Z deszczu pod rynnę

@Heksakosjoikontaheksafob: Wtedy jeszcze ,,Liwini" nas lubili.

Oni nas nienawidzili jeszcze w czasach pozytywizmu

@Heksakosjoikontaheksafob: Jest ktoś (oprócz Węgrów) kto nas lubi?

@kenio60: Kenia

@kenio60: Kooompleksy!!!

@Heksakosjoikontaheksafob: Ale dlaczego wypowiadasz sie za Litwinów? Rozmawiałeś z chociaz jednym Litwinem, że oczerniasz cały naród?

Ale to prawda, jesteśmy znienawidzeni przez Litwinów, głównie przez to powstanie w Wilnie.

Szczerze, to tak. Jedyne słowo polskie w całym języku litewskim, to hotel. Ale to tylko dlatego, żeby przyciągnąć turystów (wcześniej było to zupełnie inne słowo). Jedyne sklepy to takie niezwiązane z Polską - Iki oraz Maxima. Mają takie miejsce, zwane Dębem Poniatowskiego, nikt o niego nie dba. Polskojęzyczni przewodnicy są kosmicznie drodzy.

Przez wszystkich Litwinów, przez większość Litwinów, czy przez część Litwinów?
Narodowość nie definiuje poglądów.

Przez Większość Litwinów, sami zresztą uważają Unię Polsko-Litewską, za coś w rodzaju okupacji Polskiej.

@Heksakosjoikontaheksafob: Wadas i seimas to rowniez polskie słowa.
W Polsce nie ma sklepów związanych z Węgrami. Czy to znaczy, że Polacy nienawidzą Węgrów?
Jedno zaniedbane miejsce o niczym nie świadczy.

Zreszta jak juz mówiłem narodowość nie definiuje poglądów i nie należy wrzucać wszystkich do tego samego worka. Jeden lubi ten kraj, drugi lubi tamten. Wyzbądźmy sie stereotypów.

No ale skąd to wszystko wiesz? Przeprowadzałeś ankietę na wszystkich Litwinach czy nie daj boziu bierzesz te wiadomości z mediów?

Kolejne rzeczy: Studiując na polskiej uczelni, automatycznie nie będziesz mógł znaleźć pracy, a na na znakach drogowych nie podadzą ani jednej polskiej nazwy. Co do Węgrów - nie mają niczego, typu Lidl czy Biedronka? Albo Carrefour?

@Heksakosjoikontaheksafob: Może mają, a może nie, ale nawet jeśli mają to co ma to do rzeczy, że mają u siebie niemiecki Lidl, portugalską Biedronkę i francuski Carrefour?

My też mamy. A Litwini nie wpuszczają do siebie nic polskiego. Oprócz turystów.

@Heksakosjoikontaheksafob: Ale te sklepy nie są polskie, wiec niezbyt wiadomo o co ci chodzi .-.

Ale są W Polsce

@Heksakosjoikontaheksafob: Tak samo jak w większości europejskich krajów. Założę się, że na Litwie również.

Lidl otworzyli pod koniec maja, ale to dlatego, że bieda.

@Heksakosjoikontaheksafob: Ty mówisz o całym kraju czy jednym mieście?
Bo mam wrażenie, że o tym drugim.

Kraj. W całym kraju otworzyli LIDLe w maju. Wcześniej był Iki oraz Maxima.

Widać mój Aztecki przyjacielu, że nie byłeś na Litwie, a tym bardziej nie mówiłeś nikomu mieszkającemu tam, z jakiego kraju pochodzisz.

@Heksakosjoikontaheksafob: Co ma lidl do lubienia Polski? Toż to niemiecki sklep

@kenio60: Zobacz na mapie. Z punktu widzenia Litwy przywędrował ze strony Polski.

@Heksakosjoikontaheksafob: Może dlatego że Polska jest pomiędzy Litwą a Niemcami?

@kenio60: Właśnie o tym mówię.

@Hartio: Nie byłem i dlatego nie mam żadnego zdania o Litwinach, bo żadnego nie znam.

@Heksakosjoikontaheksafob: Pomimo tego nie widzę związku. Lidl z Polską nie ma nic wspólnego.

@kenio60: Już powiedziałem: Z perspektywy Litwy LIDL przywędrował z Polski.

@Heksakosjoikontaheksafob: Ale Litwini nie są takimi debilami. Nie mieli u siebie lidla bo nie potrzebowali zagranicznych firm. Tyle.

@kenio60: Właśnie bida przez to była. Uwierz mi, oni jako naród nas nie lubią. Jagiełło uznali za wroga narodu.

@Heksakosjoikontaheksafob: Ale ja nie twierdzę że oni nas lubią, nie twierdze też że nas nie lubią. Nie znam się więc się nie wypowiem. Chodziło mi tylko o bezsensowny argument ze sklepami, nic więcej

@kenio60: Nie był całkowicie bez sensu, ale czy to w sumie ważne? Chyba możemy zamknąć temat i przestać dawać więcej powiadomień Quietzacoatlowi.

@Heksakosjoikontaheksafob: Mój kuzyn był na Litwie, niby sami tam dziwni ludzie.

@kenio60: CHYBA Czesi. Ale nie jestem pewien.
#komentarz_po_roku
#nekroposting