Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Każdy ma w sobie dziecko
Kiedyś było inaczej w klubie jagód
Oczekujemy faktów
Nie ma to jak reklama słabego mobilniaka przed zamknięciem rytuału
Moja najukochańsza lektura <33
Reklame wam robie
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
OdświeżEdytowano - 25 marca 2017, 20:15
Tak mogłem. Nauczyłem brata grać w Hearts of Iron 4, potem odinstalowałem nią. Spędził na obsesyjnym uczeniu się HoI'a 10 godzin.
Odpisz
29 marca 2017, 22:04
Co nią odinstalowałeś?
Odpisz
Edytowano - 30 marca 2017, 08:21
@Sir_Snoge: Swoją umiejętność poprawnego pisania, sorka ;_;
Odpisz
29 marca 2017, 21:58
Mi gry pokazał kolega xd jak mieliśmy po 7 lat (on ma starszych braci i to oni pokazali jemu)
Pierwszą grą w jaką graliśmy był metek 2 i z 25 lvl wbijałem ok. 10 miechów xd
Odpisz
26 marca 2017, 12:41
Oh nigg nigga nigga
Odpisz
25 marca 2017, 23:21
Zdrajca!
Odpisz
25 marca 2017, 20:15
Ale... To prawda... Nic się na tym nie zyskuje, ani nie robi tego w konkretnym celu. Jedynie można to robić dla przyjemności, ale nie wiem, czy warto.
Odpisz
25 marca 2017, 20:27
To samo można powiedzieć o innych rozrywkach
Odpisz
25 marca 2017, 20:36
Nie o wszystkich, ale o większości tak.
Odpisz
25 marca 2017, 20:45
Cóż, nie wiem czy nic. Ja z gier nauczyłem się wielozadaniowości i języka angielskiego. Do tego dochodzi strategiczny zmysł dzięki wielu godzinom spędzonym przy strategach i wiele na temat historii. Na przykład dzięki Twierdzy dość dużo czytałem o Ryszardzie Lwie Serce. Nie wiem czy to jest "nic". Nie dość, że sprawa mi to przyjemność to jeszcze przynosi trochę korzyści.
Odpisz
25 marca 2017, 20:50
No tak... Zapomniałem o umiejętnościach tego typu nabywanych w grach.
Odpisz
29 marca 2017, 21:43
"Marność nad marnościami i wszytko marność." Mówi ci to coś?
Odpisz
29 marca 2017, 21:57
To samo można powiedzieć o życiu
Odpisz
Edytowano - 29 marca 2017, 22:07
@maxiu1244: Ogólnie to tak jak napisał twój poprzednik, "Marność nad marnościami i wszystko marność", a w oryginale "Vanitas vanitatum et omnia vanitas"
Musiałem się pochwalić tą wiedzą na poziomie 1 licbazy
Odpisz
29 marca 2017, 22:13
Ja po niemiecku to umiem tylko HEIL HITLER
Odpisz
29 marca 2017, 22:22
Mój kolega jest takim trochę nolifem i zawsze jak ktoś powie coś złego o grach to oburza się i wszystko odrzuca.Wygląda jakby chciał bronić swoje uzależnienie i usilnie pokazać, że to zupełnie normalne.A nawet gdy mówi o tym jak długo grał brzmi, jakby się tym szczycił.Mówi, że gry nie robią nic złego (to znaczy nie mówię "są całkowicie złe")a sam odkąd go znam to nigdy nie przeklinał i nie był tak agresywny jak teraz.Też lubię sobie czasami pograć bo jestem dzieckiem (12 lat)ale nie rozumiem, jak można tak się uzależnić i jeszcze to bronić.
Odpisz
29 marca 2017, 22:27
@makopa: Uzależnić się jest łatwo, sam byłem tego ofiarą, więc to rozumiem. Gry w nadmiernych ilościach mogą naprawdę bardzo zaszkodzić (zależy też od osoby), ale z umiarem są nawet dobre.
Odpisz