jest równa energii którą można otrzymac w wyniku anihilacji materii. Więc nie oznacza to że masa jest równa energii.
secundo Grawitacja nie jest energią! Grawitacja jest oddziałowywanem (lub jak kto woli siłą), która może działać na obiekty nadając im energię (kinetyczna - związana z ruchem ). A wzór einsteina nie ma nic związanego z grawitacją.
tertio Grawitacja wynika z masy, rozmiar również można przewidzieć z masy. Dość logiczne że skoro jest określona grawitacja, to jest również określona masa. Grawitacja "ściska" planetę, przez co na podstawie pozostałych czynników można założyć jakie ma rozmiary. Oczywiście nie zawsze muszą być zgodne z prawdą.
Odpisz
13 lutego 2016, 13:52
@wojtekvicta: Ale chyba pisałem o tym że masa ma wpływ na grawitację, bez poznania tych dwóch czynników nie da się określić rozmiarów planety. I ok, to mój błąd, grawitacja nie jest energią, ale masa tak. I grawitacja nie określa przecież masy, jest odwrotnie, bez masy nie ma grawitacji.
Masa musi równać się energii jeśli mamy zakładać że wszechświat, wielki wybuch powstał z niczego, kwanty odegrały główną rolę w stworzeniu wszechświata, a jeśli masa równa się energii, powstaje ciemna energia a wraz z tym założenie, że wszystko równa się do 0, więc wszechświat można zrobić z "niczego". Wszystkie te elementy wywierają na siebie wielki wpływ i można dotrzeć do czegoś więcej niż tylko działania grawitacji i zachowań ciał. Jeśli powstaje ciało które jest masą, musi powstać też masa ujemna (energia) tworzy to wolną przestrzeń, jeśli będziesz próbował wypełnić ją materią, będziesz musiał zebrać ją z innego wypełnionego obszaru, przez co w miejscu z którego ją zabrałeś, będzie znajdować się ujemna równowartość energii którą odłożysz w tamto miejsce. W rezultacie nic nie dodasz ani nie odejmiesz, wszystko będzie sumować się do 0.
Chyba że wolisz zakładać że wszechświat stworzył Bóg i on ustanowił panujące w nim zasady, jesteś Deistą tak?
I polecam ci też myśleć samodzielnie, bo nie wszystko co wiedzieliśmy okazało się prawdą, zawsze po jakimś czasie odkrywamy że wszystko co udało nam się ustalić, okazało się kłamstwem, trzeba było zaczynać od nowa i powstawały nowe teorie, nowe prawdy i następne odkrycia.
Może nie powinniśmy aż tak bardzo polegać na wszystkim co zostanie nam wpojone? Brzmi to racjonalnie, ale jeśli się zastanowić, zawsze odkryjesz coś nowego, coś co może udowodnić jeszcze więcej, zrodzą się kolejne pytania, kolejne odpowiedzi i może w końcu dojdzie do tego że zorientujesz się jak naprawdę mało wiesz i jak mało możesz wiedzieć.
Oczywiście, zgadzam się z tobą, takie są założenia, ponoć tak to wszystko działa, ale czy na pewno? Może powinniśmy jednak szukać głębszego sensu?
Odpisz
14 lutego 2016, 01:05
@Filek: to że im większą masa tym większą grawitacja to chyba jedyne co się zgada w twoim komentarzu. Reszta odnosi się do nieistniejącej planety X ( to nie ta o której mowa ponieważ gdyby była taką jak napisałeś to będąc w miejscu najbliżej słońca wystrzeliła by wszystkie planety w stronę naszej gwiazdy lub przestrzeni kosmicznej ( zależnie od położenia))
Odpisz
14 lutego 2016, 10:05
@Filek: Jestem agnostykiem, a względem religii wiodących ateistą. Szczerze mówiąc uznaje iż wszechświat może istnieć bez jakiegoś głębszego sensu. Odnośnie tego że energie we wszechświecie jest równa zero a wielki wybuch powstał z niczego. No to teraz wyjaśnienie - Wielki wybuch miał źródło w osobliwości. Nieskończenie gęstej i nieskończenie gorącej. Potem nastąpiło stopniowe rozwymiarowywanie się tejże osobliwości, które znamy pod nazwą wielki wybuch. Wtedy powstała materia. Więc energia może być również dodatnia, wcale nie musi wynosić 0. Podam ci prosty przykład który obejmuje między innymi jedną z teorii zakończenia wszechświata. Masz podłużną poduszkę powietrzną, a na jej środku ładunek pirotechniczny. Detonujesz ładunek. W pierwszych ułamkach sekundy będzie wielkie ciśnienie w niewielkiej odległości od ładunku, potem ciśnienie zaczyna się rozchodzić coraz dalej na boki, cały czas przy tym malejąc.W końcu wypełni całość. A co jeśli ta poduszka miała nieskończoną długość? Wyjmijmy efekt fali uderzeniowej(nie jest nam potrzebny). Co otrzymujemy. Przez bardzo długi czas gaz który powstał w wyniku eksplozji ładunku pirotechnicznego będzie sie rozszerzał, zmniejszając przy tym swoje ciśnienie.
