Może do tego pełny pancerz z włókna aramidowego z pancerną płytą chroniącą organy wewnętrzne. Jeden minus ciężkie jak diabli i strasznie niewygodne, ale w czasie ostrzału szanse przeżycia astronomicznie rosną
Naprawdę nie wiecie o co chodzi?
Poaptrzcie na jego ustawienie, zwlaszcza na wypięty tylek. Od razu widać że w siatkowke to on grac nie umie. No i chodzi o to, że praktycznie kazdy umie przyjac pilke, a kujony nigdy nie sa dobre z wfu, nie zauwazyliscie tego? No i kojony zawsze maja najgorzej na wfie bo zawsze najmocniej oberwa przez swoj brak zdolnosci, bo jedyne co umieja to sie uczyc ;d
No dobła... skoro wszyscy tak wyznają teraz ja: graliśmy w ręczną. Podskoczyłam i piłka trafiła mnie w zgięcie prawego *** you. Grałam dalej, nawet nadzwyczaj dobrze. Na ostatniej lekcji za test z inglisza piąteczka. A tu się w przychodni okazuje - złamane w stawie ;)
Marjo546 raczej ten huk zrobił na nim wrażenie xD Ale może jest tak jak mówi Panna_Lovegood że spadłem na to coś co się rzepką zwie xD Ale to świadczy o tym że mam dobrze opanowaną technikę spadania xD
A ja mam chyba uprzedzenie do ochraniaczy jak widze je na jakimś noobku/lowku a tak potocznie mówiąc to na łajzie xD Jak w siatke grają " profesjonaliści " z ochraniaczami to mi to nie przeszkadza :)
skoro wszyscy wymieniają swoje doświadczenia z ochraniaczami lub ich brakiem to nie mogę być gorsza i potwierdzę to, co powiedział SonGoLSSJ :) też kiedyś miałam okazję nieźle grzmotnąć o ziemię kolanami i nic mi nie było :) nawet siniak nie został
ale to zależy od tego JAK ktoś upadnie, bo na kolanie znajduje się taka niewielka kość przez kujonów i medyków rzepką zwana, która jest bardzo mocna i amortyzuje upadki, dlatego jak ktoś uderzy się centralnie w kolano to nic mu nie będzie :D
tak czy inaczej jak ktoś chce uniknąć bólu to ochraniacze wskazane.
obrazek słaby ale opis to sama prawda
a co do ochraniaczy to uważam że czasami sie przydają. osobiście podziwiam tych którzy robią ślizgi i im skóra jeszcze nie zeszła. moja siostra była dobra z WF i brała udział zawodach siatkarskich.siostra sie wyglebała i zdarła se skórę z łydek i przedramion. ogólnie wszystko było jedną wielką czerwoną ciapą. obrzydliwy widok. drużyna straciła dobrą zawodniczkę i przegrała. gdyby nosiła ochraniacze to by se nic nie zrobiła.
Koniec Bajeczki
Tyle gadacie o tych ochraniaczach i o tym że na hali to sie harata nogi xD A ja tam gram bez ochraniaczy i jakoś kontuzji nie miałem :)
Co jest bardzo dziwne kiedyś jak czekaliśmy na piłkę to obniżyliśmy sobie siatkę do 1.70m i skakaliśmy... Ja byłem pierwszy i troszkę butem zachaczyłem i jak rypłem o ziemię tym kolanem to aż wszystkim głos zabrało xD Ale troche pobolało i g... mi się stało nawet siniaka nie było :) Później koledzy stwierdzili że jestem dziwny a trener chciał mnie na prześwietlenie :) Zaraz ktoś napisze żebym sobie zrobił wślizg na hali :] to ja wam powiem że na osiedlu mamy boisko wylane asfaltem i też robimy wślizgi po których najwyżej sie troche krwi poleje... Nie obraźcie się ale ochraniacze i te obawy o " kontuzję" to wg mnie są tylko wymówki a większości chodzi o to żeby nie bolało...( sorki jeśli kogoś obraziłem -.- )
A może coś o obrazku xD
Kolo ma dziwnie plery wygięte, nogi ma chyba dobrze ale wydaje mi sie że po prostu ktoś mu niżej cisnął tą piłke i przeleciała mu między kciukami bo koszyczek źle ułożył. Nie oceniam bo takich zdjęć dużo a ktoś ładnie zdjęcie pyknął.
Komentarze
Odśwież20 lipca 2015, 13:33
niech założy kurtke to i tak da mu ogólnej obrony
Odpisz
27 grudnia 2013, 11:24
Może do tego pełny pancerz z włókna aramidowego z pancerną płytą chroniącą organy wewnętrzne. Jeden minus ciężkie jak diabli i strasznie niewygodne, ale w czasie ostrzału szanse przeżycia astronomicznie rosną
Odpisz
27 grudnia 2009, 22:57
Naprawdę nie wiecie o co chodzi?
