Chętnie bym się pokłócił ale wiem że moja opinia jest subiektywna bo jestem skrajnym ścisłowcem i na każdym Polskim zastanawiam się do czego ku*wa nam się to przyda w życiu i ogólnie polski to katorga dla mnie. Dlatego zawsze będę wiązał polski jako negatywne odczucia.
No ale i tak nie wspiera inteligencji bo utwór możesz interpretować jak chcesz. Tak samo wku*wi@m się jak pani mówi: ,,Mickiewicz był wielkim pisarzem". Wtedy w mojej głowie w ułamku sekundy pokazują się myśli: ,,Przecież ja mogę stwierdzić że nie był wielki, bo nie ma pani jak tego udowodnić", ,,W matematyce wszystko idealnie się układa a tutaj, jakieś zgadywanki", ,,Jest jakiś wzór na wielkość artysty?'
Chciałem nie wywoływać dyskusji, ale jakoś się coś popieprzyło :)
heh
Jednak istnieją ogólnie przyjęte normy i przekonania (z którymi oczywiście nie trzeba się zgadzać). W gruncie rzeczy wszystko można obalić, nawet matematykę lub fizykę, chociaż z tym oczywiście trudniej niż z religią czy tym, że Mickiewicz był wielkim poetą.
Mówienie, że coś się nie przyda w życiu jest głupie. Nie wiesz co spotka cię za kilka lat, jaki będziesz miał zawód i co będzie ci potrzebne.
A polski jest nawet przydatny, znajomość gramatyki jest potrzebna nawet przy pisaniu głupich komentarzy na jeja. A po co mam wiedzieć w jakim celu Kochanowski odwoływał się do Heraklita i Symonidesa w Trenie I? Też nie wiem po co, ale zawsze taki temat możesz trafić na maturze ustnej, potem możesz mieć wszystko w dupie i o tym zapomnieć. A jeśli miałbym wybierać co jest bardziej potrzebne w życiu to w ciemno wybrałbym polski zamiast historii. Czemu? Na polskim uczysz się filozofii, różnych spojrzeń na świat z perspektyw twórców żyjących na przestrzeni wielu lat, z ich poglądami możesz się identyfikować, w pewien sposób to kształtuje twój światopogląd. A historia? Daty, ważni ludzie, ważne wydarzenia, które są przeszłością. Ot, cała historia, po prostu wiedza o tym co było kiedyś
No to chyba nie pojmujesz jak ważna jest historia.
Tu nawet nie chodzi o to abyś byl obeznany i sie nie skompromitował w przyszłości, ale jeśli będziesz miał jakikolwiek inny zawód niż zwykly robotnik to przyda ci się bo dzięki temu co się działo kiedyś można przewidzieć to co sie zdarzy.
A polski? Jedyne co się przyda to pisanie CV, sprawizdań i takie tam. Z regułek nic nie pamiętam, wszystko puszę intuicyjnie. Lektury... Czytanie książek jest dobrym pomysłem ale nie wiem vzy oni robia to specjalnie ale zawsze dadza takie lektyry które zniechęcają do czytania. Sam czytam książki po za lekturami mimo iż z lektur czytam tylko streszczenie.
Historia to jedyny przedmiot humanistyczny na którym licznik moje wku*wienia nie wykrurwia w kosmos. Zastanawialem się długo dlaczego tak jest. Teraz wiem. Podświadomie czuje że hisyoria mi się przyda w życiu :v
Twoja podświadomość nie musi mieć racji.
I wyjaśnij dokładnie o co ci chodzi w stwierdzeniu, że w każdym innym zawodzie niż robotnik przyda mi się, bo na podstawie przeszłości można przewidzieć przyszłość. Uznajmy, że jestem sobie(o ironio) nauczycielem polskiego. W jaki sposób moje życie w większym stopniu mogą zmienić dzieje XVIII wiecznej Polski lub informacje o ważniejszych bitwach II Wojny Światowej? Mam nie popełnić błędów, które doprowadziły do rozbiorów Polski czy tych co doprowadziły do wybuchu II WŚ? Jedyne co może mi się przydać to moje własne doświadczenie i nauka na własnych popełnionych błędach. Dajmy na to, taki przykład. Puściłem na lekcji prezentacje, uczniowie się nudzili i rozmawiali między sobą. Będę wiedział, żeby w innej klasie tego nie robić bo nie przyniesie to zamierzonego efektu. Taka historia, moja własna wynikająca z mojego doświadczenia może się przydać. Ale taka wiedza książkowa w makro skali, o rzeczach które zmieniły losy świata do czego mi się przyda jako prostemu nauczycielowi, którego zadaniem jest jedynie uczenie młodzieży o języku? I, żeby nie było historię lubię i uważam, że jest interesująca ale bardzo mało wniesie do mojego dorosłego życia
historia na co ci się przyda ? gdy będzie rozmowa o pracę to będą cię pytać nie o tym kto rozpoczął powstanie w Rzymie tylko będą się pytać o normalne rzeczy pozatym zależy od pracy
@ZSRRBall: Lol, ja kiedyś się nie uczyłem na sprawdzian z fizyki, nie było mnie na 2 lekcjach przed sprawdzianem, nawet nie wiedziałem, że będzie, bo nigdy nie pamiętam o sprawdzianach, a dostałem z niego 6.
