Bo to tak jest; dorośli nie mają czasu dla dzieci i nie zajmują się nimi. Gdy widzą dziecko przy lekcjach, to odchodzą na jak najdłużej, żeby wykorzystać te wolne chwile, a gdy widza dziecko nie w książkach, to nie chce im się pilnować czasu i za godzinę wołać dziecko do lekcji, tylko prościej im jest tak od razu powiedzieć, ze y mieć wolny czas. I nie robią tego na logikę, tylko na swoją korzyść.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 19 marca 2017, 22:20
Bo to tak jest; dorośli nie mają czasu dla dzieci i nie zajmują się nimi. Gdy widzą dziecko przy lekcjach, to odchodzą na jak najdłużej, żeby wykorzystać te wolne chwile, a gdy widza dziecko nie w książkach, to nie chce im się pilnować czasu i za godzinę wołać dziecko do lekcji, tylko prościej im jest tak od razu powiedzieć, ze y mieć wolny czas. I nie robią tego na logikę, tylko na swoją korzyść.
Odpisz
6 listopada 2016, 18:18
Wracasz o 16:00 ze szkoły i siadasz na kanapie.
- Co się obijasz? Jazda do lekcji!
Odpisz
Edytowano - 6 listopada 2016, 15:57
albo 10h grać na komputerze a później odpocząć na kanapie chociaż godzinę od kompa, a matka i tak powie, że nic nie robisz tylko cały dzień leżysz
Odpisz
6 listopada 2016, 15:39
True story
Odpisz
6 listopada 2016, 15:19
cały dzień siedzisz przed książkami i na godzinę idziesz na komputer ,,a ty nic się nie uczysz tylko przed komputerem siedzisz"
Odpisz