Poaptrzcie na jego ustawienie, zwlaszcza na wypięty tylek. Od razu widać że w siatkowke to on grac nie umie. No i chodzi o to, że praktycznie kazdy umie przyjac pilke, a kujony nigdy nie sa dobre z wfu, nie zauwazyliscie tego? No i kojony zawsze maja najgorzej na wfie bo zawsze najmocniej oberwa przez swoj brak zdolnosci, bo jedyne co umieja to sie uczyc ;d
Odpisz
7 listopada 2011, 17:33
@kingusia456: Ja miałem na koniec VI klasy 5.2 i umiem grać w nogę, siatę, kosza (mam 13 lat)
Odpisz
8 grudnia 2017, 23:26
@kingusia456: sprawdzam czy nie jestes teraz biednym doroslym ktory zakoncz edukacje w gimnazjum
Odpisz
18 sierpnia 2011, 14:11
No dobła... skoro wszyscy tak wyznają teraz ja: graliśmy w ręczną. Podskoczyłam i piłka trafiła mnie w zgięcie prawego *** you. Grałam dalej, nawet nadzwyczaj dobrze. Na ostatniej lekcji za test z inglisza piąteczka. A tu się w przychodni okazuje - złamane w stawie ;)
Odpisz
11 czerwca 2011, 22:54
Headshot!!!
Odpisz
17 stycznia 2011, 19:46
...Auć?
Odpisz
11 lipca 2010, 23:17
Ja miałem tak samo... tyle że z piłką do kosza...
Odpisz
29 stycznia 2010, 17:25
Ajjjjć
Odpisz
29 grudnia 2009, 11:05
Marjo546 raczej ten huk zrobił na nim wrażenie xD Ale może jest tak jak mówi Panna_Lovegood że spadłem na to coś co się rzepką zwie xD Ale to świadczy o tym że mam dobrze opanowaną technikę spadania xD
A ja mam chyba uprzedzenie do ochraniaczy jak widze je na jakimś noobku/lowku a tak potocznie mówiąc to na łajzie xD Jak w siatke grają " profesjonaliści " z ochraniaczami to mi to nie przeszkadza :)
Odpisz
27 grudnia 2009, 13:16
skoro wszyscy wymieniają swoje doświadczenia z ochraniaczami lub ich brakiem to nie mogę być gorsza i potwierdzę to, co powiedział SonGoLSSJ :) też kiedyś miałam okazję nieźle grzmotnąć o ziemię kolanami i nic mi nie było :) nawet siniak nie został
ale to zależy od tego JAK ktoś upadnie, bo na kolanie znajduje się taka niewielka kość przez kujonów i medyków rzepką zwana, która jest bardzo mocna i amortyzuje upadki, dlatego jak ktoś uderzy się centralnie w kolano to nic mu nie będzie :D
tak czy inaczej jak ktoś chce uniknąć bólu to ochraniacze wskazane.
Odpisz
26 grudnia 2009, 22:02
SonGoLSSJ
musiałeś nieźle rypnąć jak cie chciał na prześwietlenie
u mie na Wf'ie raz koleś na siłe chciał w unihokeja strzelić gola i obrońca mu kijem po nogach, on sie wydupcył i noge złamał :/
Odpisz
26 grudnia 2009, 20:29
obrazek słaby ale opis to sama prawda
a co do ochraniaczy to uważam że czasami sie przydają. osobiście podziwiam tych którzy robią ślizgi i im skóra jeszcze nie zeszła. moja siostra była dobra z WF i brała udział zawodach siatkarskich.siostra sie wyglebała i zdarła se skórę z łydek i przedramion. ogólnie wszystko było jedną wielką czerwoną ciapą. obrzydliwy widok. drużyna straciła dobrą zawodniczkę i przegrała. gdyby nosiła ochraniacze to by se nic nie zrobiła.
Koniec Bajeczki
Odpisz
26 grudnia 2009, 18:52
Tyle gadacie o tych ochraniaczach i o tym że na hali to sie harata nogi xD A ja tam gram bez ochraniaczy i jakoś kontuzji nie miałem :)
Co jest bardzo dziwne kiedyś jak czekaliśmy na piłkę to obniżyliśmy sobie siatkę do 1.70m i skakaliśmy... Ja byłem pierwszy i troszkę butem zachaczyłem i jak rypłem o ziemię tym kolanem to aż wszystkim głos zabrało xD Ale troche pobolało i g... mi się stało nawet siniaka nie było :) Później koledzy stwierdzili że jestem dziwny a trener chciał mnie na prześwietlenie :) Zaraz ktoś napisze żebym sobie zrobił wślizg na hali :] to ja wam powiem że na osiedlu mamy boisko wylane asfaltem i też robimy wślizgi po których najwyżej sie troche krwi poleje... Nie obraźcie się ale ochraniacze i te obawy o " kontuzję" to wg mnie są tylko wymówki a większości chodzi o to żeby nie bolało...( sorki jeśli kogoś obraziłem -.- )
A może coś o obrazku xD
Kolo ma dziwnie plery wygięte, nogi ma chyba dobrze ale wydaje mi sie że po prostu ktoś mu niżej cisnął tą piłke i przeleciała mu między kciukami bo koszyczek źle ułożył. Nie oceniam bo takich zdjęć dużo a ktoś ładnie zdjęcie pyknął.
Odpisz
26 grudnia 2009, 13:36
Mnich i Marjo546 mają racje nieraz się w pysk na w-f dostanie z całej siły!
Odpisz
26 grudnia 2009, 12:58
beton*
Odpisz