Teraz pomyśl że tak wygląda wszechświat. Będzie się rozszerzał, aż w końcu przekroczy objętość krytyczną (tak to chyba nazwali), i nastąpi destabilizacja atomów, a ostatecznie ich rozpad. Wszechświat (a właściwie to co z niego zostało),, przekształci się w kolejną osobliwoscią, i cykl biegnie dalej. (to ostatnie to oczywiscie jest jedna z teorii) Teraz następna rzecz, jak to się dzieje że w niektórych miejscach jest większe skupisko materii, a w innych mniejsze. Proste - grawitacja umożliwia skupienie większej ilosci materi wokół jednego punktu. Odejmuje sie przez to materie z innego miejsca. Co nie oznacza że jest tam ona ujemna (zamien materia na energie jak ci nie pasuje nazewnictwo). Prosty przykład. Stwórzmy sobie taki mały wszechświat. (chodzi o wielkości procentowe obiektów ) Masz w tym wszechświecie ciśnienie 1,50 j (jakiejs jednostki) Następnie uformowała się jakaś planeta powiedzmy. Ciśnienie na tej planecie jest wielokrotnie większe nić w przestrzenie wokół. Co wiec się dzieje z ciśnieniem dookoła planety. Zakładając że ten nasz wszechświat jest mały, to zwiększenie skupiska cząsteczek dookoła jakiegoś punktu, zmniejszyło cisnienie w obszarze z którego zostały zabrane te cząsteczki. Pozostała część przestrzeni uzupełnia te braki , więc w wyniku tego działania w całym wszechświecie zmniejszyło się ciśnienie, i powiedzmy wynosi teraz 1,49j. Więc jak widzisz suma energii nie musi wcale wynosić 0. Twoim błędnym założeniem jest to że wielki wybuch powstał z niczego. Wiec jak widzisz, twoje teorie są błędne.
Odpisz
14 lutego 2016, 15:23
@wojtekvicta:
Odpisz
14 lutego 2016, 17:15
@wojtekvicta: Chyba mnie nie zrozumiałeś, pod pojęciem z "niczego" miałem na myśli kwanty Osobliwość która musiała również z czegoś powstać, jak wiemy, bez akcji nie ma reakcji, więc nie byłoby i możliwości zapoczątkowania inflacji wszechświata, coś więc musiało stworzyć osobliwość, a wraz z nią prawa fizyki, lub tylko prawa fizyki które stworzyły osobliwość (wszystkiego nie wiemy o fizyce, może być i tak że jej podstawą jest osobliwość). Kwanty są wszędzie i są nie pojęte, tworzą materię, tworzą właściwie wszystko, znajdują się w atomach. Kwanty stworzyły nasz wszechświat ale same nie zostały stworzone, i zostały stworzone, chociaż ich nie ma, są. Kwanty są "niczym" chociaż są, ale nie podlegają fizyce, w przeciwieństwie od wszystkiego, po prostu...
I nie mówię że każda energia wynosi zero, tylko sumuje się do zera, nie możesz uzyskać energii z niczego, a jeśli zabierzesz ją z innego miejsca, nigdy nie zniknie, zawsze wypełni pustą lukę, wtedy i tak proporcje nie zostaną naruszone, nic nie odejmiesz, ani nie dodasz.
A spróbuj sobie wyobrazić kompletną pustkę, absolutnie nic, nie da się, twoja wyobraźnia też ma jakieś granice, dlatego też nie wszystko możemy zrozumieć, mechaniki kwantowej też pewnie nie poznamy, a jeśli poznamy, okaże się że jest jeszcze coś co kieruje kwantami, może będzie ciągnąć się to w nieskończoność?
Ale póki co kwanty mogą tworzyć wszechświaty, ale może i nie tylko takie które znamy, może i rzeczywiście czarne dziury i osobliwości w ich jądrach to łącza z innymi wszechświatami w których fizyka jest zupełnie inna i jeśli mielibyśmy się do takiego wszechświata dostać, najpewniej nie moglibyśmy funkcjonować, a tym bardziej poznać obowiązujących tam praw fizyki.