Komentarze
Odśwież15 marca 2017, 15:24
Ja bym dostał 5 z niezapowiedzianej z angielskiego
Odpisz
15 marca 2017, 15:28
@benben7: A co dostałeś? Bo wnioskuję że jednak nie 5 ;)
Odpisz
15 marca 2017, 15:38
@Monster_: a ja wnioskuje że pochopnie wnioskujesz
Odpisz
15 marca 2017, 15:44
@benben7: Skoro stosujesz "bym dostał", to raczej nie dostałeś, język polski się kłania ;)
Odpisz
15 marca 2017, 15:54
@Monster_: a udowodnić ci screenshotem z Librusa?
Odpisz
15 marca 2017, 15:55
@benben7: Librus to najgorsza rzecz jaka powstała
Odpisz
15 marca 2017, 15:57
@krasnykrasnoludek: no niestety, ale muszę to mieć na swoim telefonie
Odpisz
15 marca 2017, 16:14
@benben7: ja używam go tylko na komputerze
Odpisz
15 marca 2017, 16:26
@benben7: nie chodzi o to że ci nie wierzę, po prostu ze składni tamtego zdania wynika że nie dostałeś :D
Odpisz
15 marca 2017, 16:28
@Monster_: najlepszy nie jestem, rzadko dostaje szóstki
Odpisz
15 marca 2017, 18:01
@Monster_: A może chodzi o to, że takiej nie było? Jednak jeśli, to masz oczywistą rację.
Odpisz
Edytowano - 15 marca 2017, 18:23
@Monster_: Ja ostatnio dostałem, a o sprawdzianie dowiedziałem się 3 minuty przed nim.
Odpisz
15 marca 2017, 18:33
@Monster_: gdyby była ta kartkówka ale jej nie było /nie będzie
Odpisz
15 marca 2017, 20:23
@kamykPL: Aż 3 minuty? spokojnie można się nauczyć ;)
Odpisz
15 marca 2017, 21:19
@Monster_: Jeśli chodzi o angielski, to wcale nie potrzebuje się uczyć ;-;
Odpisz
15 marca 2017, 21:32
@kamykPL: Tym bardziej ;)
Odpisz
7 września 2017, 20:27
@kamykPL: ja w ogóle się nie uczę do testów z anglika i mam 5 lub 6, tak samo z kartkowek dostaje same 5
Odpisz
15 marca 2017, 15:09
Polski i inteligencja...
Humanistyczne przedmioty nie wspierają inteligencji :v
Odpisz
15 marca 2017, 18:10
Oj zdziwisz się w liceum, kiedy w 45 minut będziesz musiał napisać interpretacje kilku utworów, do tego trzeba mieć coś w głowie
Odpisz
15 marca 2017, 18:21
Chętnie bym się pokłócił ale wiem że moja opinia jest subiektywna bo jestem skrajnym ścisłowcem i na każdym Polskim zastanawiam się do czego ku*wa nam się to przyda w życiu i ogólnie polski to katorga dla mnie. Dlatego zawsze będę wiązał polski jako negatywne odczucia.
No ale i tak nie wspiera inteligencji bo utwór możesz interpretować jak chcesz. Tak samo wku*wi@m się jak pani mówi: ,,Mickiewicz był wielkim pisarzem". Wtedy w mojej głowie w ułamku sekundy pokazują się myśli: ,,Przecież ja mogę stwierdzić że nie był wielki, bo nie ma pani jak tego udowodnić", ,,W matematyce wszystko idealnie się układa a tutaj, jakieś zgadywanki", ,,Jest jakiś wzór na wielkość artysty?'
Chciałem nie wywoływać dyskusji, ale jakoś się coś popieprzyło :)
heh
Odpisz
15 marca 2017, 18:35
ja tak mam na większości lekcji przedmiotów ścisłych "kurde po co mi jakieś wartościowości"
Odpisz
15 marca 2017, 18:39
Jednak istnieją ogólnie przyjęte normy i przekonania (z którymi oczywiście nie trzeba się zgadzać). W gruncie rzeczy wszystko można obalić, nawet matematykę lub fizykę, chociaż z tym oczywiście trudniej niż z religią czy tym, że Mickiewicz był wielkim poetą.
