Znak "zakaz skrętu w lewo" tutaj nie obowiązuje, bo jest sygnalizacja świetlna.
To tak jakby dziewczyna powiedziała ci, że chce się "pobawić" w "gwałt", niby się opiera, ale i tak chce się miziać.
PS. Gorszego przykładu już chyba nie mogłem wymyślec.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 23 stycznia 2017, 22:38
Znak "zakaz skrętu w lewo" tutaj nie obowiązuje, bo jest sygnalizacja świetlna.
To tak jakby dziewczyna powiedziała ci, że chce się "pobawić" w "gwałt", niby się opiera, ale i tak chce się miziać.
PS. Gorszego przykładu już chyba nie mogłem wymyślec.
Odpisz