Twoje założenie że wszechświat powstał z osobliwości jest więc tak samo dobre jak i moje bo osobliwość nie mogła powstać sama z siebie.
A z resztą nie do końca odpisałeś na temat, jak mówiłem, nie zrozumiałeś, wydaje mi się że ciągle odnosisz się do mojego pierwszego wpisu, w którym namieszałem sporo z masą i grawitacją, raz pisząc że to od tego, raz od tego, sam nie wiem o co mi już chodziło xD. przepraszam za to, Grawitacja to też nie jest rodzaj energii, tylko masa jest energią, energia masą, w ogóle ten wzór nie powinien się tu znaleźć, w czasie kiedy udostępniałem post tutaj, odpisywałem na innym forum, no i widać efekty, coś co miało się znaleźć w innym miejscu, trafiło tutaj i stworzyło coś czego sam nie rozumiem... Przepraszam jeszcze raz. Zasłoń po prostu te nieprawidłowości, i wzór który w ogóle nie odnosi się do tematu, wraz z dalszym dopiskiem...
Odpisz
Edytowano - 14 lutego 2016, 17:17
@wojtekvicta: (Do dalszej części bo moja odpowiedź zawierała zbyt dużo znaków, 1 część poszła do moderatora...)
Tutaj 2
(Chodzi o to że przestrzeni musi być tyle samo we wszechświecie, ile materii, to te ujemne, np. że po prostu -100 +100 = 0) Nie wyraziłem się po prostu zbyt jasno, nie dziwię się że nie zrozumiałeś, ja po prostu mam taką wielką wadę że za nic nie potrafię nic nikomu wytłumaczyć, ty to potrafisz, ale żeby mnie zrozumieć to trzeba być naprawdę chyba tylko i wyłącznie mną. Przepraszam cię za to, może to wszystko było nie potrzebne, mam nadzieję że chociaż teraz, trochę... zrozumiałeś.
(poczekaj na tą pierwszą część żeby było jaśniej, jeśli moderator ją przepuści, nie wiem z jakiego powodu trafiło do moderacji...)
Odpisz
14 lutego 2016, 18:02
@Filek: Ja cie rozumiem
Odpisz
14 lutego 2016, 20:17
@Filek: Z automatu bierze wszelkie komentarze powyżej iluś tam wyrazów lub zawierających .
Odpisz
15 lutego 2016, 19:36
@wojtekvicta: Dobrze wiedzieć, nie dobrze że tak jest, bo zanim się tu pojawi, minie pewnie trochę czasu, a oczywiście może i w ogóle nie trafić. Raczej nie mam zamiaru pisać wszystkiego od nowa...
A i tak najpewniej z tej rozmowy nie wyniknie nic innego niż spór, ale to zawdzięczam swojej nieuwadze.
Odpisz
15 lutego 2016, 19:37
@JaJestemZWami: Super, ale nie zdążyła jeszcze pojawić się tutaj ta większa część, która coś może wyjaśnić...
Odpisz
15 lutego 2016, 19:39
@Filek: Raczej się nie pojawi.
Odpisz
15 lutego 2016, 04:57
Życie? No bez jaj... Są lepsze planety do tego niż jakiś wypi**ów wielki, nawet pluton byłby lepszy.
Odpisz
14 lutego 2016, 10:23
Czy istnieje - Nie mam pojęcia. Czy mogłoby się tam rozwinąć życie - Nie.
Odpisz
13 lutego 2016, 16:06
Życie może się rozwinąć nawet w innych płynach niż woda jednak jest to mniej prawdopona, a po za tym słyszeliście kiedyś o ekststremofilach? (nie wiem czy tak to się pisze, ale tak się wymawia)
Odpisz
14 lutego 2016, 00:58
takie organizmy muszą wyewoluował z innych mniej odpornych na ekstremalne warunki więc musiały by dostać się na planetę a nie na niej. powstać co jest możliwe tylko teoretycznie.
Odpisz
21 stycznia 2016, 13:12
To ta ściśle tajna "Planeta X"?
Odpisz
13 lutego 2016, 13:10
@Mycha2001: Proszę się nie ruszać, za 10 minut przyjdą do pana smutni pani w garniturach.
Odpisz
13 lutego 2016, 15:28
@Hank1212: smutni panowie*
Odpisz
13 lutego 2016, 16:30
@amekninja555: Walnij mnie w ryj ;_____;
Odpisz
Edytowano - 13 lutego 2016, 16:45
@Hank1212: Dobra.
Odpisz
13 lutego 2016, 18:55
@Brajox: Nie ty.