\uuu/ pudełko po jajkach na hejty
Odpisz
15 marca 2017, 18:41
@Pegi20: Matma wspiera inteligencje :v
Zresztą cała moja rodzina jest taka jak ja :v
W sensie, że są dobrzy z matmy :v
Odpisz
15 marca 2017, 18:42
Przedmioty humanistyczne wspierają empatię i wiedzę ogólną he
Odpisz
15 marca 2017, 18:44
@wini_acz: Fizykę to tak, ale jakbyś chciał matmę obalić to byś musiał od razu całą zmienić :v
Odpisz
15 marca 2017, 18:44
@wini_acz: Historia się przyda ale Polski?
No ku*wa, nigdy tego nie zrozumiem :v
Odpisz
15 marca 2017, 19:05
Mówienie, że coś się nie przyda w życiu jest głupie. Nie wiesz co spotka cię za kilka lat, jaki będziesz miał zawód i co będzie ci potrzebne.
A polski jest nawet przydatny, znajomość gramatyki jest potrzebna nawet przy pisaniu głupich komentarzy na jeja. A po co mam wiedzieć w jakim celu Kochanowski odwoływał się do Heraklita i Symonidesa w Trenie I? Też nie wiem po co, ale zawsze taki temat możesz trafić na maturze ustnej, potem możesz mieć wszystko w dupie i o tym zapomnieć. A jeśli miałbym wybierać co jest bardziej potrzebne w życiu to w ciemno wybrałbym polski zamiast historii. Czemu? Na polskim uczysz się filozofii, różnych spojrzeń na świat z perspektyw twórców żyjących na przestrzeni wielu lat, z ich poglądami możesz się identyfikować, w pewien sposób to kształtuje twój światopogląd. A historia? Daty, ważni ludzie, ważne wydarzenia, które są przeszłością. Ot, cała historia, po prostu wiedza o tym co było kiedyś
Odpisz
15 marca 2017, 19:48
Praktycznie wszystko czego sie uczysz w szkole przyda ci sie co najmniej raz w życiu - na egzaminie.
Odpisz
15 marca 2017, 19:59
@Pegi20: Ale za pośrednictwem wartościwości możesz określić ile naprzykład dany związek chemiczny ma atomów danego pierwiastka.
Odpisz
15 marca 2017, 20:00
każdy przedmiot ma na nas wpływ.
Odpisz
15 marca 2017, 20:00
No to chyba nie pojmujesz jak ważna jest historia.
Tu nawet nie chodzi o to abyś byl obeznany i sie nie skompromitował w przyszłości, ale jeśli będziesz miał jakikolwiek inny zawód niż zwykly robotnik to przyda ci się bo dzięki temu co się działo kiedyś można przewidzieć to co sie zdarzy.
A polski? Jedyne co się przyda to pisanie CV, sprawizdań i takie tam. Z regułek nic nie pamiętam, wszystko puszę intuicyjnie. Lektury... Czytanie książek jest dobrym pomysłem ale nie wiem vzy oni robia to specjalnie ale zawsze dadza takie lektyry które zniechęcają do czytania. Sam czytam książki po za lekturami mimo iż z lektur czytam tylko streszczenie.
Historia to jedyny przedmiot humanistyczny na którym licznik moje wku*wienia nie wykrurwia w kosmos. Zastanawialem się długo dlaczego tak jest. Teraz wiem. Podświadomie czuje że hisyoria mi się przyda w życiu :v
Odpisz
15 marca 2017, 20:01
dzięki językowi polskiemu możesz rozmawiać z polakami.
Odpisz
15 marca 2017, 20:06
Przecież języka nie nauczylem się od rodziców tylko w szkole
Odpisz
15 marca 2017, 20:36
Twoja podświadomość nie musi mieć racji.
I wyjaśnij dokładnie o co ci chodzi w stwierdzeniu, że w każdym innym zawodzie niż robotnik przyda mi się, bo na podstawie przeszłości można przewidzieć przyszłość. Uznajmy, że jestem sobie(o ironio) nauczycielem polskiego. W jaki sposób moje życie w większym stopniu mogą zmienić dzieje XVIII wiecznej Polski lub informacje o ważniejszych bitwach II Wojny Światowej? Mam nie popełnić błędów, które doprowadziły do rozbiorów Polski czy tych co doprowadziły do wybuchu II WŚ? Jedyne co może mi się przydać to moje własne doświadczenie i nauka na własnych popełnionych błędach. Dajmy na to, taki przykład. Puściłem na lekcji prezentacje, uczniowie się nudzili i rozmawiali między sobą. Będę wiedział, żeby w innej klasie tego nie robić bo nie przyniesie to zamierzonego efektu. Taka historia, moja własna wynikająca z mojego doświadczenia może się przydać. Ale taka wiedza książkowa w makro skali, o rzeczach które zmieniły losy świata do czego mi się przyda jako prostemu nauczycielowi, którego zadaniem jest jedynie uczenie młodzieży o języku? I, żeby nie było historię lubię i uważam, że jest interesująca ale bardzo mało wniesie do mojego dorosłego życia
Odpisz
16 marca 2017, 17:47
historia na co ci się przyda ? gdy będzie rozmowa o pracę to będą cię pytać nie o tym kto rozpoczął powstanie w Rzymie tylko będą się pytać o normalne rzeczy pozatym zależy od pracy
Odpisz
16 marca 2017, 18:10
Ale żebyś wyrażał się poprawnie gramatycznie tez by pasowało.
