@Piotro165: Może wstrzymajmy się z ocenianiem, aż wyjdzie film. Ale prawda nie wygląda tak za**biście jak komiksowy. Chociaż jego mocą było to, że ewoluował, a ten został dopiero stworzony, więc może w następnych częściach wyewoluuje w coś bliższego oryginałowi.
No, w komiksach to było jego mocą. Jakiś tam naukowiec z kryptonu wyrzucił dziecko, żeby przetrwało(a krypton był wtedy jeszcze dziki i nieprzyjazny), ale oczywiście zginęło. Więc ten naukowiec klonował to dziecko po śmierci i powtarzał to przez lata, aż zaczęło się przystosowywać. I po wielu wielulatach powstał Doomsday. Trochę się wymknął spod kontroli, a że pamiętał każdą swoją śmierć, to znienawidził wszystko co żyje. Ale umiejętność przystosowywania się mu została. Więc Doomsday nie może być zabity drugi raz tym samym sposobem. Zregeneruje się i będzie odporny na to co go zabiło.
Nosz ku*wa, opisałem Ci historię pochodzenia Doomsdaya, to poszło do sprawdzenia i nie wróciło. Doomsday był dzieckiem na Kryptonie, wiele, wiele lat zanim się urodził tam Superman i jakiś naukowiec prowadził na nim eksperymenty. Wyrzucał go na zewnątrz, a wtedy Krypton był jeszcze dziki. No i oczywiście to dziecko umierało, a naukowiec klonował go i robił to samo. Powtarzał to przez dekady, aż wreszcie dziecko zaczęło się przystosowywać. I po czasie powstał Doomsday. A że pamiętał wszystkie swoje śmierci, to nienawidził wszystkiego co żyje. Ale ta umiejętność przystosowywania się mu została. I to właśnie sprawiało, że był taki niepokonany. Jeśli się go zabiło w jakiś sposób, on po czasie się regenerował i był odporny na to, co go zabiło. Na przykład w jednym odcinku kreskówki, Supermen zrobił mu laserowym wzrokiem lobotomię. On się później zregenerował i laserowy wzrok nie mógł mu już przebić czaszki.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 3 lutego 2016, 21:29
nie wiem jak według was ale według mnie słaby ten Doomsday
Odpisz
4 lutego 2016, 00:18
@Piotro165: Może wstrzymajmy się z ocenianiem, aż wyjdzie film. Ale prawda nie wygląda tak za**biście jak komiksowy. Chociaż jego mocą było to, że ewoluował, a ten został dopiero stworzony, więc może w następnych częściach wyewoluuje w coś bliższego oryginałowi.
Odpisz
12 lutego 2016, 12:07
@piotrekwariat: Ewoluował? Nie wiedziałem. Opowiesz o tym?
Odpisz
12 lutego 2016, 15:33
No, w komiksach to było jego mocą. Jakiś tam naukowiec z kryptonu wyrzucił dziecko, żeby przetrwało(a krypton był wtedy jeszcze dziki i nieprzyjazny), ale oczywiście zginęło. Więc ten naukowiec klonował to dziecko po śmierci i powtarzał to przez lata, aż zaczęło się przystosowywać. I po wielu wielulatach powstał Doomsday. Trochę się wymknął spod kontroli, a że pamiętał każdą swoją śmierć, to znienawidził wszystko co żyje. Ale umiejętność przystosowywania się mu została. Więc Doomsday nie może być zabity drugi raz tym samym sposobem. Zregeneruje się i będzie odporny na to co go zabiło.
Odpisz
13 lutego 2016, 20:45
Nosz ku*wa, opisałem Ci historię pochodzenia Doomsdaya, to poszło do sprawdzenia i nie wróciło. Doomsday był dzieckiem na Kryptonie, wiele, wiele lat zanim się urodził tam Superman i jakiś naukowiec prowadził na nim eksperymenty. Wyrzucał go na zewnątrz, a wtedy Krypton był jeszcze dziki. No i oczywiście to dziecko umierało, a naukowiec klonował go i robił to samo. Powtarzał to przez dekady, aż wreszcie dziecko zaczęło się przystosowywać. I po czasie powstał Doomsday. A że pamiętał wszystkie swoje śmierci, to nienawidził wszystkiego co żyje. Ale ta umiejętność przystosowywania się mu została. I to właśnie sprawiało, że był taki niepokonany. Jeśli się go zabiło w jakiś sposób, on po czasie się regenerował i był odporny na to, co go zabiło. Na przykład w jednym odcinku kreskówki, Supermen zrobił mu laserowym wzrokiem lobotomię. On się później zregenerował i laserowy wzrok nie mógł mu już przebić czaszki.
Odpisz
12 czerwca 2018, 20:34
@piotrekwariat: Jak się film podobał?
Odpisz
12 czerwca 2018, 22:17
@TrueStoryGuy: ujdzie
Odpisz
12 lutego 2016, 07:04
nie moge doczekać się filmu!
Odpisz
12 lutego 2016, 13:44
@ALKATRAZ: za spoilerować ci
Odpisz
12 lutego 2016, 11:01
Jak to powiedział Asterix: "Praktyczne w nocy, można czytać w łóżku..."
Odpisz
3 lutego 2016, 20:13
A Deadpool?
Odpisz
3 lutego 2016, 22:53
@Zygarde: Jemu nie świecą...
Odpisz
4 lutego 2016, 08:14
@TheTemplar: Jak włoży latarki świecą.
Odpisz
12 lutego 2016, 09:42
@Zygarde: Deadpool raczej by wziął inne oczy.
Odpisz
3 lutego 2016, 20:04
<wstaw tu zdjęcie wojny z darksiders*
Odpisz