Odpisz
13 lutego 2016, 23:48
@Mycha2001: Easter Egg
Odpisz
Edytowano - 13 lutego 2016, 23:09
Nic nie odkryto taka planeta nie mogła by istnieć niezauważona
Odpisz
14 lutego 2016, 00:55
@LOTNIK229: przy tak dużej orbicie dało się ją zaobaczyć tylko w kilku miejscach a że jest taką dużą (orbita) to mogła.
Odpisz
13 lutego 2016, 19:49
Gdzie można poczytać o tej planecie.
Odpisz
13 lutego 2016, 17:05
Raczej nie byłoby tam życia, za zimno i za mało światła dla roślin.
Odpisz
13 lutego 2016, 16:36
A żyją tam chyba selektryci.
Odpisz
21 stycznia 2016, 11:31
Taaa, tak daleko od słońca jest potwornie zimno. Życie nie mogło się rozwinąć.
Odpisz
21 stycznia 2016, 11:55
@Zygarde: Słońce nie musi być potrzebne.
Odpisz
21 stycznia 2016, 11:58
@Zygarde: a co jeśli żyją tam lodowe olbrzymy?
Odpisz
21 stycznia 2016, 14:16
@TheTemplar: Ale woda tak, to w niej wykształcają się pierwsze komórki. W panującej tam temperaturze, powstanie życia jest nikłe.
Odpisz
21 stycznia 2016, 14:25
@Rander: Woda też nie musi być potrzebna.
Odpisz
21 stycznia 2016, 15:35
@Rander: Życie na innych planetach nie musi się składać z tego co my. To samo tyczy się rozwoju...
Odpisz
21 stycznia 2016, 15:41
Jeśli mamy brać pod uwagę tylko informacje potwierdzone to się mylisz.
Jeśli chcesz spekulować to... będziesz to robił.
Odpisz
21 stycznia 2016, 18:43
@Rander: Twoje "informacje potwierdzone", to też spekulacje. nigdy nie będziemy mieli stu procentowej pewności.
Odpisz
21 stycznia 2016, 19:18
Do powstania życia na znanych dla nas planetach jest potrzebna woda.
Odpisz
21 stycznia 2016, 19:59
@Rander: Właściwie, to jedyną planetą jaką znamy jest Ziemia. Nie można powiedzieć, że (załóżmy) marsjańskie bakterie potrzebowały wody do rozwoju.
Odpisz
21 stycznia 2016, 21:18
Jednak ślady wody na marsie są, więc jeśli takowe bakterie marsjańskie by istniały do dzięki wodzie.
Odpisz
Edytowano - 21 stycznia 2016, 22:36
@Rander: Jak już wcześniej pisałem... nie masz stu procentowej pewności. To, że jest tam woda nie ma nic tu do gadania.
Odpisz
13 lutego 2016, 11:19
@Rander: nie koniecznie wiadomo że woda jest potrzebna do życia ,węglowym formom życia czyli takim które mieszkają na naszej planecie czyli nam, ale nie wiemy czy jest potrzebna nie węglowym formom życia. i tak takie mogą istnieć np w USA w laboratorium stworzono taką formę życia.
Odpisz
13 lutego 2016, 11:47
@Zygarde: Wiesz że ciepło i energię może dawać czarna energia?
Odpisz
13 lutego 2016, 13:03
@mante: *Ciemna energia, to energia... Jak sama nazwa na to wskazuje, wydaje mi się że jest to energia ujemna, pozostałość po tworach wszechświata. Jeśli np. wykopiesz dołek w ogródku, powstanie wykop który będzie energią dodatnią, a pusta przestrzeń którą wykopałeś, będzie energią ujemną (masa = energia). Ciemna energia to wykopy, a czarna materia to efekt uboczny. Nie do końca wiemy jak działa czarna energia.
Odpisz
13 lutego 2016, 13:12
Jest coś takiego jak google, sprawdź tam co udało się odkryć na marsie.
Ale nie zaprzeczam że woda nie musi być potrzebna, ona po prostu znacznie przyśpiesza proces ewolucji, a zwłaszcza jeśli uda się i wyprodukowanie tlenu, bo tlen to najlepszy dostarczyciel energii, a woda to najlepsza baza, znakomity rozpuszczalnik związków chemicznych, element wiążący.
Rozwijanie się życia bez wody i tlenu, potrwałoby tylko na pewno dużoo, duużoooo dłużej.
A mała jest szansa że do tego czasu w którym w końcu wykształci się nowa generacja komórki, planeta będzie cała. Każda planeta i każda gwiazda ma swój koniec.