Odpisz
16 marca 2017, 17:14
to może miałeś szczęście
Odpisz
16 marca 2017, 00:06
Jestem w klanie nindżów. Jeśli chcesz do nas dołączyć. Zgłoś się.
Odpisz
15 marca 2017, 21:29
Była niezapowiedziana kartkówka ale masz szczęśliwy numerek? Na pewno ma 100 do szczęścia...
Odpisz
15 marca 2017, 19:16
Ja tam kiedyś nie wiedziałem że będzie sprawdzian z polskiego nawaliłem się i napisałem go na 4 :v
Odpisz
15 marca 2017, 18:50
polsi jest ez ja dostalem osratno 3 z spr
Odpisz
15 marca 2017, 18:47
Ja akórat bardzo dobrze umiem polski.
Odpisz
15 marca 2017, 18:30
Polski... jeden z najgorszych przedmiotów ;-; a przynajmniej z moją nauczycielką.
Odpisz
15 marca 2017, 18:17
:D
Odpisz
15 marca 2017, 18:16
To nic takiego... Ani trochę nie robi to na mnie wrażenia.
Odpisz
15 marca 2017, 20:43
@TheHunterMikiPL: Co ?
Odpisz
15 marca 2017, 20:49
@ZSRRBall: Dostanie 4 z niezapowiedzianej kartkówki z Polskiego, to nie jest żaden wyczyn i nie robi to na mnie wrażenia.
Odpisz
16 marca 2017, 07:58
@TheHunterMikiPL: aha ale jak ktoś się nie uczył to jest wyczyn
Odpisz
16 marca 2017, 10:31
@ZSRRBall: Nie jest.
Odpisz
16 marca 2017, 12:38
@TheHunterMikiPL: jest
Odpisz
16 marca 2017, 13:16
@ZSRRBall: Ku*wa ja z ostatnich dwóch niezapowiedzianych kartkówek z Polskiego dostałem piątki bez nauki...
Odpisz
16 marca 2017, 13:52
@TheHunterMikiPL: tak a ja dostałem 4 bo było 13 pytań a miałem 4 błędy.Jeśli chciałbyś mieć 5 to musiałbyś mieć bezbłędnie
Odpisz
16 marca 2017, 13:54
@ZSRRBall: W czym problem?
Odpisz
16 marca 2017, 13:56
@TheHunterMikiPL: W tym ,że nie wiedząc,że jest kartkówka i nie ucząc się do niej ciężko zdać na 5 czyli bezbłędnie.
Odpisz
16 marca 2017, 14:07
@ZSRRBall: No właśnie nie.
Odpisz
16 marca 2017, 14:07
@TheHunterMikiPL: ale dlaczego nie?
Odpisz
16 marca 2017, 14:13
@ZSRRBall: Bo na ostatniej niezapowiedzianej kartkówce z polskiego tak miałem. Wystarczy słuchać i nie być debilem.
Odpisz
Edytowano - 16 marca 2017, 14:15
@TheHunterMikiPL: A jak kogoś nie było i nikt mu nie powiedział co było na lekcji (nie odbierali)
Odpisz
16 marca 2017, 15:09
@ZSRRBall: Lol, ja kiedyś się nie uczyłem na sprawdzian z fizyki, nie było mnie na 2 lekcjach przed sprawdzianem, nawet nie wiedziałem, że będzie, bo nigdy nie pamiętam o sprawdzianach, a dostałem z niego 6.
Odpisz
15 marca 2017, 15:09
Dostałeś 5?
+25 do inteligencji
+2 do "Ale kujon"
Odpisz
15 marca 2017, 15:21
@wojtun: +2 do "pomóż w wypracowaniu"* ;)
Odpisz
15 marca 2017, 15:21
4? -20 do reputacji! ;)
Odpisz
Edytowano - 15 marca 2017, 15:02
Mimo iż z polskiego nie idze mi najlepiej to niezapowiedziane kartkówki są całkiem proste.
Odpisz