Odpisz
13 lutego 2016, 13:24
@Filek: Nie wiemy co to jest ciemna materia ani energia. Nasze jedyne założenia są oparte na obserwacjach , i brakujących czynnikach we wzorach. Np: Czarna materia to założenie ze istnieje jakaś materia która otacza np naszą galaktykę , lecz nie wydziela żadnego promieniowania, a dodatkowo przepuszcza inne promieniowanie. Skąd się wzięła taka koncepcja,? a no stąd że przy takiej masie galaktyk, i takich siłach oddziałujących na nie, powinny się one rozpaść. Grawitacja powinna mieć za małą siłę żeby utrzymać wszystko w kupie. Dlatego właśnie założono że istnieje coś takiego jak ciemna materia, która zwiększa masę galaktyk, dzięki czemu wzrasta siła grawitacyjna.
PS: Podaje tu na przykład galaktyki, aczkolwiek według założenia, ta materia mozę być wszędzie, nie tylko w galaktykach.
Odpisz
13 lutego 2016, 13:38
@Filek: Wiem, co odkryto na Marsie.
Nigdzie nie pisałem o tym odkryciu, jedynie przypuszczałem.
Informacje, które podajesz, są prawdziwe... ale tylko na Ziemi. Nie możesz powiedzieć w jakich warunkach powstanie "nieziemskie" życie, ponieważ nie wiesz, jak takie życie by wyglądało. Wszystko co piszesz to przypuszczenia.
Nie mówię, iż są one nie prawdziwe, ale gówno wiesz, tak jak gówno wiem ja i cała rasa ludzka razem wzięta.
A co jeśli inne życie nie składa się z tych związków organicznych co my? Albo w ogóle się nie składa, a tylko istnieje?
Odpisz
13 lutego 2016, 14:10
Można zakładać jak wygląda bo niemalże doskonale rozumiemy prawa fizyki, a w naszym wszechświecie są one powszechne, w całym wszechświecie fizyka jest taka sama, jej zasady pozostają niezmienne. Oczywiście nie odkryliśmy wszystkich pierwiastków, nie wiemy czy może te których nie znamy, nie dostarczają energii, i nie dają możliwości na rozwinięcie się życia. Więc masz rację, nigdy pewnie nie dowiemy się wszystkiego, przynajmniej nie będziemy mieli pewności czy wszystko co wiemy, na pewno jest prawdą i nie będzie zastąpione już niedługo nową.
Zgadzam się.
Odpisz
13 lutego 2016, 15:09
@Rander: Nawet na naszej planecie istnieją skorupiaki które nie potrzebują wody jak chcesz wiedzie.
Odpisz
Edytowano - 13 lutego 2016, 15:50
@Filek: Właśnie o to mi chodzi...
Możesz zakładać, ale nie możesz powiedzieć, że tak na pewno jest... cały czas ci to tłumaczę.
Nie podważam twojego zdania, tak jak ty nie możesz podważać mojego. Dyskusja na temat życia pozaziemskiego jest dyskusja na temat Boga... Nie możesz powiedzieć, że masz racje, dopóki ludzkość nie odkryje życia poza naszą planetą, działa to również w stosunku do mnie.
A fizyka, to fizyka, nie biologia... Oczywiście biologia opiera się na fizyce i chemii (jak zresztą praktycznie wszystko), ale obydwie są innymi dziedzinami nauki i nie powinno się ich łączyć.
Również chciałem dodać, że nie znamy się, jak to ująłeś, doskonale na fizyce. Wiemy dużo, ale tak naprawdę nie wiemy nic. W końcu... Gdzie jest wzór łączący każdą teorie? Gdzie jest ta "Teoria Wszystkiego"? Nie ma i bardzo długo nie będzie, a i tak jak powstanie, nie będziesz miał pewności, czy jest poprawna.
A z tym jednakowym działaniem... Też nie do końca. Inaczej fizyka działa w przestrzeni kosmicznej i inaczej działa, w dajmy na to, czarnych dziurach. Można to oczywiście połączyć, ale to temat na inną dyskusję.
A tak swoją droga... Dziękuję. Nie sądziłem, że z kimś można jeszcze inteligentnie podyskutować.
Odpisz
13 lutego 2016, 15:06
Dodałem do ulu aby móc czytać wasze spekulacje odnośnie tego tematu.
Odpisz
13 lutego 2016, 11:46
nie ma wszystkich informacji...
nazywa się nibiru,
jest większa od jowisza,
jest skalista,
jest czasem dalej od plutona a czasem przed neptunem
Odpisz
13 lutego 2016, 13:45
@daglasio: Naukowcy jeszcze nie dali jej imienia, i to nie jest ta planeta z teorii spiskowych, a jedyne co je łączy to numer (dziewiątka).
Odpisz